(PAP) BOŚ Bank zakłada, że w drugiej połowie 2019 roku sprzedaż kredytów proekologicznych będzie wyższa niż w I połowie roku, kiedy wyniosła 929 mln zł. Bank podtrzymuje, że w 2021 roku zysk netto będzie powyżej 180 mln zł – poinformowali we wtorek przedstawiciele banku.
„Cel 2 mld zł kredytów proekologicznych jest jak najbardziej realny, drugie półrocze będzie lepsze” – powiedział Bogusław Białowąs, prezes banku.
Sprzedaż kredytów w I połowie 2019 roku wyniosła 2,17 mld zł, czyli wzrosła o 87 proc. rdr. Udział klientów instytucjonalnych w sprzedaży kredytów wzrósł do 92 proc. z 88 proc. rok wcześniej.
Sprzedaż kredytów proekologicznych wzrosła w I połowie 2019 roku o 60 proc. rdr do 929 mln zł i portfel ten wynosi 4,36 mld zł. Prawe połowa (46 proc.) portfela proekologicznego stanowią kredyty na odnawialne źródła energii.
Bank podał, że chce, by portfel proekologiczny był bardziej zdywersyfikowany.
„W horyzoncie do 2021 roku chcemy, by co druga złotówka była przeznaczona na wspieranie projektów proekologicznych” – powiedział Białowąs.
Po I połowie 2019 roku zysk netto banku wyniósł 44,1 mln zł, co oznacza wzrost o 29,1 proc. wobec I półrocza 2018 roku. Wskaźnik ROE wynosi 3,7 proc., wskaźnik kosztów do dochodów 60,7 proc., a koszty ryzyka 0,78 proc.
BOŚ Bank w celach na 2021 rok zakłada zysk netto powyżej 180 mln zł, wskaźnik ROE powyżej 7,7 proc., a wskaźnik kosztów do dochodów poniżej 47 proc. Udział kredytów proekologicznych w portfelu ogółem ma być powyżej 40 proc., a koszty koszt ryzyka poniżej 0,75 proc.
„Deklaracja dotycząca zysku jest nadal aktualna, prawdopodobieństwo wyższego wyniku istotnie wzrasta przy tym poziomie sprzedaży” – powiedział Arkadiusz Garbarczyk, wiceprezes banku.
Bank podał we wtorek, że obecnie jego portfel kredytów we frankach szwajcarskich wynosi 255 mln CHF. Bank jest stroną 65 spraw sądowych wiązanych z kredytami frankowymi, a saldo kredytów związanymi z tymi sprawami wynosi około 12 mln zł. (PAP Biznes)