Warszawa, 21.10.2024 (ISBnews) - Dynamika wzrostu gospodarczego PKB poprzez powolne odbicie sektora przemysłowego spowolniła do ok. 2,8% r/r z ryzykiem w górę w III w. (wobec +3,2% r/r w II kw.), szacują ekonomiści ING Banku Śląskiego (WA:INGP). Według nich, wzrost spożycia gospodarstw domowych wyhamował do ok. 4%r/r w III kw. z 4,7% r/r zanotowanych w II kw. br.
"Kondycja rynku pracy pozostaje dobra, ale pokazuje, że po lepszym od oczekiwań II kw. 2024, ubiegły kwartał przyniósł prawdopodobnie nieco gorszą koniunkturę. Zatrzymało się ożywienie w przemyśle oraz obserwujemy wyraźne spadki aktywności w budownictwie. Szacujemy, że III kw. 2024 był także nieco gorszy dla handlu detalicznego, zwłaszcza w obszarze towarów, chociaż popyt na usługi prawdopodobnie pozostał wciąż solidny. Prognozujemy, że wzrost spożycia gospodarstw domowych wyhamował w 3kw24 w okolice 4%r/r z 4,7%r/r w 2kw24. Szacujemy wzrost PKB w ubiegłym kwartale to około 2,8%r/r (z ryzykiem w górę), a w całym 2024 oczekujemy wzrostu gospodarczego 3%r/r" - czytamy w komentarzu ING BSK do dzisiejszych danych GUS.
Zdaniem ekonomistów banku, obserwowana słabość wyników produkcji przemysłowej jest przejściowa. Oczekiwane efekty wykorzystania funduszy strukturalnych UE i KPO dalszą impuls inwestycyjny i pojawi się również efekt mnożnikowy w ożywieniu inwestycyjnym firm prywatnych.
"Niemiecka gospodarka ma duże problemy strukturalne, stąd nie liczymy na duże wsparcie z jej strony. Aby uniknąć stagnacji przemysłu jakiej doświadczają Niemcy i Czechy tak ważne są krajowe czynniki wzrostu. Polska ma szanse uniknąć stagnacji widocznej u sąsiadów, ponieważ dysponuje czynnikami wzrostu, które mogą pobudzić popyt krajowy. Oprócz już mocnej konsumpcji, liczymy na ożywienie inwestycji publicznych (Polska dopiero zaczyna wydawać środki z UE i szczyt ma przed sobą, inne kraje zaczęły dużo wcześniej projekty unijne), a także zdynamizowanie inwestycji prywatnych dzięki efektom mnożnikowym" - czytamy dalej.
"Cały III kw. 2024 był raczej słaby w przemyśle, ale czekamy na poprawę" - podkreślono.
Budownictwo pogrążone jest w recesji w związku z powolną absorpcją funduszy spójności z UE na początku nowej perspektywy finansowej i powolnym uruchamianiem środków z KPO, co negatywnie wpływa na wznoszenie obiektów inżynierii lądowej i wodnej, ocenił bank.
"Spodziewamy, że sytuacja zmieni się dopiero w przyszłym roku. Zakładamy, że na konta beneficjentów trafi wówczas dwukrotnie więcej środków z funduszy spójności niż w br., natomiast z tytułu KPO do gospodarki trafi około 60 mld zł w porównaniu do około 20 mld zł w br." - ocenił ING BSK.
Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych spadła o 0,3% r/r we wrześniu 2024 r. wobec spadku 1,2% r/r (po rewizji) w poprzednim miesiącu. W ujęciu miesięcznym wzrosła o 9%. Produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana we wrześniu 2024 r. na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 9% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku (we wrześniu ub.r. wzrost o 11,3%) oraz wyższa o 12% w stosunku do sierpnia br. (przed rokiem wzrost o 11,3%).
(ISBnews)