Investing.com - Prezes Fed - Jerome Powell w dużej mierze uspokoił rynki swoim piątkowym wystąpieniem w Jackson Hole. Wyraźnie wzrosły również oczekiwania na obniżkę stóp procentowych.
W rezultacie wielu obserwatorów rynku uważa, iż gołębie stanowisko Fed pozwoli na kontynuację wzrostów na parkietach.
Jednym z wyznawców takiej teorii jest inwestor Jima Paulsen. W piątkowym wywiadzie dla CNBC Paulsen powiedział, że prawdopodobnie mamy do czynienia z "zupełnie nową hossą" na akcjach po potwierdzeniu przez Rezerwę Federalną zamiaru obniżenia stóp procentowych.
Utorowali drogę dla wielu pozytywnych sił na rynku akcji, które wcześniej nie istniały - powiedział Paulsen, dodając, że jest to jedyna hossa w powojennej historii, w której Fed pozostała niezmienna przez cały okres. Zazwyczaj Fed łagodzi politykę jeszcze przed rozpoczęciem hossy. W pewnym sensie uważam, że w ten sposób Fed cofa nas do początku hossy.
Pozytywne siły wyzwolone przez Fed obejmują spadające stopy procentowe i rentowności obligacji, a także przyspieszenie wzrostu podaży pieniądza, z których wszystkie były nieobecne w obecnej hossie, która rozpoczęła się w październiku 2022 r.
Jeśli połączysz wszystkie te elementy razem, co jeszcze się nie wydarzyło, uzyskasz wzrost zaufania sektora prywatnego. Uważam, że zaufanie konsumentów i przedsiębiorstw również zacznie się poprawiać, to trochę jak nowa hossa - powiedział Paulsen, dodając, że warunki te zwykle poprzedzają szeroko zakrojony wzrost akcji.
Paulsen wyjaśnił swój optymizm siłą bilansów konsumentów i przedsiębiorstw, a także 6 bilionami dolarów w funduszach rynku pieniężnego.
Inwestor wyjaśnił również, że nie ma znaczenia, czy Fed obniży stopy procentowe o 25 czy 50 punktów bazowych na następnym posiedzeniu.
Nie chodzi tylko o to, czy Fed obniży stopy o 25 czy 50 punktów bazowych, to sam zamiar złagodzenia polityki pieniężnej toruje drogę do zupełnie nowego poziomu wsparcia dla akcji, który moim zdaniem utrzyma się w przyszłym roku - podsumował Paulsen.