(PAP) Analitycy Domu Maklerskiego BDM w raporcie z 28 lutego podnieśli cenę docelową akcji Grupy Azoty do 46,4 zł z 31,80 zł wcześniej, podtrzymując jednocześnie rekomendację "trzymaj".
W dniu wydania raportu kurs akcji Grupy Azoty wynosił 44,50 zł.
Analitycy wskazują, że od października 2018 roku wycena Grupy Azoty wzrosła o około 70 proc., w pełni odzwierciedlając spadający koszt gazu (-40 proc.). Spółka rozczarowała wynikami za drugi i trzeci kwartał 2018 roku, co wynikało z braku podwyżek cen nawozów w otoczeniu wysokich i rosnących kosztów gazu. Nałożyła się na to słaba sytuacja popytowa determinowana niesprzyjającą pogodą w pierwszym i drugim kwartale 2018 roku. Obecnie gaz w Europie jest tańszy niż rok temu przy systematycznie podnoszonych cenach nawozów.
"Po rozczarowującym 2-3Q’18, kiedy nie udało się zrealizować wystarczających podwyżek, liczymy, że w 4Q’18-1Q’19 zrealizowane ceny powinny zmniejszyć dyskonto do obserwowanych benchmarków w Europie. Z drugiej strony widzimy słabszą koniunkturę w tworzywach, gdzie ponad 40 proc. produkowanego poliamidu trafia bezpośrednio do Automotive. Rodzi to ryzyko w jednostkowych wynikach Tarnowa" - napisano w raporcie DM BDM.
W Europie zmienność cen gazu w roku determinuje przede wszystkim pogoda. Wyraźnie większe zapotrzebowanie obserwuje się w czwartym i pierwszym kwartale, co przekłada się na najwyższe ceny w tym okresie. Obecnie ciepła zima to główny powód spadku kosztów gazu.
Analitycy szacują, że transakcja kupna niemieckiej spółki Compo Expert o wartości ok. 1,3 mld zł (227 mln euro cena za udziały + 80 mln euro szacowanego długu netto) przyczyni się do wzrostu zadłużenia netto Grupy Azoty na koniec 2018 istotnie powyżej 2 mld zł (blisko 3,0x EBITDA), a dług ten pozostanie nominalnie wysoki także w najbliższych latach z uwagi na ambitny program inwestycyjny.
Autorem rekomendacji dla Grupy Azoty jest Krystian Brymora. Pierwsze rozpowszechnienie raportu nastąpiło 28 lutego o godzinie 10.35.
W załączniku zamieszczamy pełną wersję rekomendacji Domu Maklerskiego BDM. (PAP Biznes)