🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

Grupa MCI Capital powinna zwrócić 80 mln zł do subfunduszu MCI.TechVentures - stowarzyszenie

Opublikowano 27.06.2019, 21:07
© Reuters.  Grupa MCI Capital powinna zwrócić 80 mln zł do subfunduszu MCI.TechVentures - stowarzyszenie
BNPP
-

(PAP) MCI Fund Management, spółka z grupy MCI Capital, powinna zwrócić do subfunduszu MCI.TechVentures kapitał uzyskany w 2019 roku z umorzenia certyfikatów - napisało Stowarzyszenie Ochrony Interesu Inwestorów Mniejszościowych w Funduszach Inwestycyjnych w piśmie skierowanym do zarządu MCI Capital i dystrybutorów subfunduszu MCI.TechVentures, do którego dotarł PAP Biznes. Chodzi o ok. 80 mln zł.

To jeden z podstawowych warunków rozwiązania toczącego się od kilku miesięcy sporu między kontrolowaną przez Tomasza Czechowicza grupą kapitałową, a większością posiadaczy certyfikatów funduszu MCI.TechVentures.

Jako podstawę do dyskusji nad sposobem rozwiązania problemu z płynnością certyfikatów subfunduszu MCI.TechVentures, który dotknął kilkuset ich posiadaczy, stowarzyszenie proponuje spełnienie czterech warunków. Jak napisano w dokumencie skierowanym do zarządu MCI Capital TFI i dystrybutorów subfunduszu MCI.TechVentures, do którego dotarł PAP Biznes, chodzi o:

- bezwarunkową zmianę statutu MCI.PrivateVentures FIZ 1.0 w zakresie zrównania uprawnień wynikających z emisji wszystkich serii certyfikatów inwestycyjnych subfunduszu MCI.TechVentures

- zwrot przez MCI Fund Management do subfunduszu środków uzyskanych w wyniku nieakceptowalnej preferencji umorzeniowej oraz przeprowadzenie wykupu certyfikatów w roku 2019 na równych dla wszystkich zasadach (umorzenia dla wszystkich chętnych z zachowaniem limitu min. 10 proc. umorzeń). Zwrot środków powinien nastąpić poprzez zwrotne objęcie certyfikatów MCI.TechVentures,

- zlikwidowanie funkcjonującego w spółkach powiązanych z p. Tomaszem Czechowiczem konfliktu interesów i ryzyka niezgodnego z prawem przepływu informacji,

- poprawny opis czynników ryzyka zawartych w statucie funduszu/subfunduszu.

Pod dokumentem w imieniu stowarzyszenia, którego celem jest "podejmowanie działań zmierzających do ochrony naruszonych interesów zwykłych uczestników działającego w ramach MCI.PrivateVentures FIZ 1.0 subfunduszu MCI.TechVentures", podpisał się Witold Stępień, były prezes DM Banku Handlowego.

Spór wybuchł po tym, jak na początku kwietnia inwestorzy MCI.TechVentures dowiedzieli się z pisma firmy zarządzającej MCI Capital TFI, że złożone przez nich żądania wykupu certyfikatów zostały zredukowane o 100 proc. Rok wcześniej redukcja wykupów sięgnęła 80 proc.

Problemy inwestorów wynikają z zapisów w statucie. Wynika z nich, że każdego roku subfundusz na wykupy może przeznaczyć do 10 proc. aktywów. Jednocześnie statut daje preferencje tym seriom certyfikatów, który znajdują się w posiadaniu firmy MCI Fund Management. Ich właściciel może przedstawić certyfikaty do wykupu przed resztą inwestorów, a uprzywilejowanie co do głosu gwarantuje przegłosowanie stosownych uchwał na zgromadzeniu inwestorów.

"Decyzje MCI Capital TFI, MCI Fund Management oraz MCI Capital (zarządzanych przez te same osoby) doprowadziły do faktycznej blokady wykupu certyfikatów inwestycyjnych zwykłych podczas, gdy MCI Fund Management zrealizował w ostatnich kilkunastu miesiącach wykupy uprzywilejowanych certyfikatów na kwotę ok. 120 mln zł, z czego ok. 80 mln zł w marcu bieżącego roku. Poza problemem zablokowania podstawowego mechanizmu płynności certyfikatów, dochodzą liczne wątpliwości natury prawnej i etycznej dotyczące w szczególności dokumentów związanych z oferowanymi certyfikatami, procesem ich sprzedaży, konfliktem interesów, przepływem i dostępem do informacji stanowiących tajemnicę zawodową, komunikacją z uczestnikami subfunduszu itd." - napisano w dokumencie stowarzyszenia.

Prezesem wymienionych przez stowarzyszenie firm jest Tomasz Czechowicz, który pośrednio i bezpośrednio sprawuje nad nimi także kontrolę kapitałową, choć nie we wszystkich jest większościowym udziałowcem.

Z wyjaśnienie kontrolowanych przez Tomasza Czechowicza spółek wynika, że ich działania były zgodne z prawem i statutem funduszy, a inwestorzy zostali poinformowani o wszystkich czynnikach ryzyka. Umorzenie certyfikatów posiadanych przez MCI Fund Management wynikało natomiast z zapotrzebowanie na gotówkę grupy MCI Capital, co związane było z koniecznością wykupu obligacji. Jednocześnie pokreślono, że w latach 2011-2018 inwestorzy indywidualni wypłacili z subfunduszu 230 mln zł, co stanowiło 44 proc. zainwestowanych przez nich od 2011 roku środków.

NEGOCJACJE Z DYSTRYBUTORAMI

W zeszłym tygodniu doszło do spotkania przedstawicieli MCI Capital TFI, MCI Capital oraz przedstawicieli banków i domów maklerskich, za pośrednictwem których odbywała się dystrybucja certyfikatów Subfunduszu MCI Tech.Ventures (m.in. Alior Bank, Bank BNP Paribas (PA:BNPP), mBank, DI Xelion, Michael / Ström, ING Bank Śląski).

"W trakcie spotkania przedstawiciele TFI przedstawili propozycje zmian w statucie funduszu, które kierunkowo mają doprowadzić do wyrównania praw inwestorów, co potencjalnie oznaczałoby zrównanie praw inwestorów indywidualnych z uprawnieniami głównego inwestora funduszu – Grupy MCI Capital. Wierzymy, że każde zgodne z prawem rozwiązanie, które rozwiąże sporne tematy wokół funduszu i pozwoli mu normalnie operować jest w interesie wszystkich jego uczestników, w tym oczywiście Grupy MCI Capital, która nadal pozostaje największym inwestorem MCI.TechVentures (Grupa MCI Capital jest właścicielem około 50 proc. certyfikatów Funduszu)" - napisano w komunikacie prasowym firmy MCI Capital.

MCI Capital nie podaje szczegółów zaproponowanego rozwiązania. Jak wynika z informacji stowarzyszenia, zawartych w piśmie do dystrybutorów subfunduszu MCI.TechVentures, chodzi o pięć punktów:

- zmianę statutu MCI.PrivateVentures FIZ w zakresie zrównania uprawnień wynikających z emisji wszystkich serii certyfikatów inwestycyjnych subfunduszu MCI.TechVentures uwarunkowana zgodą 100 proc. uczestników subfunduszu,

- wstrzymanie jakichkolwiek nowych inwestycji subfunduszu,

- rozpoczęcie procesu likwidacji subfunduszu poprzez sprzedaży aktywów subfunduszu i zakończenie go w ciągu 5 lat z możliwością wydłużenia do 7 lat za zgodą 90 proc. uczestników subfunduszu. Po likwidacji - rozwiązanie subfunduszu,

- przeznaczenie środków ze sprzedaży aktywów subfunduszu na wypłaty na rzecz wszystkich uczestników subfunduszu, realizowane pro-rata bez konieczności zgłaszania żądań wykupu i bez czekania na kolejne okna umorzeniowe, uwarunkowaną wcześniejszą spłatą zadłużenia subfunduszu i stworzeniem rezerwy na koszty zarządzania subfunduszem na okres 24 miesięcy,

- likwidację gwarancji corocznego wykupu min. 10 proc. certyfikatów subfunduszu.

Jak napisano w dokumencie stowarzyszenia "dyskutowane na spotkaniu propozycje rozwiązań nie spełniają oczekiwań poszkodowanych posiadaczy certyfikatów i w praktyce są nierelizowalne". Z informacji PAP Biznes wynika, że wchodzi przede wszystkim o punkt mówiący o zgodzie 100 proc. uczestników subfunduszu na zmianę jego statutu. Grupa MCI podaje, że posiadaczami certyfikatów jest 1151 inwestorów indywidualnych. Żądania wykupów opiewające na 230 mln zł złożyło w tym roku ok. 750 osób.

ŚLEDZTWO PROKURATURY

W sprawie subfunduszu MCI.TechVentures śledztwo na początku czerwca wszczęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

"W związku z prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie w Wydziale III ds. Przestępczości Gospodarczej śledztwem PO III Ds. 149.2019 wszczętym w dniu 3 czerwca 2019 r. w sprawie doprowadzenia w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w okresie od 2012 do 2019 r. w Warszawie i innych miejscach, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie ok. 400 mln zł ok. 1000 inwestorów nabywających certyfikaty inwestycyjne funduszu MCI TechVentures 1.0., za pomocą wprowadzenia ich w błąd co do możliwości realizacji zysków w przypadku złożenia dyspozycji wykupu posiadanych certyfikatów, tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk – Prokuratura Okręgowa w Warszawie zwraca się o zgłaszanie się wszystkich uczestników funduszu MCI TechVentures 1.0., którzy w podanym okresie nabyli jego certyfikaty inwestycyjne i mimo złożenia dyspozycji ich wykupu (umorzenia) nie otrzymali w ogóle środków lub otrzymali je w niepełnej wysokości" - napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej prokuratury.

Z informacji PAP Biznes wynika, że dotychczas w charakterze świadków przesłuchiwani byli przede wszystkim posiadacze certyfikatów.

Firma MCI Capital TFI poproszona została o dostarczenie do prokuratury statutu subfunduszu i dokumentów związanych z ich oferowaniem. W rozesłanym do mediów komunikacie spółka podkreśliła, że śledztwo "dotyczy nabywanych przez osoby inwestujące certyfikatów (...), a nie sposobu zarządzania aktywami samego funduszu - postępowanie nie dotyczy procesu inwestycyjnego". Według MCI Capital TFI nieprawdą jest zarówno, że 1000 osób zostało poszkodowanych ("nikt nie jest poszkodowany") oraz, że zablokowane zostało 400 mln zł.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.