(PAP) Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie spadają w reakcji na "nijakie" komentarze G20 po posiedzeniu tej grupy w Szanghaju - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 1,160 proc., FTSE 100 futures spadają o 0,872 proc., CAC 40 futures w dół o 1,008 proc., a na DAX - spadają o 1,213 proc.
Grono ministrów finansów i szefów banków centralnych z krajów G20 podczas spotkania w Chinach "mgliście" zadeklarowało podejmowanie działań, aby wesprzeć wzrost w globalnej gospodarce, stworzyć nowych miejsc pracy i poprawić zaufanie inwestorów.
W ocenie grupy dwudziestu najbardziej rozwiniętych państw świata, tak zwany Brexit byłby szokiem dla globalnej gospodarki. "Szok spowodowany potencjalnym wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii, jest jednym z największych zagrożeń w tym roku" - powiedział brytyjski minister finansów George Osborne, który uczestniczył w spotkaniu G20.
"G20 było rozczarowujące" - mówi tymczasem Ray Attrill, ekonomista National Australia Bank Ltd.
"To było przyznanie, że istnieją ryzyka spadku w gospodarce i nie było +namacalnego" zobowiązania się do działania w polityce fiskalnej, szczególnie aby wesprzeć wzrost gospodarczy w krótkiej perspektywie" - dodaje.
Wielu inwestorów rozczarował brak zadeklarowania specyficznych działań, aby pobudzić wzrost w globalnej gospodarce.
W reakcji na to indeks giełdy w Szanghaju SCI spadł o ponad 4 proc. Na jedną spółkę, która zyskiwała podczas tej sesji aż 40 spółek taniało. SCI spadł już w tym roku o 25 proc. i jest najgorzej radzącym sobie wskaźnikiem spośród 93 najważniejszych globalnych wskaźników.
Tymczasem inwestorzy w Europie poznali już dane z niemieckiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła o 0,7 proc. mdm - poinformował Federalny Urząd Statystyczny. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu mdm o 0,3 proc.
Jednak w ujęciu rdr sprzedaż detaliczna spadła o 0,8 proc. - podali statystycy. A oczekiwano wzrostu rdr o 1,8 proc.