(PAP) Indeksy giełd w Europie rozpoczynają sesję od symbolicznych wzrostów. Rynki czekają na dane makro z eurolandu i USA (CPI), "białą księgę" rządu UK ws. Brexitu i śledzą sygnały z frontu wojny handlowej. Turecka lira umacnia się, po przecenie na historyczne minimum.
Poniżej wybrane indeksy giełd w Europie z godz. 9.18
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3425,28 | 0,09 | -0,45 | -1,45 | -2,56 | -2,25 |
DAX | Niemcy | 12450,84 | 0,27 | -0,11 | -3,05 | -1,39 | -3,61 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7610,20 | 0,24 | 0,09 | -1,22 | 2,61 | -1,01 |
CAC 40 | Francja | 5360,83 | 0,13 | -0,10 | -1,70 | 2,66 | 0,91 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9735,80 | 0,02 | -1,32 | -1,80 | -7,81 | -3,07 |
FTSE MIB | Włochy | 21725,87 | 0,08 | -0,86 | -1,78 | 1,37 | -0,58 |
Z danych makro, uwaga skupiona jest w czwartek na odczytach inflacji.
Ceny konsumenta w Niemczech w czerwcu wzrosły o 0,1 proc. mdm i 2,1 proc. rdr. - podano w końcowym wyliczeniu, zbieżnym ze wstępnymi szacunkami.
Głównym punktem uwagi będzie prawdopodobnie czerwcowy odczyt CPI z USA (godz. 14.30). Rynek spodziewa się kolejnych oznak rosnącej presji cenowej w Stanach i wzrostu CPI do 2,9 proc. rdr, co ostatni raz zanotowano na początku 2012 r., a w ujęciu bazowym do 2,3 proc. rdr (wyrównanie maksimów w cyklu z 2012 r. i 2016 r.).
W środę podano, iż ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w USA w czerwcu zanotowały najwyższy wzrost od 6,5 roku (3,4 proc. rdr).
O godz. 11.00 Eurostat poda dynamikę produkcji przemysłowej w eurolandzie za maj.
Po południu głos zabiorą przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej - o godz. 14.30 N. Kashkari, ultra-gołąb z Fed Minneapolis, a o godz. 18.15 P. Harker z Fed Philadelphia.
John Williams, prezes Fed z Nowego Jorku, ocenił w nocy ze środy na czwartek, że zadłużenie na amerykańskim rynku nieruchomości nie narasta w takiej skali jak w połowie lat 2000. Dodał, że popyt na pracowników w USA jest "ogromny".
Na rynku FX, EUR/USD spada o 0,1 proc. do 1,169, USD/JPY idzie w górę o 0,4 proc. do 112,4.
Bez zmian przy 1,322 kwotowany jest GBP/USD.
W czwartek premier Wlk. Brytanii Theresa May przedstawi "Białą Księgę", zawierającą szczegóły najnowszej wizji Londynu o relacjach z Unią Europejską po Brexicie.
Na bazowych rynkach długu niewielkie zmiany. 10-letni bund kwotowany jet bez zmian na poziomie 0,37 proc. 10-letnie Treasuries tracą 1 pb. do 2,86 proc.
Płaszczenie się krzywej rentowności Treasuries postępuje - spread między 2- i 10-letnimi obligacjami USA (2y10y) wyznaczył w środę nowe minimum w cyklu (26 pb. vs 27 pb. w czwartek), podobnie jak 5y30y (19 pb. vs 19,7 pb. w czwartek).
Analitycy Morgan Stanley (NYSE:MS) ocenili w czwartkowej nocie, iż krzywa Treasuries przyjmie ujemne nachylenie w połowie 2019 r. Ich zdaniem, na koniec 2018 r. rentowność 10-latki USA wyniesie 2,75 proc., a na koniec 2019 r. spadnie do 2,50 proc.
USA I CHINY (BYĆ MOŻE) CHCĄ POWRÓCIĆ DO ROZMÓW O HANDLU
Przedstawiciele Chin (wice minister handlu) i USA (rzeczniczka Białego Domu) wyrazili w środę chęć nawiązania dialogu w celu rozwiązania problemów handlowych.
W środę Stany Zjednoczone przedstawiły kolejną listę produktów chińskich, tym razem o wartości 200 mld USD, które mogą zostać obłożone 10-proc. cłami na przełomie sierpnia i września. Lista zawiera szereg kategorii dóbr przemysłowych. Chiny zapowiedziały "jakościowe i ilościowe" działania odwetowe.
Rozdźwięk w wolumenie wzajemnego importu (505 mld USD vs 130 mld USD) sugeruje, że Pekin, oprócz rozwiązań taryfowych może uciec się do innych barier. W ocenie obserwatorów w grę wchodzą: ograniczenie dostępu lub zwiększenie nadzoru regulacyjnego nad amerykańskimi firmami działającymi w Chinach, bojkot konsumencki, anulowanie zamówień, wydłużenie procedur celnych i innych procedur urzędowych.
"Opcją nuklearną", choć mało prawdopodobną, byłaby sprzedaż rezerw walutowych denominowanych w USD.
"Skumulowany, bezpośredni wpływ dwóch pakietów celnych (50 mld USD i 200 mld USD) na globalny wzrost gospodarczy może wynieść 10-12 pb. Bariery mogą kosztować PKB USA 0,3-0,4 pkt proc., a PKB Chin może ucierpieć o 0,3 pkt. proc." - ocenili we wtorkowej nocie ekonomiści Morgan Stanley.
Źródła agencyjne podają, że administracja prezydenta USA D. Trumpa chce powrócić do stołu rozmów na wysokim szczeblu, jednak formalne rozmowy nie zostały jeszcze zaplanowane. Cały czas trwa jednak dialog na niższych szczeblach.
Sytuację komplikują także tarcia wewnątrz administracji USA. Początkowo rozmowy z Pekinem prowadził uważany za wolnorynkowca sekretarz skarbu S. Mnuchin, jednak w trakcie negocjacji często do głosu dochodził np. anty-chiński jastrząb W. Ross (sekretarz handlu).
RYNEK NIE WIERZY W SKALĘ ZACIEŚNIANIA FED
Spread między kontraktami na grudzień 2019 i grudzień 2020 na eurodolary (depozyty offshore denominowane w USD) spadł w środę po raz pierwszy w historii poniżej zera, co może sugerować, że rynek wątpi w kontynuowanie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed po 2019 r.
Ostatnia projekcja stóp proc. Rezerwy wskazuje na 2 podwyżki w 2020 r.
Analitycy Morgan Stanley ocenili tymczasem w czwartkowej nocie, iż normalizacja bilansu Fed zakończy się we wrześniu 2019 r. Ich zdaniem, suma bilansowa Rezerwy na koniec 2020 r. wyniesie 3,8 mld USD, więcej niż oczekuje rynek (3,5 mld USD).
TURECKA LIRA NAJSŁABSZA W HISTORII, MOODY'S OSTRZEGA PRZED OSŁABIENIEM NIEZALEŻNOŚCI BANKU CENTRALNEGO
Turecka waluta osłabiła się na przełomie środy i czwartku na najniższe poziomy w historii.
Kwotowanie USD/TRY wzrosło tuż przed północą do 4,9743 (+2 proc.) vs. poprzedni szczyt intraday 4,9253, a przed otwarciem sesji w Europie lira umacnia się o 0,8 proc. w okolice 4,83.
Zmiany ustrojowe w Turcji wzmacniają zagrożenia dla niezależności tamtejszego banku centralnego, co jest negatywnym czynnikiem z punktu widzenia wiarygodności kredytowej kraju - oceniła w czwartkowym komentarzu agencja ratingowa Moody's.
Lira kontynuowała deprecjację po środowych komentarzach prezydenta Turcji R. Erdogana, który stwierdził, że minister skarbu i finansów (zięć prezydenta) podejmie kroki w kierunku obniżenia stóp procentowych.
Rynki obawiają się, że Erdogan, posiadający niezwykle szerokie prerogatywy na mocy systemu prezydenckiego (możliwość wydawania dekretów z mocą ustawy) będzie osłabiać niezależność tureckiego banku centralnego. (PAP Biznes)