(PAP) Ostatnią sesję w tym tygodniu giełdy na Wall Street zakończyły wzrostami, a wszystkie główne indeksy zanotowały nowe historyczne szczyty. To najlepszy początek roku dla amerykańskich giełd od 2003. Inwestorzy z uwagą śledzą wyniki spółek, a nowy sezon publikacji kwartalnych dokonań rozpoczęły banki.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,89 proc. do 25.803,19 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 0,67 proc. do 2.786,24 pkt.
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę o 0,68 proc. do 7.261,06 pkt.
"Na rynkach panuje optymizm, chociaż pojawiają się też obawy o przyszłość trendu wzrostowego" - uważa Cooper Abbott, prezes Carillon Tower Advisers.
Dodał, że taka niepewność jest dobra dla rynków, gdyż pozwala nieco ograniczać oczekiwania i apetyty.
Dobrze zachowywały się w piątek akcje spółek finansowych, przemysłowych, a także dóbr konsumenckich.
Uwagę inwestorów przykuł Viacom, którego akcje zyskiwały ponad 13 proc. po informacji, że rozważa on możliwość fuzji z CBS.
Wśród amerykańskich spółek rozpoczyna się sezon wyników, w piątek dane za IV kw. 2017 r. opublikowały już JPMorgan Chase i Wells Fargo.
Skorygowany zysk na akcję JPMorgan w IV kw. 2017 r. wyniósł 1,76 USD. Wynik ten może nie być porównywalny z szacunkami analityków, którzy prognozowali skorygowany zysk na akcję na poziomie 1,69 USD.
Skorygowane przychody banku w IV kw. wyniosły 25,45 mld USD wobec 25,51 mld USD konsensusu. Przychody ze sprzedaży FICC i tradingu w IV kw. wyniosły 2,22 mld USD. Przychody z bankowości inwestycyjnej wyniosły 1,64 mld USD wobec szacunków 1,66 mld USD.
Z kolei Wells Fargo & Co. zanotował w IV kwartale 2017 r. zysk netto w wysokości 1,16 USD na akcję. Wynik ten może nie być porównywalny z szacunkami analityków, którzy prognozowali zysk na akcję na poziomie 1,02 USD.
Wells Fargo udzielił w IV kw. 2017 r. pożyczek na kwotę 956,77 mld USD, o 4,9 mld USD więcej niż w poprzednim kwartale.
Po wynikach notowania JPMorgan szły w górę około 1 proc., a Wells Fargo tracił 0,5 proc.
Pod koniec tygodnia w centrum uwagi znalazły się też dane makroekonomiczne z USA, w tym wskaźnik CPI oraz dane o sprzedaży detalicznej w grudniu.
Zgodnie z odczytami amerykańskiego Departamentu Pracy, ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w grudniu 2017 r. wzrosły o 0,1 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 2,1 proc. Odczyt był zgodny z oczekiwaniami analityków.
Z kolei inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności zaskoczyła in plus i wyniosła 0,3 proc. mdm, co jest najwyższym odczytem od stycznia 2017 r. Rdr inflacja bazowa wzrosła o 1,8 proc. rdr. Rynek oczekiwał tymczasem wzrostów o 0,2 proc. mdm i 1,7 proc. rdr.
Po publikacji odczytów, w centrum uwagi inwestorów znalazł się amerykański rynek długu, gdzie rentowność amerykańskiej 2-latki wzrosła ponad 2 proc., tj. najwyżej od września 2008 r.
Dane makroekonomiczne lekko wsparły amerykańskiego dolara, przede wszystkim w stosunku do jena - po odczytach kurs USD/JPY wzrósł do 111,6 wobec 111,2 przed publikacją danych. Około godz. 16.30 USD/JPY wynosi 111,43.
Mimo chwilowego umocnienia, amerykańska waluta wciąż pozostaje na niższych poziomach w relacji do euro. W piątek kurs europejskiej waluty rośnie o 0,8 proc. do 1,2134 USD - najwyżej od grudnia 2014 r. i najmocniej od niemal 2 miesięcy.
Nieco niższy od konsensusu analityków okazał się natomiast odczyt sprzedaży detalicznej za grudzień, która wzrosła o 0,4 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Tymczasem rynek spodziewał się wzrostu wskaźnika o 0,5 proc. mdm.
Z kolei, jak poinformował Departament Handlu USA, zapasy niesprzedanych towarów w USA w listopadzie wzrosły o 0,4 proc. mdm. Odczyt był zgodny z konsensusem.
W Europie na zamknięciu Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,48 proc., DAX zyskał 0,32 proc., FTSE 100 zwyżkował 0,20 proc., CAC 40 poszedł w górę o 0,52 proc.
PRZEŁOM W ROZMOWACH NA NIEMIECKIEJ SCENIE POLITYCZNEJ
Po zakończonych w piątek rano rozmowach sondażowych - maratonie trwającym ponad 24 godziny - przywódcy CDU i SPD, Angela Merkel i Martin Schulz ogłosili, że rekomendują swoim partiom przystąpienie do oficjalnych negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządzącej.
"Wierzę, że osiągnęliśmy doskonałe rezultaty" - powiedział Schulz. Decyzja o przystąpieniu socjaldemokratów do negocjacji koalicyjnych będzie należała do zjazdu tej partii, zaplanowanego na 21 stycznia.
W 28-stronicowym dokumencie podsumowującym rozmowy sondażowe wskazano m.in., że strony porozumiały się w sprawie ścisłej współpracy z Francją na rzecz umocnienia strefy euro.
Według agencji dpa do końca lutego mogłoby być gotowe porozumienie koalicyjne; o jego zaakceptowaniu bądź odrzuceniu mieliby się jeszcze wypowiedzieć członkowie SPD. W przypadku CDU ostateczna decyzja będzie należała do zjazdu partii. W przypadku CSU będzie to zjazd lub decyzja władz partyjnych.
"Porozumienie Merkel-Schulz to dobra informacja dla Europy" - ocenił już premier Włoch Paolo Gentiloni.
EKSPORT Z CHIN W XII POWYŻEJ OCZEKIWAŃ
Eksport Chin wzrósł w grudniu o 7,4 proc. rdr (w juanach), po wzroście miesiąc wcześniej o 9,5 proc., po korekcie z +10,3 proc. - podała w komunikacie administracja celna. Analitycy spodziewali się, że eksport rdr wzrósł o 6,7 proc.
Słabsze są dane o imporcie - w XII wzrósł on rdr o 0,9 proc. (w juanach), a tu oczekiwano wzrostu o 11,8 proc., po wzroście poprzednio o 15,4 proc. rdr, po korekcie z +15,6 proc.
W juanach nadwyżka w handlu Chin wyniosła w XII 2017 roku 361,98 mld wobec 255,44 mld nadwyżki poprzednio, po korekcie z +263,60 mld i oczekiwanych przez analityków +235,20 mld juanów nadwyżki.
ROPA LEKKO TRACI, ALE WCIĄŻ JEST NAJDROŻSZA OD PONAD 3 LAT
Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku tanieje, ale cena surowca jest blisko najwyższego poziomu od ponad 3 lat. W piątek cena ropy Brent chwilowo wzbiła się powyżej 70 USD.
Po południu Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 0,1 proc. do 69,3 USD za baryłkę.
Z kolei baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 63,7 USD, po zniżce o 0,2 proc.
Zdaniem analityków Raiffeisen Polbanku, ceny ropy wspierają zarówno czynniki popytowe, tj. solidny wzrost gospodarczy na świecie, jak i czynniki podażowe, w tym: porozumienie o ograniczeniu wydobycia OPEC i krajów niezrzeszonych, brak przyrostu aktywnych platform wiertniczych w USA, a także problemy z infrastrukturą ropy oraz gazu w niektórych częściach świata. (PAP Biznes)