(PAP) Notowania giełdowe w USA zwyżkowały w ciągu dnia w oczekiwaniu na decyzję Fed, który zgodnie z przewidywaniami obniżył stopy o 25 pkt. proc. Inwestorów rozczarowały jednak słowa prezesa Fed, który zasygnalizował, że środowy ruch nie musi oznaczać cyklu obniżek. W efekcie Wall Street zanotował najgorszą sesję od maja.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 1,23 proc., czyli o ponad 330 punktów, do 26.864,27 pkt.
S&P 500 spadł o 1,09 proc., do 2.980,38 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół o 1,19 proc., do 8.175,42 pkt.
Rezerwa Federalna USA obniżyła w środę główna stopę procentową o 25 pb do 2,00-2,25 proc. Decyzja o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku. Przeciwko decyzji głosowali Esther George i Eric Rosengren, którzy chcieli, by stopy procentowe pozostały bez zmian.
W komunikacie obniżkę stóp procentowych uzasadniono "implikacjami rozwoju sytuacji w światowej gospodarce dla perspektyw wzrostu PKB oraz przytłumioną presją inflacyjną". Podano, że Rezerwa zakończy redukcję sumy bilansowej w sierpniu, dwa miesiące wcześniej niż planowano.
Przed posiedzeniem rynek wyceniał w pełni prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w USA o 25 pb. w lipcu, 2-3 obniżki do końca 2019 r. oraz 4 obniżki do końca 2020 r.
Fed ostatni raz podwyższył stopy proc. na posiedzeniu z 19 grudniu 2018 r. Była to czwarta podwyżka stóp procentowych w 2018 r. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w grudniu 2008 r.
Na konferencji prasowej prezes zasygnalizował, że obniżka stóp proc. niekoniecznie oznacza początek cyklu.
"Myślimy o obniżce zasadniczo jako o dostosowaniu polityki w środku cyklu. Obniżenie stóp procentowych stanowi rodzaj zabezpieczenia i zarządzania ryzykiem" poinformował Powell.
Powell dodał, że obniżka stóp procentowych ma za zadanie utrzymanie korzystnych perspektyw dla gospodarki USA mimo ryzyk.
„Rosnące wsparcie ze strony polityki monetarnej pozwoliło utrzymać gospodarkę USA na dobrej drodze i utrzymało perspektywy dla wzrostu jako korzystne" - powiedział.
W Szanghaju zakończyło się pierwsze od trzech miesięcy bezpośrednie spotkanie przedstawicieli USA i CHin. Delegacja z przedstawicielem USA Robertem Lighthizerem i sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem spotkała się z zespołem chińskim, któremu przewodniczą wicepremier Liu He oraz – po raz pierwszy – minister handlu ChRL Zhong Shan.
Środowe spotkanie zakończyło się po południu 40 minut przed planowanym czasem, po czym amerykańska delegacja udała się na lotnisko.
Biały Dom podał w komentarzu po spotkaniu USA-Chiny, że do kolejnego spotkania przedstawicieli USA i Chin dojdzie na początku września. Spotkanie zostało określone jako „konstruktywne”. Administracja USA potwierdziła, że Chiny zobowiązały się do zwiększenia zakupów amerykańskich produktów rolnych.
Prezydent USA oskarżył we wtorek Chiny o brak zakupów amerykańskich produktów rolnych, które miały być jednym z ustaleń spotkania prezydentów USA i Chin przy okazji szczytu G20.
Trump dodał, że Chiny czekają na wynik wyborów prezydenckich w USA w 2020 r., licząc na złagodzenie kursu. Prezydent USA sugerował również, że brak umowy także będzie korzystnym wyjściem dla USA.
W reakcji na komentarze Trumpa rzeczniczka chińskiego MSZ oceniła, że to działania USA odpowiadają za nagłe zmiany w czasie trwających od roku dwustronnych negocjacji.
"Oczywistym jest, że antagonizujące wpisy prezydenta USA przed rozpoczęciem spotkań nie pomogły" - powiedział Justin Onuekwusi, zarządzający funduszem w Legal & General Investment Management.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w VII 49,7 pkt. wobec 49,4 pkt. miesiąc wcześniej - podano w wyliczeniach biura statystycznego i Federacji Logistyki. oczekiwano 49,6 pkt.
W ciągu dnia notowania Apple (NASDAQ:AAPL) rosły kilka procent po tym, jak koncern podał w raporcie za drugi kwartał, że zysk na akcję wyniósł 2,18 USD wobec oczekiwań rynku na poziomie 2,10 USD na akcję.
Akcje GE spadały o 3 proc., chociaż skorygowany zysk na akcję General Electric (NYSE:GE) wyniósł w II kw. 2019 r. 17 centów vs konsensus rynkowy na poziomie 12 centów.
Electronic Arts (NASDAQ:EA) rósł o ponad 6 proc. po tym, jak producent gier zaraportował w drugim kwartale zysk na akcje w wysokości 19 centów, podczas gdy analitycy prognozowali 1 cent.
Notowania producenta półprzewodników AMD szły w dół o 7,5 proc. - spółka podała, że przychody w trzecim kwartale mogą być niższe od oczekiwań.
Walory Spotify (NYSE:SPOT) zniżkowały ponad 2 proc., ponieważ spółka zanotowała większą od oczekiwań stratę w drugim kwartale.
Akcje przedsiębiorstwa elektronicznego Garmin rosły, a firma podała, że zysk na akcję w II kw. o 15 centów przebił oczekiwania.
Firma farmaceutyczna Amgen (NASDAQ:AMGN) szła w górę o 4 proc., bowiem w II kw. skorygowany zysk na akcję wyniósł 3,97 USD wobec prognozowanych przez analityków 3,59 USD.
Analitycy Goldman Sachs (NYSE:GS) podnieśli o 3 proc. prognozy dla indeksu S&P 500 na koniec 2019 roku. Obecnie spodziewają się, że na koniec grudnia indeks znajdzie się na poziomie 3.100 pkt.
"Działania Fedu mogą wywołać zmienność na rynkach, jeśli bankierzy nie dostarczą wyczerpującej odpowiedzi na pytanie o swoje przyszłe działania" - powiedziała Nela Richardson, strateg inwestycyjna w Edward Jones.
W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 wzrósł 0,12 proc., niemiecki DAX wzrósł 0,34 proc., brytyjski FTSE 100 stracił 0,78 proc., a francuski CAC 40 zwyżkował 0,14 proc.
Fiat Chrysler rósł 3 proc. - skorygowany EBIT w II kw. wyniósł 1,53 mld euro wobec oczekiwanych 1,52 mld euro.
Notowania Air France-KLM szły w górę o 8 proc. - linie lotnicze podały, że zamówiły 60 samolotów Airbus A220-300.
Akcje BNP Paribas (PA:BNPP) zyskiwały ok. 2,5 proc. po tym, jak bank podał, że przychody netto wyniosły w II kw. 2,47 mld euro vs konsensus rynkowy 2,1 mld euro.
Credit Suisse (SIX:CSGN) zwyżkował o ponad 3 proc. - grupa finansowa podała, że przychody netto wyniosły w II kw. 5,58 mld franków szwajcarskich. Analitycy prognozowali 5,34 mld franków.
Notowania L'Oreal szły w dół o ponad 2 proc. - w raporcie finansowym poinformowano, że sprzedaż w Ameryce Płn. w II kw. spadła o ponad 1 proc.
Akcje spółki Puma na giełdzie we Frankfurcie zwyżkowały o 7,5 proc. Firma podwyższyła swoje prognozy EBIT i sprzedaży w 2019 r.
Walory Airbusa rosły 0,5 proc., bowiem skorygowany zysk na akcję w II kw. przebił o 27 eurocentów oczekiwania analityków.
Ryanair szedł w górę o 1,5 proc. po tym, jak tanie linie lotnicze podały, że zwolnią 1,5 tys. pracowników. (PAP Biznes)