Investing.com - Oczekiwana kampania obniżek stóp procentowych w wykonaniu Rezerwy Federalnej może pomóc złagodzić presję na wzrost gospodarczy. Może również wesprzeć miękkie lądowanie amerykańskiej gospodarki, uważają analitycy UBS.
Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe po raz pierwszy od marca 2020 r. po zakończeniu dwudniowego posiedzenia już dziś. Niemniej, to zakres redukcji pozostaje źródłem znacznej niepewności dla inwestorów.
Według uważnie monitorowanego narzędzia FedWatch firmy CME Group, szanse na cięcie o 50 punktów bazowych - zamiast bardziej tradycyjnego obniżenia o 25 punktów bazowych - wynoszą 61%. Koszty zaciągania pożyczek utrzymują się obecnie na wysokim od ponad dwóch dekad poziomie od 5,25% do 5,5%.
Analitycy UBS argumentowali, że ostatnie dane o inflacji - które wskazywały na utrzymującą się stabilność wzrostu cen - nie są wystarczające, aby dać urzędnikom powód do agresywnego obniżenia kosztów finansowania zewnętrznego w tym miesiącu.
Jednak w nocie do klientów analitycy oszacowali, że bank centralny, wzmocniony oznakami słabnącego rynku pracy, nadal wprowadzi łącznie 100 punktów bazowych cięć na trzech pozostałych posiedzeniach w 2024 roku.
Dodali przy tym, że gospodarka USA powinna również pozostać na kursie do tak zwanego "miękkiego lądowania", w którym okres restrykcyjnej polityki pieniężnej skutecznie ogranicza inflację bez wywoływania gwałtownego spowolnienia na rynku pracy lub szerszej działalności.
Przyznajemy, że nadwyżka oszczędności zgromadzonych podczas pandemii została w dużej mierze wykorzystana, a wysoki poziom stóp procentowych wydaje się ciążyć na aktywności, zwłaszcza na rynku mieszkaniowym. Jednak w miarę jak Fed rozpoczyna cykl łagodzenia polityki, niższe stopy procentowe powinny złagodzić presję na gospodarkę - stwierdzili analitycy UBS.
W tym kontekście analitycy przewidywali, że jest miejsce na dalszy wzrost akcji, w szczególności spółek technologicznych. Stwierdzili jednak, że wzrosty na rynku akcji, które na początku tego roku były silnie skoncentrowane w niewielkiej grupie największych firm z sektora technologicznego, będą się rozszerzać.