(PAP) KGHM chce się w tym roku skupić m.in. na optymalizacji kosztów, prowadzi też rozmowy w sprawie pozyskania finansowania - poinformował PAP Biznes prezes KGHM Marcin Chludziński.
"Priorytetem KGHM na ten rok jest utrzymanie i wzrost produkcji, gdzie to możliwe, przy szeregu prac przygotowawczych związanych z długofalowym rozwojem grupy. Chcemy też kontynuować prace nad poprawą efektywności, optymalizacją kosztów m.in. poprzez wdrażanie nowej polityki zakupowej. Celem jest też odzyskiwanie wartości aktywów zagranicznych" - powiedział PAP Biznes prezes Chludziński.
"Mocniej zwracamy uwagę w KGHM na politykę kosztową, bo koszty i skala wydobycia to parametry, na które mamy wpływ, w przeciwieństwie do cen surowców, które są poza naszą kontrolą" - dodał.
KGHM w założeniach do budżetu na 2019 rok podał, że produkcja miedzi elektrolitycznej KGHM Polska Miedź w 2019 roku ma wynieść 559 tys. ton, w tym z wsadów własnych 406 tys. ton. Produkcja miedzi w koncentracie ma wynieść 397 tys. ton, srebra w koncentracie 1.238 ton, a srebra metalicznego 1.341 ton. Produkcja KGHM International ma wynieść 75 tys. ton miedzi płatnej i 88 tys. troz metali szlachetnych (TPM). Produkcja Sierra Gorda (dla 55 proc. udziałów) ma wynieść 57 tys. ton miedzi płatnej i 11 mln funtów molibdenu.
"Po dwóch miesiącach 2019 r. wiemy, że wyniki produkcyjne grupy kapitałowej kształtują się powyżej wielkości zrealizowanych w analogicznym okresie ubiegłego roku. Są zgodne z budżetem na ten okres lub przewyższają zaplanowany poziom. Produkcja miedzi płatnej w styczniu wzrosła o 21 proc. w stosunku do poprzedniego roku, a w lutym o 19 proc." - powiedział prezes Chludziński.
Oczekiwany jednostkowy całkowity koszt produkcji miedzi z wsadów własnych w KGHM wynieść ma - według budżetu - 20 tys. zł/t. W 2018 roku ten koszt wynosił prawie 17,6 tys. zł/t wobec zakładanego w budżecie poziomu 19,1 tys. zł/t i wobec 15,3 tys. zł/t rok wcześniej. Spółka tłumaczy wzrost rdr wyższymi kosztami m.in. materiałów, paliw, pracy, czy usług obcych.
KGHM zakłada w budżecie na 2019 r., że rzeczowe nakłady inwestycyjne wyniosą 2,516 mld zł, a pozostałe nakłady inwestycyjne 1,462 mld zł (w tym 388 mln zł na zakup certyfikatów inwestycyjnych związany z restrukturyzacją FIZAN).
W opublikowanej w grudniu strategii KGHM na lata 2019-23 spółka zakłada m.in. skrócenie cyklu konwersji gotówki i oparcie struktury finansowania grupy KGHM na instrumentach długoterminowych.
Jak powiedział prezes KGHM, celem spółki jest wydłużenie tenorów spłat finansowania.
"Trwają zaawansowane prace związane z analizą najbardziej optymalnych sposobów, refinansowania długu nowym długiem inwestycyjnym. Priorytetem jest, by to był dług bezpieczny, mieszczący się w założeniach kowenantowych. Takich rozwiązań szukamy" - powiedział Marcin Chludziński.
"Trwają rozmowy, zbieramy oferty, których wiele do nas spływa i będziemy podejmować decyzje. Nie ma na razie decyzji o emisji obligacji. Analizujemy również możliwość refinansowania klasycznym kredytem" - dodał prezes.
Na koniec 2018 r. wskaźnik długu netto do skorygowanej EBITDA wyniósł 1,6x.
TRWA AKTUALIZACJA ZAŁOŻEŃ TECHNICZNO-EKONOMICZNYCH
KGHM chce szukać nowych pól wydobywczych w kraju do eksploracji i eksploatacji.
"Jesteśmy w trakcie aktualizacji założeń techniczno-ekonomicznych na następne 30-40 lat. Badamy, jakie obszary górnicze są potrzebne, jakie szyby, czy chodniki. Aktualizujemy założenia o następne pola wydobywcze" - powiedział prezes KGHM.
"Dokument powinien być gotowy do końca kwietnia. Musi być jednak poparty analizami geologicznymi, analizą ekonomiczną, czy cyklu życia kopalni. Myślimy o poszerzeniu potencjalnych planów inwestycyjnych" - dodał.
KGHM ubiega się też o koncesje eksploracyjne Bytom Odrzański i Kotla, wokół których postępowanie sporne trwa od kilu lat. W 2017 r. NSA nakazał Ministerstwu Środowiska ponowne rozpatrzenie wniosków koncesyjnych stron.
"Ministerstwo rozpatruje obecnie wnioski, czekamy na efekty. Dopiero po eksploracji, gdy będziemy mieć przekonujące dane co do zasobności złóż i warunków eksploatacji, można je będzie włączyć w długofalowe strategie rozwoju i ująć w planach inwestycyjnych" - powiedział Chludziński.
Dodał, że spółka będzie mogła z kolei dokończyć prace eksploracyjne i udokumentować złoże soli w obszarze górniczym Puck.
Prezes KGHM poinformował, że już teraz trwa sporo inwestycji w ramach udostępnienia następnych obszarów. Drążony jest szyb GG1, zdecydowano o lokalizacji szybu GG2, co rozpoczęło proces pozyskiwania dokumentacji.
"Mamy też inwestycje w hutnictwie. W połowie roku kończymy inwestycję pieca złomowego w Legnicy, który pozwoli utrzymać funkcję Huty Legnica, ale i zwiększyć produkcję. Mając dostępność do złomu chcemy być zdolni technologicznie do jego przerobu. Analizujemy w KGHM też inne inwestycje tego typu w kontekście przerobu złomu, ale i wydłużenia łańcucha wartości poprzez zwiększenie skali przerobu katod miedzianych na półprodukty. Widzimy także potencjał rozwoju produkcji w Hucie Cedynia" - powiedział Chludziński.
Anna Pełka (PAP Biznes)