Investing.com - W poniedziałek po południu kurs EUR/PLN o godz. 16.30 kształtuje się na poziomie 4.5324, a USD/PLN 4,0086. Sytuacja u naszego wschodniego sąsiada jest niestablina.
Jest nieco lepiej niż rano, kiedy to polski złoty tracił następująco: EUR/PLN - 4,5579 USD/PLN - 4,0164.
Choć ryzyko rozpoczęcia operacji jutro lub w środę stały się nieco odleglejsze w perspektywie rózmów dyplomatycznych, cały czas inwestorzy forex pozostają w napięciu. Oliwy do ognia dodaje przyspieszona reakcja FED.
Indeks dolara amerykańskiego rośnie i to dynamiczniej niż o poranku. O16.30 osiąga 96 315.
– Im mocniejsza będzie presja na osłabienie złotego, tym wyższe będzie prawdopodobieństwo, że z odsieczą polskiej walucie przyjdą władze monetarne. W przypadku, gdyby kurs euro został wyniesiony ponad 4,60 zł, nie można będzie wykluczyć klasycznych interwencji polegających na sprzedaży walut obcych przez NBP, co miałoby doprowadzić do wzmocnienia PLN – twierdzi Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.