Investing.com - Dolar spadł we wczesnym europejskim handlu w poniedziałek, osiągając poziomy blisko trzymiesięcznych minimów.
"Słabość dolara wynika w dużej mierze temu, że Fed nie spieszy się z koniecznością wycofania bodźców i a także w związku z ożywieniem w innych częściach świata" - stwierdzili analitycy ING w nocie.
Z inwestorami zajętymi groźbą przyspieszenia inflacji, dane o PCE (wydatki na konsumpcję osobistą) z USA, które mają być opublikowane w piątek, są postrzegane jako jeden z największych testów dla rynków w tym tygodniu.
Główny wskaźnik PCE, bez żywności i energii, jest preferowaną przez Fed miarą inflacji dla jej 2% elastycznej średniej docelowej. W okresie 12 miesięcy do marca wzrosła ona o 1,8%, a dalsze wzrosty mogą sprawdzić determinację Fed do utrzymania skupu aktywów w obecnym tempie.
Kolejną informacją, która może wpłynąć na decyzję Fed jest majowy bilans handlowy, który również ma być opublikowany w piątek.
Do presji na dolara przyczyniło się ożywienie w euro, wzmocnione rosnącym optymizmem dotyczącym ponownego otwarcia gospodarki w Europie po blokadach spowodowanych koronawirusem.
Dane ze strefy euro PMI, opublikowane pod koniec zeszłego tygodnia, pokazały silne ożywienie w dominującym w regionie sektorze usług.
"Po dwóch kwartałach kurczenia się PKB, drugi kwartał 2021 roku prawdopodobnie pokaże solidny wzrost na bazie ponownie otwierających się gospodarek i silnego popytu konsumenckiego" - powiedział ING.
Przywódcy UE spotykają się w tym tygodniu na szczycie. Głównym punktem obrad będą prawdopodobnie zmiany klimatyczne, a to raczej nie będzie miało bezpośredniego wpływu na rynek.
O 9:55, indeks dolara, który śledzi kurs waluty amerykańskiej w stosunku do koszyka sześciu innych walut, spadł o 0,1% do 89,975, nieznacznie powyżej trzymiesięcznego minimum 89,646 ustanowionego w piątek.
Kurs EUR/USD wzrósł o 0,1% do 1,2184, poza trzymiesięczny szczyt 1,2245 osiągnięty w środę, USD/JPY był o 0,1% niższy do 108,81, GBP/USD wzrósł o 0,1% do 1,4154, podczas gdy wrażliwy na ryzyko AUD/USD wzrósł o 0,1% do 0,7737.
Kurs dolara otrzymał impuls na początku zeszłego tygodnia po tym, jak minutes z kwietniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej wskazał, że wielu decydentów chciało przedyskutować ograniczenie skupu obligacji w obawie, że znaczne bodźce, które już napływają do gospodarki, mogą podsycić inflację.
Jednakże, traderzy stopniowo stracili przekonanie, że do taperingu dojdzie szybko, a przewodniczący Fed Jerome Powell powtórzył swój pogląd, że nie jest to jeszcze czas na dyskusję o ograniczeniu ilościowego luzowania polityki pieniężnej.
Z inwestorami zajętymi groźbą przyspieszenia inflacji, dane o PCE (wydatki na konsumpcję osobistą) z USA, które mają być opublikowane w piątek, są postrzegane jako jeden z największych testów dla rynków w tym tygodniu.
Może Cię także zainteresować:
- To nie Bitcoin i Elon są problemem. To Fed, Skarb Państwa i Biden
- Ceny ropy znów rosną. Przez chwilę było nerwowo z Iranem
------------------------
>> Subskrybuj Investing.com Polska na GoogleNews
------------------------