Investing.com - Znany inwestor Warren Buffett przestrzega przed gromadzeniem gotówki i kupowaniem złota czy bitcoinów podczas konfliktów zbrojnych: według niego najlepszą strategią jest inwestowanie w spółki, które w końcu przyniosą zyski.
Prezes Berkshire Hathaway (NYSE:BRKb) (NYSE:BRKa) powiedział w wywiadzie dla CNBC w marcu 2014 r., że konflikt między Rosją a Ukrainą nie skłoni go do sprzedaży akcji.
"Jednego można być pewnym: jeśli wybuchnie wojna, wartość pieniądza spadnie, a jeśli spadnie cena akcji, prawdopodobnie je kupimy" - powiedział wtedy.
Miliarder dodał, że nie będzie sprzedawał akcji firm, nawet gdyby konflikt przerodził się w nową zimną wojnę lub III wojnę światową.
Buffett zauważył, że wartość pieniądza spada niemal we wszystkich znanych konfliktach i wojnach, dlatego ostatnią rzeczą, jaką należy robić, jest oszczędzanie pieniędzy.
Znany inwestor, który unika prowadzenia interesów w Rosji, podkreślił, że amerykański rynek akcji zaczął rosnąć w czasie II wojny światowej. Opowiedział również o tym, jak sam kupił swoje pierwsze akcje w wieku 11 lat, wiosną 1942 roku, kiedy Stany Zjednoczone ponosiły ciężkie straty w II wojnie światowej.
Swoje oszczędności w wysokości 115 dol. wymienił na 3 akcje Cities Service i, jak sam przyznaje, gdyby zainwestował tę kwotę w fundusz S&P 500, reinwestując wszystkie dywidendy, w 2019 roku otrzymałby 607 000 dol. Gdyby jednak spanikował i zamiast akcji kupił 115 gramów złota, jego wartość wzrosłaby do zaledwie 4200 dolarów.
Buffett podsumował swoją rekomendację stwierdzeniem: "Ameryka w końcu odniesie sukces i przezwyciężymy obecne trudności. Amerykańskie firmy będą warte więcej pieniędzy, a dolary będą warte mniej. Ale o wiele lepiej jest mieć produktywne aktywa na następne 50 lat niż papier".
Autor:LS