(PAP) Na giełdach w zachodniej Europie indeksy wahają się, po porannych zwyżkach. W centrum uwagi inwestorów pozostają decyzje banków centralnych odnośnie polityki pieniężnej. Zainteresowanie rynków budzi sprawa przyszłości politycznej prezydenta USA Donalda Trumpa. Tymczasem amerykańscy i chińscy negocjatorzy pozostają w stałym kontakcie w sprawie podpisania wstępnej umowy handlowej - informują maklerzy.
Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zyskuje 0,1 proc.
W czwartek wiele banków centralnych na świecie podejmuje decyzje odnośnie swojej polityki monetarnej.
Bank Japonii pozostawił w czwartek główną stopę procentową bez zmian - na poziomie -0,1 proc. Bank centralny Indonezji też utrzymał bechmarkową stopę procentową - w wysokości 5,0 proc. Bez zmian pozostały również stopy procentowe na Tajwanie - bank centralny utrzymał 1,375 proc.
Bank centralny Szwecji - Riksbank - podwyższył za to stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Główna stopa procentowa wynosi po tej podwyżce 0,00 proc. i ma pozostać na tym poziomie w nadchodzących latach - podał Riksbank.
Bank centralny Norwegii - Norgesbank - utrzymał z kolei w czwartek stopy procentowe bez zmian. Benchmarkowa stopa procentowa wynosi nadal 1,5 proc.
O 13.00 decyzję w sprawie stóp procentowych poda Bank Anglii (BoE).
Inwestorzy śledzą tymczasem informacje z amerykańskiej sceny politycznej - Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu przegłosowała w środę artykuły impeachmentu prezydenta Stanów Zjednoczonych, a Donald Trump został postawiony w stan oskarżenia.
O usunięciu amerykańskiego prezydenta z urzędu decydować będzie Senat - proces ten rozpocznie się prawdopodobnie w styczniu 2020.
Do usunięcia szefa państwa z urzędu potrzeba 67 głosów w 100-osobowej izbie wyższej. Przewagę mają w niej jednak Republikanie, co oznacza, że szansa na pozbawienie Trumpa urzędu jest minimalna.
Tymczasem w ścisłym kontakcie pozostają przedstawiciele USA i Chin - Ministerstwo Handlu Chin poinformowało w czwartek, że Chiny i Stany Zjednoczone są w kontakcie w sprawie podpisania umowy handlowej pierwszej fazy, która obejmie niższe amerykańskie taryfy na chińskie towary i wyższe chińskie zakupy amerykańskich produktów rolnych, energetycznych i wytworzonych.
"Zarówno chińskie, jak i amerykańskie zespoły handlowe są w ścisłym kontakcie" - poinformował Gao Feng, rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu, podczas regularnego spotkania informacyjnego z dziennikarzami w czwartek, dodając, że nie ma obecnie żadnych konkretnych informacji na temat transakcji.
"Po oficjalnym podpisaniu umowy treść umowy zostanie podana do publicznej wiadomości" - powiedział Gao.
Porozumienie I fazy zostało ogłoszone w zeszłym tygodniu po ponad dwóch latach rozmów handlowych, ale żadna ze stron nie ujawniła zbyt wielu szczegółów umowy.
Przedstawiciele USA twierdzą, że Chiny zgodziły się zwiększyć zakupy amerykańskich produktów i usług o co najmniej 200 miliardów dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat.
Według Waszyngtonu obejmowałoby to dodatkowe zakupy amerykańskich produktów rolnych w wysokości 32 miliardów dolarów w ciągu dwóch lat. Oznaczałoby to średnią roczną kwotę około 40 miliardów dolarów, w porównaniu z wartością wyjściową 24 miliardów dolarów w 2017 roku przed rozpoczęciem wojny handlowej USA-Chiny.
Chiny wcześniej informowały, że będą importować więcej amerykańskiej pszenicy, ryżu, kukurydzy, energii, farmaceutyków i usług finansowych.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 12.05
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3735,50 | -0,09 |
DAX | Niemcy | 13180,51 | -0,32 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7552,50 | 0,16 |
CAC 40 | Francja | 5959,37 | 0,00 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9608,10 | -0,14 |
FTSE MIB | Włochy | 23656,40 | 0,12 |