🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

Libet chciałby jeszcze w '19 przeprowadzić kolejną transakcję sprzedaży aktywów (wywiad)

Opublikowano 22.07.2019, 12:30
Libet chciałby jeszcze w '19 przeprowadzić kolejną transakcję sprzedaży aktywów (wywiad)

(PAP) Libet, producent kostki brukowej, który w ramach przeglądu opcji strategicznych sprzedał dwa zakłady produkcyjne, chciałby jeszcze w tym roku przeprowadzić kolejną transakcję sprzedaży aktywów - poinformował PAP Biznes członek zarządu Ireneusz Gronostaj. Jak dodał, spółka reguluje bieżące zobowiązania, zwiększyła produkcję, a jej sprzedaż "wróciła do normalności".

"Rozważamy nadal różne opcje strategiczne. O ile pojawi się oferta adekwatna do naszych oczekiwań, która pozwoli w znacznym stopniu poprawić cash flow i spłacić zobowiązania bankowe, to na pewno taką opcję rozważymy" - powiedział PAP Biznes Ireneusz Gronostaj, członek zarządu Libetu.

"Różne rozmowy są prowadzone, analizujemy różne oferty. Na dziś nie mamy nic wiążącego. Chcielibyśmy, aby jeszcze w tym roku doszło do jakiejś kolejnej transakcji sprzedaży aktywów" - dodał.

W lipcu ubiegłego roku Libet ogłosił przegląd opcji strategicznych. Spółka podawała wtedy, że zarząd weźmie pod uwagę zarówno sprzedaż jednego lub większości aktywów, jak i pozyskanie większościowego lub znaczącego inwestora. Przegląd wymusiła pogarszająca się sytuacja finansowa spółki.

"Przez ostatnie lata dużo inwestowaliśmy, głównie w rozwój oferty produktowej i sieci dystrybucji. W związku z dobrą koniunkturą finansowaliśmy się głównie zadłużeniem bankowym. Dostawcy skrócili terminy płatności, co negatywnie wpłynęło na naszą płynność finansową. Dodatkowo, w ubiegłym roku mieliśmy zapadalności kredytów, próbowaliśmy znaleźć refinansowanie, ale zawirowania na rynkach finansowych spowodowały, że to się nie udało. Musieliśmy więc podjąć decyzje dotyczące przeglądu opcji strategicznych" - wyjaśnił członek zarządu Libetu.

W ramach przeglądu w pierwszym kwartale tego roku Libet sprzedał dwa zakłady produkcyjne.

"Sprzedaliśmy dwa najmniej rentowne zakłady, wymagające dużych nakładów inwestycyjnych. Były przestarzałe, w jednym z nich linie produkcyjne miały prawie 30 lat" - powiedział Gronostaj.

Dzięki sprzedaży tych zakładów spółka została w znacznym stopniu oddłużona. Do kasy spółki wpłynęło łącznie 44,9 mln zł, z czego 24 mln zł zostały przeznaczone na zmniejszenie zadłużenia, a reszta zasiliła kapitał obrotowy spółki. Spółka prowadzi obecnie produkcję w 13 zakładach produkcyjnych.

"W tym roku produkcja jest realizowana na bieżąco, znacznie zwiększyliśmy moce produkcyjne. Zwiększyliśmy stan magazynowy do odpowiedniego poziomu i płynnie obsługujemy klientów. Terminowo regulujemy bieżące zobowiązania" - powiedział Gronostaj.

Zapewnił, że nie ma ryzyka niewypłacalności spółki.

Kilka tygodni temu Libet podpisał porozumienie z bankami w sprawie warunków restrukturyzacji całości zadłużenia grupy. Dzięki umowie, w ciągu kolejnego roku firma nie jest zobowiązana do spłaty kapitału udzielonego finansowania. Banki zobowiązały się do utrzymania w tym terminie umów kredytowych i niepodejmowania żadnych działań egzekucyjnych.

"Mamy porozumienie z pięcioma bankami i bardzo dobre zabezpieczenia. W tej chwili mamy 65 mln zł kredytów, a nasz majątek wyceniony był w ubiegłym roku na 330 mln zł. Moim zdaniem banki powinny czuć się bezpiecznie, tym bardziej, że obie transakcje, które zrobiliśmy były zbliżone do wycen. Potwierdziliśmy, że wyceny są prawidłowo sporządzone i wartości są rynkowe. Myślę, że dzięki temu udało się znaleźć szybko porozumienie z bankami. Ono da nam oddech na poprawę kapitału pracującego, który jest potrzebny, bo cementownie wymagają szybkich terminów płatności, a cement to u nas prawie 50 proc. kosztów produkcji. Pracujemy nad wydłużaniem terminów płatności. Następuje poprawa kapitału pracującego, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w marżowości" - powiedział Ireneusz Gronostaj.

Wskazał, że spółka przeprowadziła działania optymalizacji kosztowej.

"Widać znaczący wzrost kosztów wynagrodzeń, był też bardzo duży wzrost cen surowców: kruszyw i cementu, spowodowany po części wzrostami cen energii. Udało się jednak przenieść te podwyżki na ceny dla klienta. Dzięki optymalizacji kosztów poprawiła się marżowość produktów. Naszym głównym klientem jest klient indywidualny, nie mamy więc kontraktów, gdzie jesteśmy przywiązani do ceny. Mamy stabilną sieć dystrybucji, pracujemy na bazie autoryzowanych punktów sprzedaży. Trwają też prace nad rozwojem e-commerce" - powiedział.

Zauważył, że na rynku widać pewne wyhamowanie inwestycji infrastrukturalnych, ale jest duży popyt ze strony klienta indywidualnego, na którego spółka jest ukierunkowana.

"Koniunktura nam sprzyja. Szacujemy, że jeszcze najbliższy rok-dwa będzie dobry na rynku" - powiedział Gronostaj.

Libet prognozuje, że w 2019 roku skonsolidowane przychody wyniosą 236 mln zł, EBITDA 40 mln zł, a zysk netto 17 mln zł. W 2018 roku przychody spółki spadły o 38 proc. do 177,9 mln zł. Strata netto wyniosła 30,7 mln zł.

"Nic nie wskazuje, że nie wykonamy prognozy EBITDA w wysokości 40 mln zł. Zysk na sprzedaży aktywów w I kwartale wyniósł 17 mln zł. W prognozie nie jest uwzględniona sprzedaż następnych aktywów. EBITDA, po skorygowaniu o wpływ sprzedaży aktywów, powinna wynieść w tym roku ok. 20 mln zł" - powiedział członek zarządu.

"Wzrost przychodów w tym roku będzie wynikać ze wzrostu wolumenu sprzedaży. W ubiegłym roku, gdy mieliśmy problemy finansowe, nie byliśmy w stanie regulować płatności za surowce, więc mieliśmy ograniczenia produkcyjne. Teraz produkujemy pełną parą, a sprzedaż wróciła do normalności, jest lepsza niż w ubiegłym roku" - dodał.

Poinformował, że spółka planuje opublikować szacunki wyników za I półrocze. Będą one podstawą do rozpoczęcia rozmów z bankami na temat refinansowania zadłużenia.

Jak powiedział, Libet nie planuje w tym roku znaczących nakładów, tylko odtworzeniowe. Nie planuje emisji akcji.

Spółka nie wyklucza w przyszłości powrotu do wypłaty dywidendy.

"Chcielibyśmy wrócić do wypłaty dywidendy i podzielić się z akcjonariuszami zyskiem za 2020 rok" - powiedział członek zarządu Libetu.

Anna Pełka (PAP Biznes)

Libet chciałby jeszcze w '19 przeprowadzić kolejną transakcję sprzedaży aktywów (wywiad)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.