BitHub.pl - Przez wiele miesięcy rynek akcji suckesywnie zwracał uwagę wyłącznie na pivot Fed. Cieszył się ze słabszych danych, a na mocne reagował spadkami. W myśl zasady – mocna gospodarka to wyższe stopy procentowe. Gospodarka osłabła, a Fed zbliża się do końca cyklu. Być może nawet już go zakończył, a w maju podwyżki nie będzie. Ale problemy rynku akcji nie kończą się wraz z ostatnią podwyżką stóp. Niebawem inwestorzy mogą zatęsknić za mocniejszymi danymi makro. Kryzys bankowy, który w najlepsze trwa mimo interwencji regulatorów i płynności Fed oraz alarmujące, recesyjne dane z gospodarki przyprawiają inwestorów o ból głowy. Zazwyczaj skumulowana frustracja, nagła zmiana okoliczności rynkowych oraz ulataniające się marzenia o hossie były tłem odpowiednim dla krachu. Czy tak będzie i tym razem?
Powell vs Gospodarka 1 – 2
Tradycyjnie, koniec podwyżek stóp Rezerwy Federalnej zwykle miał miejsce w sytuacji gdy gospodarka wyglądała już bardzo źle. Można porównać to do boksera, który uderza przeciwnika dopóki ten stoi. Przestanie gdy zauważy grymas bólu? Nie. Przestanie gdy przeciwnik padnie. W ostateczności, gdy przyklęknie. Tak teraz gospodarka USA przyklęknęła, przynajmniej na jedno kolano. Czy Fed szybko pomoże jej stanąć na nogi? Cóż. Mamy wobec tego wątpliwości. Owszem, Fed może przestać podnosić stopy ale obniżki przynajmniej do ostateniego kwartału roku wydają się mało prawdopodobne. Dlaczego?
Przedwcześnie tnąc stopy Fed zaryzykowałby dosłownie zabójstwo gospodarki. W poprzednich cyklach Fed mógł szybko rzucać koło ratunkowe – pozwalała mu na to relatywnie niewielka inflacja. Słaba gospodarka była zalewana tanim dolarem – na papierze widać było poprawę. Bardzo szybko. Teraz Jerome Powell może mieć z tym problem. Mimo to rynek chce wierzyć, że do końca roku Fed utnie 150 pb! To wygląda wręcz niedorzecznie. Jeszcze kilka dni temu oczekiwania te osłabiła drożejąca ropa. Dziś jednak w perspektywie globalnej recesji inwestorzy nie widzą już ze strony cen czarnego złota istotnego zagrożenia.
Fatalne dane makro
Fed nie jest jedynym problemem inwestorów. Inflacja spada – to wszyscy wiedzą i scenariusz ten wydaje się potwierdzać. Problem w tym, że wraz z nią skokowo zaczeły też spadać odczyty z gospodarki USA! Choć oczywiste było, że dezinflacja oznacza niższy wzrost ale nie było oczywiste, że spadki będą tak spore. Odczyt indeksów ISM z usług w USA wypadł dziś fatalnie. Podobnie raport ADP zaskoczył o prawie 25% (145 tys. wobec 210 tys. oczekiwań). Jeśli NFP w piątek wypadnie równie słabo możemy oczekiwać, ża nastroje przed Świętami Wielkanocnymi nie będą pozytywne a inwestorzy wrócą na rynek zestresowani. Słabnący rynek pracy to nic dobrego dla przychodów firm.
Investors are very optimistic on the recent Fed balance sheet expansion, but credit spreads is going to be THE keyIf credit spreads spike, the markets could see a rapid declineJust like the setup from back in 2008 pic.twitter.com/lPSW4wVRIm— Game of Trades (@GameofTrades_) April 4, 2023
Rynek euforycznie przyjął informacje o zwiększeniu bilansu Fed ale kluczowe mogą okazać się spready kredytowe. Podobnie jak w 2008 roku. Bilans Fed w górę, spread kredytowy w górę, akcje na dno. Czeka nas powtórka?
Commercial Real Estate could be in for something worse than even the Great Financial Crisis warns Morgan Stanley (NYSE:MS) pic.twitter.com/R9oQW83e6U— Barchart (@Barchart) April 5, 2023
Rynek nieruchomości komercyjnych wg. Morgan Stanley czeka załamanie.
Surge in financial services job losses: -51,000 in March on the back of the bank crisis. Other jobs lost were in manufacturing, information and professional services pic.twitter.com/L5oZdcb6lr— zerohedge (@zerohedge) April 5, 2023
Branża finansowa w USA odnotowała spadek zatrudnienia o 51 tys. miejsc pracy w samym marcu.
Total insolvencies in the UK rose to 22,109 in 2022, their highest since the global financial crisis in 2009 and up by 57% from a year earlier, per Reuters.— unusual_whales (@unusual_whales) April 5, 2023
Kryzys puka także do drzwi Europy. Niewypłacalności w Wielkiej Brytanii, w 2022 wzrosly do 22,109 – to wzrost o 57% r/r i najwyżśzy wynik od 2009 roku wg. danych Reuters
This has a 2008 feel to it …