(PAP) Informacje o przewadze zwolenników opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej wywołały krach na rynkach finansowych, a złoty osłabił się do okolic 4,50 za euro - napisał w piątkowym raporcie Konrad Ryczko, analityk z DM BOŚ. Dodał, że najmocniejsze ruchy obserwujemy wobec USD oraz CHF, a to powoduje, że znacząco rośnie prawdopodobieństwo wprowadzenia ustawy dot. przewalutowania kredytów w CHF.
"Piątkowy, poranny handel na rynkach finansowych przynosi +krach+ za sprawą faktu, iż wstępne wyniki referendum w Wlk. Brytanii wskazują na +Brexit+. Polska waluta traci ok. 6,5 proc. notując 4,0678 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1636 PLN względem franka szwajcarskiego, 4,4685 PLN za euro oraz 5,3606 PLN w relacji do funta szterlinga" - napisał w piątek Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
"Z rynkowego punktu widzenia PLN dość szybko osłabił się do naszych poziomów docelowych w przypadku Brexitu. EUR/PLN wzrósł do okolic 4,50 PLN za euro, a CHF/PLN przetestował okolice 4,20 PLN. Poziomy te należy obecnie traktować jako opory, czyli bariery przed dalszym spadkiem na wycenie PLN. Para GBP/PLN spadła do 5,3223 PLN, notując ponad 30 groszowe osłabienie" - dodał.
Analityk zauważył, że ostatnie godziny przyniosły niebywałą zmienność na rynkach finansowych.
"Początkowo YouGov podał, iż zwolennicy +bremain’u+ zdobyli 52 proc., co podbiło wyceny m.in. giełd w Azji. W kolejnych godzinach inwestorzy otrzymywali jednak coraz bardziej niepokojące informacje. Wedle danych cząstkowych (BBC) z 304 na 382 komisji Brytyjczycy zagłosowali za wyjściem ze struktur unijnych z aktualną przewagą ok. 1,1 mln głosów.( poparcie dla Brexitu 51,5 proc.). Dane te nie są jednak jeszcze oficjalne, ponieważ te poznamy najprawdopodobniej po godz. 8:00" - napisał Ryczko.
"Na rynkach obserwujemy +krach+, który przynosi nam blisko 8 proc. spadki na japońskim Nikkei. Brytyjski funt traci ok. 11 proc. (historyczne 31-letnie minimum), a kontrakty na indeks FTSE wskazują otwarcie w okolicach -8 proc." - dodał.
Analityk dodał, że równie mocno ucierpiał polski złoty, który typowany był jako jedna z walut, która w najmocniejszym stopniu może ucierpieć na tzw. „Brexit’cie”.
"Najmocniejsze ruchy obserwujemy wobec USD oraz CHF, czyli walut traktowanych jako bezpieczne przystanie w trakcie +rynkowych dramatów+. Warto jednak pamiętać, iż szereg instytucji centralnych jak EBC czy SNB zapowiadały potencjalne działania rynkowe w przypadku +Brexit’u+" - napisał Ryczko.
"Równocześnie aktualny scenariusz stanowi czynnik ryzyka dla całej struktury UE wspierając możliwe ruchy separatystyczne w Europie. Aktualnie nie znamy jednak oficjalnych wyników, co nakazuje wstrzymać się z prognozami dot. ewentualnych działań ze strony rządu w UK. Z lokalnego punktu widzenia to co obserwujemy na rynkach w ostatnich godzinach powoduje, iż znacząco rośnie prawdopodobieństwo wprowadzenia ustawy dot. przewalutowania kredytów w CHF" - dodał.