(PAP) Analitycy DM mBanku, w raporcie z 18 stycznia, podnieśli rekomendację Grupy Kęty do "trzymaj" z "redukuj", a cenę docelową do 324,30 zł z 309,30 zł.
Raport sporządzono przy kursie 336,50 zł, a w czwartek o godz. 16.15 za jedną akcję grupy płacono na GPW 341,50 zł.
"Dynamicznie spadające ceny aluminium w końcówce 2018 roku, to dobra informacja dla Grupy Kęty. W segmencie systemów aluminiowych, który generuje 40 proc. EBITDA całej Grupy, aluminium odpowiada za około 1/3 kosztów wytworzenia. W naszych wcześniejszych prognozach zakładaliśmy, że w efekcie wyższych kosztów (płace + energia elektryczna) oraz zwiększonej konkurencji wartość EBITDA segmentu systemów aluminiowych w 2019 roku spadnie o 4,5 proc. rdr do 172 mln zł" - podano w raporcie.
"Niższe oczekiwane ceny aluminium, naszym zdaniem mogą złagodzić negatywny efekt wzrostu mocy produkcyjnych przez głównego krajowego konkurenta Ponzio Polska i w rezultacie oczekujemy, że EBITDA w systemach aluminiowych może pozostać stabilna w 2019 roku (179 mln zł)" - dodano.
Analitycy wskazali, że na początku lutego (6 II) zarząd Grupy Kęty prawdopodobnie przedstawi szacunkowe prognozy na 2019 rok.
"Dotychczasowe wypowiedzi wskazywały na jednocyfrowy wzrost rdr. Podtrzymujemy, że wzrost mocy w zakresie systemów aluminiowych w 2019 roku (o około 10 proc. w skali kraju), słabszy popyt na wyroby wyciskane (spadek PMI w Europie) oraz wzrost kosztów osobowych i energetycznych powodować będą, że Grupie ciężko będzie pobić zeszłoroczne wyniki" - ocenili analitycy.
"Wciąż również Grupa Kęty jest notowana z ponad 40 proc. premią do spółek porównywalnych na lata 2019 i 2020" - dodali.
DM mBank zrewidował w dół założenia co do ceny aluminium w 2019 roku (o 9 proc.) oraz podwyższył oczekiwania odnośnie wyników w 2019 i 2020 roku.
Analitycy prognozują, że zysk netto grupy w 2019 roku wyniesie 240,5 mln zł i 253 mln zł.
Autorem raportu, którego pierwsze udostępnienie miało miejsce 18 stycznia o godzinie 8:36, jest Jakub Szkopek.
Depesza PAP Biznes stanowi wyciąg z raportu. W załączniku zamieszczamy plik PDF z raportem. (PAP Biznes)