(PAP) Główne indeksy giełdy, z wyjątkiem sWIG80, zyskały na wtorkowym zamknięciu. Wśród blue chipów najmocniej zwyżkowały: LPP, Santander (MC:SAN) Polska i Lotos.
WIG20 zyskał na zamknięciu 0,35 proc. do 2.367,84 pkt. mWIG40 zwyżkował 0,20 proc. do 4.252,48 pkt. Indeks szerokiego rynku - WIG - wzrósł o 0,29 proc. do 61.097,07 pkt., a sWIG80 stracił 0,01 proc. do 12.211,98 pkt.
Obroty na GPW wyniosły 633 mln zł, a na spółkach z WIG20 sięgnęły 528 mln zł.
O godz. 17.30 niemiecki DAX zniżkuje o 0,70 proc., indeks S&P 500 traci o 0,44 proc.
Liderem wśród spółek z WIG20 pod względem wzrostów było LPP. Po zwyżce o 2,7 proc. kurs spółki był najwyższy od września 2018 roku. Rosły ponadto ceny akcji Santander Banku i Lotosu – po 1,9 proc.
Najbardziej zniżkował kurs Tauronu - o 3,7 proc., Orange - o 2,0 proc. i JSW – o 0,9 proc. Cena akcji Tauronu była najniższa od listopada 2018 roku.
Ze spółek szerokiego rynku wyróżniły się: PGO – wzrost o 10,6 proc., Eurocash - zwyżka o 4,0 proc. i LC Corp - wzrost o 2,8 proc.
Akcje Polskiej Grupy Odlewniczej, które straciły od września 2018 roku około 80 proc., zwyżkowały silnie podczas wtorkowych notowań, przy skali obrotów obserwowanej poprzednio w kwietniu 2013 roku.
Kurs akcji Eurocash zyskał po poniedziałkowej informacji spółki, że zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy w kwocie 1 zł na akcję za 2018 rok. Za 2017 rok i za 2016 rok Eurocash wypłacił po 0,73 zł dywidendy na akcję.
Najmocniej straciły natomiast we wtorek akcje Astarta Holding, które zniżkowały 11,2 proc. - do najniższego poziomu od kwietnia 2015 roku.
Po zakończeniu poniedziałkowej sesji spółka opublikowała wyniki za 2018 rok. Na poziomie skonsolidowanym Grupa Astarta miała 21,1 mln euro straty netto, podczas gdy w 2017 roku 61,8 mln euro zysku netto. Przyczyną straty netto było pogorszenie rentowności działalności w wyniku spadku cen towarów rolniczych na rynkach światowych oraz niższej sprzedaży ilościowej cukru, pszenicy, kukurydzy i jęczmienia.
Cena Arctic Paper zyskała 0,8 proc. W wywiadzie dla PAP Biznes prezes spółki Michał Jarczyński powiedział, że w czwartym kwartale wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło ok. 90 proc., a w pierwszym kwartale było nieco lepiej. Dodał, że moce produkcyjne nie są w pełni wykorzystane, co jest wynikiem świadomych decyzji, ponieważ Arctic Paper sprzedaje papier tylko, gdy jest to rentowne. (PAP Biznes)