Dolar pod koniec tygodnia pozostaje bez kierunku
Święto Dziękczynienia w połączeniu z Czarnym Piątkiem (Black Friday) dają o sobie znać na szerokim rynku walutowym, gdzie od wczoraj nieobecność amerykanów daje o sobie znać. Kurs EUR/USD utrzymuje się w zawieszeniu powyżej lokalnego wsparcia 1,055 dol., mimo że o poranku kupujący próbowali przebić się w rejon ważnego oporu 1,06 r.
Ta jednak ma problemy z dalszym rozwinięciem, ponieważ piątkowe dane makroekonomiczne ze Strefy Euro odzwierciedlają postępujące spowolnienie aktywności ekonomicznej, budząc tym samym uzasadnione obawy o wzrost gospodarczy na Starym Kontynencie.
W październiku sprzedaż detaliczna w Niemczech wypadła znacznie poniżej oczekiwań, odnotowując zaledwie 1% wzrost w ujęciu rok do roku, pomimo prognozowanych 3,2% (poprzednio: 3,8%). Z kolei w ujęciu miesięcznym mamy do czynienia z nieoczekiwanie głębokim spadkiem względem września (-1,5%; prognoza: -0,5%; poprzednio: 1,2%), który w połączeniu negatywnym odczytem CPI (-0,2% m/m) wspiera tezę, iż mamy do czynienia z recesją.
W tym świetle kluczowe mogą okazać się przyszłotygodniowe dane z USA, w tym poniedziałkowy odczyt PMI oraz ISM dla przemysłu, a także dane z amerykańskiego rynku pracy (raport NFP). Nie bez znaczenia będzie także środowe przemówienie prezesa Fed Jerome Powella dotyczące przyszłej polityki monetarnej. To najprawdopodobniej od tych czynników będzie zależeć, czy kurs EUR/USD kontynuuje korektę powyżej 1,06 dol., czy też runie w rejon 1,03 dol., gdyż trwające zawieszenie powyżej 1,05 dol. wygląda jedynie na ciszę przed dalszą burzą.