🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

Akcje w krótkim terminie mogą nadal rosnąć - TFI PZU (opinia)

Opublikowano 26.06.2019, 09:00
© Reuters.  Akcje w krótkim terminie mogą nadal rosnąć - TFI PZU (opinia)

(PAP) Akcje na globalnych rynkach w krótkim terminie mogą nadal piąć się w górę, gdyż sprzyja im polityka monetarna banków centralnych - ocenia Sławomir Kościak, zarządzający funduszami TFI PZU. Należy jednak przyglądać się danym makro, które zaczynają być niepokojące.

"W krótkim terminie bardzo możliwe, że ceny akcji będą dalej zmierzać w górę" - uważa Sławomir Kościak.

Jego zdaniem, pomimo gołębich tonów płynących z Fed oraz Europejskiego Banku Centralnego, inwestorzy powinni bacznie obserwować dane makroekonomiczne z najważniejszych gospodarek światowych.

"Widać, że wskaźniki PMI w Europie i USA pogarszają się - szczyt w Stanach miał miejsce w okolicy połowy ubiegłego roku. Warto bacznie przyglądać się danym makroekonomicznym, ponieważ ostatnie odczyty są niepokojące" - powiedział.

W ocenie Sławomira Kościaka, jednym z głównych powodów zmiany nastawienia banków centralnych na gołębie było pojawienie się szeregu ryzyk, w tym dla wzrostu gospodarczego na świecie.

„Prezes Fed Jerome Powell powiedział ostatnio, że gospodarka USA w ocenie Fed jest ok., ale pojawiają się niebezpieczeństwa poza Stanami. Głównym ryzykiem jest walka o prymat na świecie, czyli wojna handlowa między USA i Chinami. W krótkim terminie ciężko się kłócić i grać w sprzeczności, do tego co robią największe banki centralne. W średnim terminie - do końca roku - trzeba bacznie przyglądać się, jakie dane makro będą napływać z największych gospodarek, bo ostatnie odczyty są niepokojące” – dodał.

Kościak zauważył, że w ujęciu historycznym, po pierwszej obniżce stóp procentowych w cyklu przez Fed, zazwyczaj w ciągu 6 miesięcy gospodarka USA wchodziła w recesję, co tym razem może się nie powtórzyć.

„Obniżka stóp proc. nie tyle implikowała, co zwiastowała, że gospodarka wpadała w recesje. Tym razem wydaje się, że rynki czytają zapowiadane obniżki przez Fed inaczej. Rynki raczej oczekują, że będzie to +insurance cut+, zapewnienie, że interweniujemy i do faktycznej recesji nie dojdzie” – powiedział.

Według zarządzającego funduszem TFI PZU Sławomira Kościaka, "konflikt USA-Chiny to problem największego kalibru".

"Rozwiązanie tego sporu to być albo nie być dla gospodarki światowej i wybór między wchodzeniem w recesję a stabilizacją wzrostu. Ten konflikt historycznie pokazuje postępującą eskalację – zwiększanie taryf ze strony USA i odpowiedzi Chin. Mimo prób osiągnięcia porozumienia, mamy do czynienia z postępującym konfliktem. Mamy szczyt G20 – oczekiwania są takie, że nic wielkiego się nie wydarzy. W pierwszym scenariuszu zakładamy, że prezydenci nie dogadają się i będzie eskalacja konfliktu. Druga możliwość przewiduje, że będzie uściśnięcie dłoni i będą konkretne ustępstwa – Chiny będą chronić patenty i nie będą zmuszać firm do transferu technologii, nie będą manipulować kursem juana, a USA zniosą cła" - powiedział Kościak.

"Moim zdaniem, będziemy mieli do czynienia z pełzającą eskalacją konfliktu – przywódcy się spotkają, ale nie będzie kompromisu. Będą koncyliacyjne wypowiedzi, ale bez konkretów. To leży w interesie Chin, a także USA. Chiny mogą mieć nadzieję, że przy wyborach w USA będzie bardziej ugodowy prezydent, z kolei Trump nie może sobie pozwolić, by iść na zbyt dalekie ustępstwa, by Demokraci go nie atakowali. Raczej nie powinniśmy oczekiwać wielkich wydarzeń na G20. Myślę, że kwoty ceł będą się zwiększać. Wojna handlowa USA-Chiny to główne ryzyko na świecie" - dodał zarządzający funduszem TFI PZU.

Sławomir Kościak ocenia, że w kolejnych kwartałach polskie spółki mają szansę poprawić zyskowność.

"Polska pod kątem makroekonomicznym od 2-3 lat jest jasnym punktem na mapie Europy, dzięki silnemu wzrostowi gospodarczemu wywołanemu w dużej mierze stymulacją fiskalną. W tym kontekście obserwujemy relatywną słabość GPW - nasze spółki są wycenione z dyskontem do innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej czy indeksów krajów rozwijających się" - powiedział.

"Widać obecnie, że spółki próbują wykorzystać siłę konsumenta - ma to miejsce np. w sektorze bankowym i telekomunikacyjnym. Być może w nadchodzących kwartałach zobaczymy wzrost zysków polskich spółek, dzięki czemu polska giełda mogłaby okazać się bezpieczną przystanią dla zagranicznych inwestorów" - dodał.

Sławomir Kościak zwraca też uwagę na rosnące ceny złota.

"Obserwujemy w ostatnim miesiącu bardzo mocny wzrost kursu złota, wybiło się ono z konsolidacji pięcioletniej. Na czas niepewności złoto może być dobrym ubezpieczeniem" - powiedział.

Sławomir Kościak, zarządzający funduszami TFI PZU, brał udział w zorganizowanej przez PAP Biznes dwudziestej drugiej debacie "Strategie rynkowe TFI".

Piotr Rożek (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.