Investing.com -- Właściciel Facebooka, spółka Meta traci kolejne 65 mld dol. ze swojej wyceny po kolejnym kosztownym kwartale. Teraz to Apple i Amazon muszą ratować sezon wyników Big Tech. Stany Zjednoczone podadzą dane o PKB za trzeci kwartał, które prawie na pewno będą bardzo mylące; poznamy też liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i dane o zamówieniach na dobra trwałe. Akcje są gotowe na mieszane otwarcie z imponującymi wynikami sektora ropy i gazu z dnia na dzień wspierającymi wartość nad wzrostem. Europejski Bank Centralny ma ponownie podnieść swoją główną stopę o 75 punktów bazowych. A ceny ropy rosną w obliczu doniesień, że G7 jest bliskie rezygnacji z planów ograniczenia ceny rosyjskiego surowca. Poniżej te i inne wieści ze świata finansów, które warto znać dziś, w czwartek, 27 października 2022 r.
1. Zimny prysznic dla Mety
To realna, a nie wirtualna rzeczywistość dopadła Meta Platforms (NASDAQ:META) po tym, jak właściciel Facebooka opublikował kolejny kwartał spadku przychodów bez żadnych oznak, że olbrzymie inwestycje i nadzieje pokładane w tzw. Metaverse są bliskie generowania dochodów. Przychody będą również niemal 10% niższe od konsensusowych prognoz w bieżącym kwartale i wyniosą około 30 mld dol. - według szacunków Mety.
Akcje Mety spadły o ponad 20% w obrocie przedrynkowym po tym, jak firma oświadczyła, iż spodziewa się, że jej koszty wzrosną o, ponad 14%, ponieważ nadal przeznacza pieniądze na to, co jak ma nadzieję, będzie w przyszłości miejscem spotkań online. Wyzwania stawiane przez słabnący rynek reklam, konkurencja ze strony TikToka, polityka danych firmy Apple (NASDAQ:AAPL) oraz szersze kwestie regulacyjne sugerują, że kompresja marży prawdopodobnie przedłuży się do przyszłego roku. Założyciel i dyrektor generalny Mark Zuckerberg poprosił inwestorów o „cierpliwość”.
2. Strzeżcie się raportu o PKB za III kwartał
Stany Zjednoczone przedstawią wstępne szacunki dla PKB za trzeci kwartał, co może generować mylące sygnały.
PKB ma powrócić do wartości dodatnich, przy rocznym wzroście wynoszącym 2,4% w trzecim kwartale, chociaż analitycy twierdzą, że jest to w dużej mierze dziwoląg statystyczny: znaczące efekty w zakresie zapasów w pierwszych dwóch kwartałach generowały ujemne odczyty PKB w czasie, gdy zatrudnienie mocno rosło. Z kolei, w trzecim kwartale wzrost zatrudnienia gwałtownie spadł w okresie letnim, podobnie jak wskaźniki gospodarki realnej takie, jak sprzedaż detaliczna.
W związku z tym, reakcja rynku będzie zależeć od rozszyfrowania tego, co znajduje się poniżej głównych liczb.
Inne, bardziej aktualne dane, publikowane w tym samym czasie mogą być łatwiejsze do zinterpretowania; oczekuje się, że tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła od zeszłego tygodnia, podczas, gdy zamówienia na dobra trwałe mają przedłużyć trend słabego wzrostu.
3. Akcje są gotowe na mieszane otwarcie; silny konsument i zyski sektora energetycznego z dnia na dzień zrekompensowały słabość spółek technologicznych
Amerykańskie akcje są gotowe na mieszane otwarcie, a spółki technologiczne słabną po tym, jak Meta dostarczyła więcej dowodów na to, że cierpliwość inwestorów, tak ceniona przez Zuckerberga, jest obecnie coraz bardziej deficytowa.
Do godz. 12:20, {{8873|kontrakty terminowe Dow Jones futures}} wzrosły o 93 punkty lub 0,3% podczas, gdy kontrakty terminowe S&P 500 pozostały niezmienione a {{8874|kontrakty terminowe Nasdaq 100}}, skupiającego większość wielkich firm technologicznych, spadły o 0,5%, co było głównie zasługą spółki Meta.
Rozczarowujące raporty i prognozy podawane przez Big Tech w tym tygodniu podniosły stawkę dla Apple i Amazona (NASDAQ:AMZN), które przedstawią wyniki po zamknięciu. Biznes w chmurze Amazona, który był dojną krówką przez większość ostatniej dekady i znajdzie się w centrum uwagi po tym, jak Microsoft (NASDAQ:MSFT) prognozuje spowolnienie wzrostu dla porównywalnego działu Azure.
We wczesnych godzinach poznamy wynikiMastercard (NYSE:MA), McDonald's (NYSE:MCD), Merck (NYSE:MRK) oraz Comcast (NASDAQ:CMCSA) iCaterpillar (NYSE:CAT). Intel (NASDAQ:INTC) spróbuje w późniejszych godzinach uniknąć przyłączenia się do chóru negatywnych wyników od producentów chipów. Wiadomości z ostatniej nocy były mieszane, przy czym STMicroelectronics NV (EPA:STM) przedstawił raczej słabe dane, ale giganci ropy i gazu Shell (LON:RDSa) oraz TotalEnergies (EPA:TTEF) zgłaszają kolejny kwartał niezwykle silnych przepływów pieniężnych. Unilever (NYSE:UL), Carlsberg (CSE:CARLb) i AB InBev (EBR:ABI) również byli w stanie przenieść wyższe ceny na swoje globalne bazy klientów.
4. EBC zamierza podnieść stopy wprost w nadchodzącą recesję; Egipt gwałtownie się dewaluuje
Oczekuje się, że Europejski Bank Centralny podniesie stopy procentowe o 75 punktów bazowych po raz drugi z rzędu, pomimo ewidentnego spowolnienia w gospodarce strefy euro.
Decyzja EBC ma zostać podjęta o godz. 14:15, pół godziny później odbędzie się konferencja prasowa prezes EBC - Christine Lagarde.
Spotkanie odbywa się w warunkach rosnącego przekonania, że banki centralne w gospodarkach rozwiniętych zaczynają zbliżać się do końca cyklu zacieśniania polityki, mimo, że oficjalne stopy są nadal znacznie poniżej bieżącej stopy inflacji. Bank Kanady podniósł w środę swoją główną stopę procentową jedynie o 50 punktów bazowych, zamiast oczekiwanych 75.
Na rynkach wschodzących, presja ze strony wyższych stóp w USA nadal zbiera swoje żniwo. Jej kolejną ofiarą stał się funt egipski, który gwałtownie spadł, gdy bank centralny został zmuszony do porzucenia obrony waluty.
5. Notowania ropy naftowej rosną w obliczu oznak załamania się planu limitów cen omawiany przez G7
Ceny ropy naftowej wzrosły w związku z doniesieniami, że limit cenowy rosyjskiej ropy zaproponowany przez kraje G7, jest bliski porażki.
Praktyczne trudności z egzekwowaniem takiego mechanizmu były oczywiste od samego początku, biorąc pod uwagę odmowę przyłączenia się do porozumienia takich importerów, jak Indie i Chiny. Wydaje się, że Stany Zjednoczone nie doceniły również siły emocji, jaką ich propozycje wywołały wśród producentów OPEC, którzy postrzegali ten ruch, jako wąski koniec klina, który pewnego dnia zaszkodzi ich własnym dochodom z ropy naftowej.
Do godz. 12:35, kontrakty terminowe na na amerykańską ropę wzrosły o 0,4% do 88,25 dol. za baryłkę podczas, a ropy Brent wzrosły o 0,4% do 94,12 dol. za baryłkę. Raport IEA prognozujący szczyt światowego popytu na paliwa kopalne w ciągu dekady miał niewielki wpływ na nastroje.
Autor: G.S.