(PAP) Złoty może lekko się osłabić, jeżeli kurs EUR/USD spadnie po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy, a w perspektywie tygodnia-dwóch EUR/PLN może wzrosnąć do 4,33 za sprawą czynników zewnętrznych - ocenia Piotr Popławski, ekonomista z ING Banku Śląskiego. Jego zdaniem, w krótkim terminie na krajowym rynku długu prawdopodobna jest stabilizacja.
"Dziś złoty waha się w okolicach 4,27-4,28/EUR. Presja na umocnienie polskiej waluty trochę osłabła, kiedy zostały opublikowane nieco gorsze dane ze strefy euro, a potem pojawiły się informacje o tym, że Stany Zjednoczone mogą chcieć dalej rozkręcać temat wojen handlowych. Mieliśmy też dane sugerujące pogorszenie oczekiwań co do aktywności w krajowym przemyśle (wskaźnik PMI - PAP)" - powiedział Popławski.
Według niego, złoty może lekko się osłabić, jeżeli piątkowe dane z rynku pracy w USA wygenerują większy spadek eurodolara. Zdaniem ekonomisty, w perspektywie tygodnia-dwóch EUR/PLN może wzrosnąć do 4,33 za sprawą czynników zewnętrznych, jednak nie powinien przekroczyć tego poziomu.
"Eurozłoty znajduje się na razie w trendzie bocznym, natomiast w horyzoncie tygodnia-dwóch możemy zobaczyć wzrost EUR/PLN, gdyby potwierdziły się informacje o ostrzejszej retoryce Stanów w polityce handlowej wobec Chin - co jest generalnie niekorzystne dla rynków wschodzących - albo gdyby pojawiły się jakieś słabsze dane o aktywności czy to z gospodarek europejskich, czy potwierdzające osłabienie aktywności w Polsce" - powiedział.
Firma badawcza Markit podała w środę, że wskaźnik PMI dla Polski spadł w lipcu do 52,9 pkt. z 54,2 pkt. w czerwcu i wobec prognozy 54,3 pkt.
"Najnowsze wyniki badań wskaźnika PMI z lipca zasygnalizowały wolniejszą ogólną poprawę kondycji polskiego sektora przemysłowego na początku drugiej połowy 2018 roku, przy jednoczesnym stabilnym rozwoju" - napisano w komentarzu.
RYNEK DŁUGU
Według Popławskiego, w krótkim terminie na krajowym rynku długu prawdopodobna jest stabilizacja, a większa zmienność może pojawić się dopiero po wakacjach.
"Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Finansów najbliższy przetarg odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca i będzie to przetarg zamiany. A to oznacza, że krajowe papiery będą radzić sobie dobrze, jak ma to miejsce dziś. Rentowności zaczęły dzień od spadków, a teraz wzrosły do poziomów z otwarcia, ale to dlatego, że osłabiają się obligacje na rynkach bazowych" - powiedział.
"Większej zmienności spodziewałbym się dopiero po wakacjach, kiedy MF rozwiąże worek z papierami, które zamierza wyemitować. Wyraźnie widać, że wyceny na rynku podtrzymują inwestorzy krajowi. Oni nie będą mieli wystarczająco środków, żeby utrzymać ten rynek tylko swoimi silami, przy braku zainteresowań inwestorów zagranicznych" - dodał.
środa | środa | wtorek | |
16.10 | 10.15 | 15.40 | |
EUR/PLN | 4,2632 | 4,2732 | 4,2782 |
USD/PLN | 3,6494 | 3,6567 | 3,6515 |
CHF/PLN | 3,6779 | 3,6853 | 3,6914 |
EUR/USD | 1,1682 | 1,1686 | 1,1716 |
OK0720 | 1,6 | 1,61 | 1,61 |
DS1023 | 2,51 | 2,5 | 2,52 |
WS0428 | 3,16 | 3,14 | 3,17 |
Anna Unton (PAP Biznes)