PRAGA, 6 października (Reuters) - We wtorek indeksy większość giełd krajów Europy Środkowej rosły, gdyż powrót prezydenta Donald Trumpa do Białego Domu po pobycie w szpitalu wsparł apetyt na ryzyko. Waluty pozostawały stabilne, gdyż na rynku walutowym dominowały obawy przed pandemią.
Warszawski indeks WIG 20 .WIG20 rósł o pół procenta, podobnie jak rynek w Pradze .PX .
Fakt, że Trump został wypisany ze szpitala, złagodził obawy przed zawirowaniami politycznymi na miesiąc przed wyborami prezydenckimi w USA, co wsparło giełdy na całym świecie.
Większość walut wytracała jednak zwyżki z poniedziałku - forint EURHUF= i złoty EURPLN= słabły o 0,1% do odpowiednio 360,60 i 4,494 za euro.
"Po tym jak poniedziałkowa euforia osłabła, a inwestorzy przestawili się na tryb 'wait-and-see', złotemu trudno będzie przebić 4,50 za euro i zejść na niższe poziomy" - powiedział główny ekonomista DM TMS Brokers, Konrad Białas.
Rynek czeka na środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej o stopach procentowych, choć nie jest spodziewana ich zmiana.
Wiceprezes Banku Czech powiedział w rozmowie z serisem Seznam Zpravy, że bank nie stoi w obliczu poważnych problemów, które wymagałyby natychmiastowej reakcji; przyjrzy się jednak różnym opcjom, jeśli sytuacja epidemiologiczna i nastroje społeczne pogorszą się.
Korona EURCZK= umacniała się o 0,1% do 27,08 za euro.
"Głównym tematem jest COVID-19, ale bez nowych mocnych informacji trudno spodziewać się większych ruchów" - powiedział jeden z praskich dealerów.
W ostatnim miesiącu Czechy borykały się z drugim najszybszym przyrostem liczby nowych zakażeń w Europie, po uwzględnieniu wielkości populacji, a w poniedziałek poinformowały o ponad 3000 nowych przypadków. W Polsce we wtorek poinformowano zaś o rekordowej liczbie zgonów zakażonych osób. krajów regionu chcą uniknąć kolejnego lockdownu mimo gwałtownego wzrostu liczby chorych, gdyż tak ścisłe restrykcje są bardzo dotkliwe dla ich gospodarek.
(Autorzy: Jason Hovet, Anita Komuves i Alan Charlish; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)