(PAP) WIG20 i WIG zakończyły sesję w środę nad kreską, a indeks średnich spółek nie odnotował zmian. Wśród blue chipów najmocniej wzrosła wycena CCC (WA:CCCP) i BZ WBK, a spadkom przewodził CD Projekt (WA:CDR). Zdaniem Sobiesława Kozłowskiego z Raiffeisen Brokers, WIG20 ma szansę na wybicie się z konsolidacji.
WIG20 zwyżkował na zamknięciu o 0,6 proc. do 2.295 pkt. Indeks osiągnął dzienne maksimum po godz. 16.00 wzrastając do 2.308 pkt. WIG20 zyskał trzecią sesję z rzędu i znalazł się 9,4 proc. powyżej dołka z końca czerwca.
WIG wzrósł o 0,4 proc. do 59.546 pkt., mWIG40 nie odnotował zmian i wyniósł 4.251 pkt., a sWIG80 zyskał 0,1 proc. osiągając poziom 12.370 pkt.
Na zachodnich parkietach ok. godz. 17.00 DAX nie notował istotnych zmian, FTSE zwyżkował o 0,2 proc., a CAC rósł o 0,3 proc.
"WIG20 testuje poziom mniej więcej 2.300 pkt. Istotne jest przede wszystkim oddalenie się indeksu blue chipów od wsparcia na poziomie 2.218 pkt., czyli przeceny z 17 sierpnia. To pozytywna informacja" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, szef działu analiz Raiffeisen Brokers.
Jego zdaniem, po okresie niepokoju jest szansa na próbę wejścia WIG20 na wyższe poziomy czy też wybicia z konsolidacji.
"Jeżeli WIG20 udałoby się wyjść powyżej 2.300 pkt., to byłoby już blisko do testowania oporu na 2.328 pkt. Poprawa na WIG20 wynika z polepszenia sentymentu do rynków wschodzących, a on z kolei wynika z osłabienia się dolara w ujęciu globalnym" - powiedział.
Obroty na GPW wyniosły w środę ok. 831 mln zł, z czego ok. 611 mln zł na akcjach blue chipów. Liderem obrotów było Pekao (105 mln zł), którego kurs znalazł się lekko nad kreską (+0,1 proc.).
Wśród blue chipów najmocniej zwyżkowały na zamknięciu notowania CCC (+3,7 proc.) oraz BZ WBK (+3,2 proc.). Od początku tego tygodnia kurs BZ WBK wzrósł o 8,2 proc. i wynosi 370,0 zł.
Spadkom wśród spółek z WIG20 przewodził natomiast CD Projekt, którego wycena poszła w dół o 3,2 proc. do 206,2 proc. Kurs spółki znalazł się ok. 5 proc. poniżej historycznego szczytu z końca lipca - na poziomie 217,6 zł.
2,2-proc. spadkiem zakończyło sesję Dino Polska. Właściciel sieci supermarketów opublikował we wtorek po sesji raport półroczny. W środę rano jego kurs zwyżkował o 4 proc.
Prezes Dino Polska Szymon Piduch poinformował PAP Biznes w środę, że - według założeń spółki - wzrost sprzedaży LFL będzie w tym roku raczej "niski dwucyfrowy". Spółka liczy, że marża EBITDA wzrośnie o ok. 0,2 pkt. proc. rdr. Nie wykluczył w 2019 r. lekkiego podniesienia celu strategicznego dot. rozwoju sieci.
Zysk netto grupy Dino Polska wyniósł w drugim kwartale 2018 roku 70,5 mln zł wobec 46,7 mln zł rok wcześniej i wobec oczekiwanych przez rynek 65,7 mln zł. Wynik EBITDA grupy Dino wyniósł w drugim kwartale 124,6 mln zł i był wyższy rdr o 27,4 proc. Konsensus PAP Biznes zakładał 118,9 mln zł EBITDA. Analitycy oceniają, że wyniki spółki w II kwartale były dobre, ale wskazują jednocześnie na spowolnienie tempa poprawy efektywności sprzedaży i wzrost kosztów zatrudnienia.
O 7,4 proc., najmocniej w mWIG40, wzrósł kurs CI Games. Producent gier zakończył wtorkową sesję prawie 7-proc. spadkiem, ale od początku sierpnia notowania CI Games poszły w górę o 67 proc.
W środę najmocniejszy spadek wśród średnich spółek odnotowała z kolei Getin Noble Bank (WA:GNB) (-3,7 proc.). Kurs spółki wzrósł we wtorek o 8 proc. po tym, jak w poniedziałek poszedł w dół o 13 proc.
Najmocniejszy spadek zanotował Erbud (WA:ERB), którego kurs zniżkował o 29,3 proc. Erbud podał przed środową sesją, że wskutek przeszacowania marż na realizowanych kontraktach w I połowie 2018 r. grupa będzie miała 30 mln zł straty netto, podczas gdy rok wcześniej zysk wyniósł 7 mln zł.
Piotr Zybała z DM mBanku ocenił, że skala zaraportowanych przez spółkę strat jest zaskakująco wysoka i wskazuje na strukturalny problem z szacowaniem rentowności kontraktów i kontrolą ich realizacji. Jego zdaniem, zjawisko jest tym bardziej zaskakujące, że dotyczy portfela zamówień o relatywnie krótkim terminie zapadalności.
O 6,6 proc. wzrósł Medicalgorithmics (WA:MDG). Spółka odrobiła wtorkowe straty, gdy jej kurs spadł o 6,6 proc. po informacji, że Medicalgorithmics może być zobowiązany do zapłaty 1,86 mln USD z tytułu zobowiązania podatkowego.
Medi-Lynx Cardiac Monitoring, spółka zależna Medicalgorithmics, poinformowała we wtorek, że otrzymała 16 sierpnia protokół z kontroli podatkowej prowadzonej przez Urząd Kontroli Rachunków Publicznych w Teksasie. W wyniku kontroli stwierdzono potencjalne zobowiązanie podatkowe w kwocie 1,7 mln USD wraz z odsetkami w wysokości 152,4 tys. USD. (PAP Biznes)