Warszawa, 10.01.2019 (ISBnews) - Najwyższa dynamika wzrostu wynagrodzeń została zaobserwowana w przypadku wyższej kadry zarządzającej w latach 2014-2018, wynika z badania Antal. Średnie zarobki dyrektorów, managerów wzrosły w tym okresie o 8 tys. zł do 23 tys. zł.
"Podczas gdy absolwentów kierunków IT nadal brakuje, zapotrzebowanie na programistów wciąż rośnie. Wszystko to przekłada się oczywiście na zwiększoną presję płacową. Dlatego firmy coraz częściej decydują się na inwestycje w mniej doświadczonych specjalistów, stawiając na dedykowane dla nich programy rozwojowe. Jednocześnie świadomość na temat wynagrodzeń jest już tak duża, że coraz częściej także osoby dopiero zaczynające karierę w IT dyktują warunki finansowe, oczekując pensji wyższej o przynajmniej 15-20% od przyjętego standardu" - powiedziała senior consultant IT services w Antal Urszula Dębniak, cytowana w komunikacie.
Dane Antal wykazały również, że czterocyfrowe wzrosty wynagrodzeń odnotowują także specjaliści ds. księgowości i kontrolingu.
"Dla przykładu - minimalna pensja starszego księgowego w 2017 roku wynosiła 6,5 tys. zł, a rok później - już 8 tys. zł, z kolei analityk finansowy/młodszy kontroler w 2018 roku zarabiał już nie 6,5 a 7,5 tys. zł" - czytamy dalej.
Według Antal, branże inżynieryjne odnotowały również wysokie wzrosty wynagrodzeń.
"Pensje inżynierów i automatyków wzrosły z 8 do 10 tys. zł, inżynierowie procesu z tego samego pułapu wskoczyli na 11 tys. zł, a specjaliści ds. planowania i logistyki z 7 na nawet 10 tys. zł" - czytamy dalej.
Antal podał, że pracodawcy sektora SSC/BPO (centra usług wspólnych - obsługa klienta, księgowość, zakupy), zamierzają utrzymać 15% dynamikę wzrostu płac w 2019 roku, a także 87% firm z tego sektora planuje utworzenie nowych miejsc pracy.
"Zdecydowanie z największym niedoborem kadr boryka się dziś branża handlu i sprzedaży. Ponadto, w Polsce otwiera się mnóstwo zakładów produkcyjnych, np. z branży samochodowej. Jest tam ogrom miejsc pracy, ale inżynierów brakuje. Generalnie wszędzie tam, gdzie obserwuje się największe zapotrzebowanie na specjalistów, tam będzie rosła presja płacowa i oczekiwania finansowe" - powiedziała Dębniak, cytowana w komunikacie.
Eksperci oceniają, że programiści, inżynierzy i finansiści ów czy finansistów ponownie znajdą się w gronie najlepiej docenianych pracowników w 2019 roku.
"Najczęściej decyzję o zmianie zawodu podejmują osoby po 30. roku życia, które w swojej poprzedniej pracy nie widziały możliwości rozwoju i szansy na podwyżkę. Są gotowi na zmianę, ale też niekoniecznie chcą godzić się na obniżenie swoich przychodów. I to też im się udaje. Z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród naszych absolwentów wynika, że po roku od zakończenia szkolenia ich zarobki, już w branży IT, wzrosły średnio o 48%" - podsumował szef marketingu w szkole programowania online Kodilla.com Marcin Kosedowski, cytowany w komunikacie.
(ISBnews)