Warszawa, 16.08.2022 (ISBnews) - Lipcowe wzrosty na Wall Street oznaczają, że bessa została odroczona, ale nie definitywnie odwołana, uważa dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI Jarosław Niedzielewski. Jego zdaniem recesja jest wciąż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na 2023 rok.
"Po najgorszej od 50 lat pierwszej połowie roku na Wall Steet nadszedł najlepszy od ponad 80 lat lipiec. Trwające od pierwszej, rekordowej dla indeksu S&P500, sesji tego roku spadki zostały w połowie czerwca określone mianem bessy" - napisał Jarosław Niedzielewski w komentarzu miesięcznym.
Analityk dodaje, że "panowanie niedźwiedzia na rynku akcji trwało jednak zaledwie miesiąc". W lipcu bowiem główne światowe indeksy zdołały odrobić praktycznie wszystkie majowo-czerwcowe spadki, a indeks S&P500 znalazł się o - jak twierdzi - "jedyne" 14% poniżej historycznego szczytu.
Jego zdaniem powodem lipcowego odbicia na giełdach była gra na zwrot w jastrzębiej polityce FED.
"W końcu USA znalazły się w tzw. technicznej recesji, rynek nieruchomości gwałtownie przyhamował, a ceny ropy zaliczyły solidną korektę. Słabsze informacje dla gospodarki stały się wodą na młyn giełdowego odbicia" - czytamy w komentarzu.
Analityk uważa jednak, że lipcowe wzrosty nie oznaczają, że scenariusz bessy się nie zrealizuje.
"Odwrócenie krzywej rentowności w USA jest coraz silniejsze i obejmuje już praktycznie wszystkie jej warianty. A inwersja tej krzywej zapowiada, że prawdziwa recesja jest coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem na 2023 rok. Dlatego bessa, którą formalnie ogłoszono w czerwcu została jedynie odroczona lipcowymi wzrostami, a nie definitywnie odwołana" - wskazuje.
"Lipcowe dane zaskoczyły rynek rekordowo niską stopą bezrobocia i niezwykle silnym wzrostem zatrudnienia. Jest to jednak efekt normalizacji w sektorze usług. Prawdziwy stan rynku pracy, a także jego przyszłość, pokazuje raczej rosnąca od kwietnia liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz towarzyszące temu procesowi zapowiedzi zwolnień (przede wszystkim w sektorze technologicznym). Dwie dekady temu podobne wydarzenia wyprzedziły nadejście recesji" - tłumaczy Niedzielewski.
Investors TFI zarządza ponad 20 otwartymi subfunduszami inwestycyjnymi o zróżnicowanych strategiach i różnym profilu. Wartość aktywów wyniosła 9,85 mld zł na 30 czerwca 2022 r.
(ISBnews)