Warszawa, 07.04.2023 (ISBnews) - Presja kosztowa w branży czekoladowej nie odpuszcza i niewiele wskazuje, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Rynek surowców jest nadal rozchwiany, a duża niepewność cenowo-kosztowa mocno utrudniają prowadzenie biznesu. Wedel patrzy w przyszłość z umiarkowanym optymizmem, poinformował ISBnews dyrektor zarządzający w firmie Wedel Maciej Herman.
"Rynek surowców jest mocno rozchwiany. Ceny niektórych produktów, np. w kategorii mlecznej spadły, ale już ceny kakao rosną systematycznie od wielu miesięcy, inne jak jajka czy cukier utrzymują się wciąż na bardzo wysokim poziomie. Patrząc całościowo, presja kosztowa nie odpuszcza i niewiele wskazuje na to by miało się to w najbliższym czasie zmienić" - powiedział Herman w rozmowie z ISBnews.
A jakie są szacunki Wedla co do dynamiki wzrostu kosztów w tym roku?
"Największy problem, który w tym zakresie identyfikujemy, to fakt, że praktycznie nie da się przewidzieć, jak będą zachowywać się ceny większości surowców - zarówno długoterminowo jak i nawet w perspektywie tygodniowej" - wskazał.
"Jest to związane w przywołanym wyżej rozchwianiem całego rynku, czego przykładem mogą być skoki cen energii. Nikt nie ma pewności jak rozwinie się sytuacja, co jest największą trudnością w procesie planowania i bieżącego zarządzania budżetem, z którą borykają się teraz wszyscy przedsiębiorcy, jak również konsumenci" - dodał.
Zaznaczył też, że Euromonitor prognozuje na lata 2023-2027 stabilny wzrost wartości światowego rynku czekoladowych słodyczy o około 5-6% rocznie.
"Poza oczywistym wpływem inflacji, ważną siłą napędową tej kategorii będą m.in. nowości wprowadzane przez producentów, a także prognozowane zwiększenie r/r spożycia słodyczy czekoladowych. Informacje te pozwalają nam patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Dane wskazują, że rynek będzie rósł miarowo, choć nie dynamicznie. To dobra prognoza" - ocenił.
"Jeśli zaś chodzi o potencjalny wzrost cen, to jest on zależny - tak jak w ubiegłym roku - od kosztów surowców i sytuacji gospodarczej. Te z kolei zmieniają się tak dynamicznie, że trudno cokolwiek na tę chwilę szacować" - dodał.
Wskazał też, że tegoroczne wyzwania dla branży słodyczy są podobne jak w innych branżach sektora FMCG. To m.in wysoka inflacja, która odbija się negatywnie na nastrojach konsumenckich i ich sile nabywczej.
"Widać to już w spadającej dynamice sprzedaży i produkcji. Duża niepewność cenowo-kosztowa mocno utrudnia prowadzenie biznesu. Do tego niestety dochodzą fundamentalnie i naprędce zmieniane przez rządzących przepisy prawa, których wprowadzanie w życie jest ogromnym obciążeniem dla firm. Zdarza się, że są to operacje niemożliwe do przeprowadzenia w tak krótkim czasie" - podkreślił Herman.
Pytany czy Polacy zmienili swoje zachowania zakupowe ze względu na rekordową inflację i zaczęli oszczędzać na słodyczach, CEO Wedla stwierdził, że w dobie trudnej sytuacji gospodarczej, poziom konsumpcji kształtuje się różnie, w zależności od kategorii oraz od tego, czy jest to produkt pierwszej potrzeby, czy na przykład dobro luksusowe.
"Słodycze - choć nie należą do pierwszej kategorii, podlegają nieco innym prawom ze względu na motywację zakupową. Sięgamy po nie przede wszystkim dla przyjemności, stanowią one albo jej źródło, albo dopełnienie" - wyjaśnił.
"Na potwierdzenie przywołam poprzedni kryzys z roku 2008, podczas którego sektor słodyczy poradził sobie całkiem dobrze. Tłumaczy się to czynnikami psychologicznymi - mimo trudności, człowiek poszukuje chwili odpoczynku i przyjemności, a tę dają właśnie słodycze" - dodał.
Przyznał jednocześnie, że coraz częściej widać wśród konsumentów zwrot w kierunku tańszych wersji produktów.
"Wynika to z mniejszej zasobności portfeli konsumentów, którzy chcą nadal kupować określone kategorie produktów, ale muszą wydawać mniej. Ma to bezpośrednie przełożenie na umacnianie się pozycji marek własnych" - ocenił, ale zaznaczył, że konsumenci deklarują również, iż okresy świąteczne, takie jak zbliżające się Święta Wielkanocne, to czas odpoczynku od ciągłego oszczędzania.
Wedel to jeden z trzech największych producentów słodyczy czekoladowych w Polsce. Wraz z firmą Mondelez oraz Ferrero posiadają łącznie około 45% polskiego rynku słodyczy czekoladowych.
Barbara Woźniak
(ISBnews)