Warszawa, 03.06.2019 (ISBnews) - W nadchodzącym tygodniu kluczowe dla rynków będzie posiedzenie rady Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i Rady Polityki Pieniężnej (RPP), uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). Rynek będzie także oczekiwał na dane dotyczące m.in. CPI w Polsce i wskaźniki koniunktury ISM oraz majowe dane na temat rynku pracy w USA.
"W bieżącym tygodniu zaplanowane jest posiedzenie rady EBC. Oczekujemy, że EBC utrzyma stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, w tym stopę ropę na poziome 0,0% oraz stopę depozytową na poziomie -0,4%, sądzimy, że rada podtrzyma retorykę o potrzebie dalszego analizowania sytuacji i gotowości co do potencjalnych działań luzowania polityki pieniężnej w przyszłości. Na czwartkowym posiedzeniu prawdopodobne wydaje się opublikowanie szczegółów dot. zapowiedzianego na III kw. programu celowych długookresowych operacji płynnościowych (TLTRO)" - czytamy w raporcie tygodniowym banku.
W tym tygodniu zaplanowane jest także posiedzenie RPP.
"Nie oczekujemy zmian poziomu stóp, jak i przekazu w komunikacie po posiedzeniu Rady. W dotychczasowym łagodnym tonie zostanie utrzymana zapewne retoryka prezesa NBP. Co prawda, majowy wstępny szacunek inflacji z wysokim prawdopodobieństwem wskaże na dalszy wyraźny wzrost CPI, niemniej zapewne za ostrożnością w zamianach polityki monetarnej prezes NBP wskaże niepewność co do perspektyw światowej koniunktury wzrostu i widoczny na światowych rynkach finansowych wzrost oczekiwań na luzowanie polityki monetarnej (m.in. Fed)" - czytamy dalej.
Bieżący tydzień będzie obfitował w ważne dla rynków finansowych publikacje danych nt. najważniejszych gospodarek.
"W przypadku USA będą to wskaźniki koniunktury ISM oraz majowe dane na temat rynku pracy. W przypadku strefy euro będą to wstępne odczyty inflacji za maj, wynik sprzedaży detalicznej oraz dane z Niemiec: na temat zamówień w przemyśle i produkcji przesyłowej. Te dane w szczególności będą oczekiwane (po serii negatywnych niespodzianek w ostatnich miesiącach) w celu oceny wpływu pogorszenia sytuacji globalnej w handlu międzynarodowym na gospodarkę niemiecką" - czytamy także.
Ich zdaniem, przez podobny pryzmat postrzegane będą oczekiwane z początkiem kolejnego tygodnia chińskie dane na temat eksportu i importu.
"Z kolei w Polsce oczekiwany będzie wstępny wynik inflacji za maj. Prognozujemy, że w maju wskaźnik inflacji CPI kontynuował trend wzrostowy, osiągając poziom 2,4% r/r. Szacujemy, że głównym czynnikiem wzrostu inflacji był dalszy silny wzrost cen żywności oraz w mniejszej skali wzrost inflacji bazowej. Szacujemy, że w maju dynamika roczna cen żywności wzrosła do 4,5% r/r (wobec 3,3% r/r w kwietniu), przede wszystkim za sprawą skokowego wzrostu cen warzyw (efekt wejścia na rynek nadzwyczaj drogich nowalijek) oraz dalszego wzrostu cen mięsa. Oczekujemy, że inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) wzrosła do 1,9% r/r wobec 1,7% r/r w kwietniu, za sprawą szerokiego spektrum podwyżek cen towarów i usług" - uważają analitycy.
W bieżącym tygodniu szczególna uwaga skupiona będzie zapewne na relacjach USA - Meksyk w oczekiwaniu czy za tydzień 10. czerwca powadzone zostaną podwyższone cła na import z Meksyku.
"Weekendowe doniesienia medialne wskazują, że w Białym Domu nie ma jednomyślności co do tego posunięcia. Przeciwny cłom ma być minister finansów Steven Mnuchin i przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer. W reakcji na zapowiedź prezydenta podniosły się też powszechne głosy krytyki ze strony kręgów biznesowych w USA. Nie można zatem wykluczyć, że w trakcie tygodnia może nastąpić pewne złagodzenie stanowiska prezydenta w tym zakresie, co po silnym osłabieniu nastrojów rynkowych w minionym tygodniu, mogłoby przynieść okresowe pozytywne odreagowanie rynkowe w tym tygodniu" - czytamy także.
(ISBnews)