Warszawa, 07.02.2019 (ISBnews) - Sześć największych sieci stacji w Polsce dysponowało na koniec 2018 roku łączną liczbą 3 803 placówek. To przyrost o 63 stacje netto (1,7%) w porównaniu do stanu na koniec 2017 roku (3 740 placówek), wynika z informacji zebranych przez ISBnews.
Nie zmieniła się kolejność wiodących operatorów na krajowym rynku detalicznym paliw. Tradycyjnie największą liczbę stacji ma PKN Orlen, w którego barwach działało 1 787 tego typu obiektów, wobec 1 776 rok wcześniej (przyrost o 0,6%).
Druga największa sieć należy do koncernu BP, który zamknął rok liczbą 551 stacji, w porównaniu do 537 na koniec 2017 (+2,6%).
"Zawsze patrzymy na rozwój sieci po pierwsze przez pryzmat jej jakości, a po drugie systematyczności" - powiedział ISBnews prezes BP w Polsce Bogdan Kucharski. "Tempo naszego rozwoju w Polsce jest praktycznie stałe przez ostatnich 12 lat, co roku otwieramy między 20 a 30 nowych stacji. W tym upatruję naszej przewagi, bo trzeba posiadać portfel potencjalnych projektów, z których potem można wybierać najlepsze. My mamy ten portfel odpowiednio rozbudowany i dlatego chcemy to tempo rozwoju utrzymywać także w kolejnych latach" - dodał.
Szef BP takie podejście uważa za najbardziej efektywne. "Systematyczność pozwoliła nam zbudować przewagę nad innymi uczestnikami rynku w ostatniej dekadzie" - podkreślił.
Pierwszą trójkę największych dystrybutorów zamyka Grupa Lotos, która dysponowała 495 stacjami (493 placówki rok wcześniej, +0,4%).
Na kolejnych miejscach znalazły się dwa zagraniczne koncerny: Shell oraz Circle K. Ten pierwszy miał na koniec roku 419 stacji, wobec 423 w 2017 roku (-0,9%), a drugi 349 obiektów, dokładnie tyle samo co rok wcześniej.
Jak się dowiedzieliśmy, w ciągu najbliższych kilku tygodni firma Circle K Polska planuje uruchomienie dwóch nowych stacji franczyzowych.
Szóstym największym operatorem stacji w Polsce jest należąca do firmy Anwim sieć Moya, która jednocześnie rozwija się najszybciej ze wszystkich dużych sieci w naszym kraju. Na koniec 2018 r. działały 202 stacje tej marki, w porównaniu do 162 rok temu. To wzrost aż o 24,7%. W efekcie to właśnie Moya odpowiada za niemal dwie trzecie łącznego przyrostu liczby stacji wśród sześciu rynkowych liderów.
Faktyczna liczba nowo uruchomionych stacji paliw przez sześciu kluczowych operatorów w 2018 r. była większa i wyniosła 136 placówek, jednocześnie jednak 73 stacje wypadły z ich sieci w związku z zamykaniem nierentowych obiektów lub nieprzedłużaniem kończących się umów franczyzowych.
Piotr Apanowicz
(ISBnews)