Zgarnij zniżkę 40%
🔥 Akcje wybrane przez AI w strategii Tytani technologiczni zyskały jak dotąd +7,1% w maju.
Przyłącz się, póki akcje są GORĄCE.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Zarobić i się nie narobić. Jak inwestować tanio i skutecznie na kontach IKE i IKZE z wykorzystaniem ETF-ów?

Opublikowano 05.02.2023, 16:30
Zaktualizowano 06.02.2023, 08:12
© Pavlo Gonchar / SOPA Images/Sipa via Reuters Connect Zarobić i się nie narobić. Jak inwestować tanio i skutecznie na kontach IKE i IKZE z wykorzystaniem ETF-ów?
US500
-
DE40
-
AAPL
-
SPL1
-
WIG
-

Konta IKE i IKZE są coraz popularniejsze, jednak wciąż ponad połowa z nich prowadzona jest w Towarzystwach Funduszy Inwestycyjnych. Czy coś w tym złego? Przede wszystkim to, że TFI oferują pewne złudzenie bezpieczeństwa, bo „profesjonaliści zajmą się moimi pieniędzmi”. W praktyce jednak ci profesjonaliści każą sobie słono płacić za korzystanie z ich funduszy inwestycyjnych, a jednocześnie w dłuższej perspektywie rzadko wygrywają ze stopami zwrotu osiąganymi np. przez amerykański indeks S&P500 czy MSCI World. „Bezobsługowość” na podobnym poziomie, co w TFI możemy uzyskać znacznie niższym kosztem - korzystając z szerokiego wyboru pasywnych funduszy notowanych na giełdzie (ETF) dostępnych z poziomu maklerskich IKE i IKZE. Jak się za to zabrać i jakich błędów nie popełniać?

 

Dlaczego inwestowanie pasywne?

Nie można bowiem nazwać inwestorem pasywnym kogoś, kto trzyma w portfelu np. akcje Shell, Apple (NASDAQ:AAPL) i Grupy Kęty z myślą o realizowaniu strategii „kup i zapomnij”. Opisywany inwestor stosuje bowiem aktywne podejście do zarządzania portfelem, ponieważ sam wyselekcjonował spółki, których akcje ma na rachunku maklerskim i sam fakt, że planuje trzymać je przez lata nie ma tu znaczenia w kontekście pasywności. Gdyby jednak ten sam inwestor zainwestował np. w amerykański indeks S&P500 i nasz rodzimy WIG20, systematycznie zwiększając ulokowaną w nich kwotę, to jak najbardziej można jego podejście określić mianem pasywnego. Inwestowanie pasywne polega bowiem na realizowaniu z góry założonej strategii odwzorowywania notowań konkretnego indeksu - może być to zarówno szeroki indeks akcji, indeks spółek z konkretnego sektora czy regionu geograficznego, a także indeks obligacji czy notowań surowców. Narzędziem służącym do inwestowania pasywnego są zaś przede wszystkim ETF-y, czyli pasywnie zarządzane fundusze notowane na giełdzie.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Jakie są zalety inwestowania pasywnego? Przede wszystkim niższe ryzyko niż przy samodzielnym doborze spółek do portfela. „Zakup indeksu” za pomocą ETF-u jest też wygodny, ponieważ transakcję zawieramy tak, jakbyśmy kupowali np. akcję konkretnej spółki, ponadto zarządzający takim funduszem na bieżąco zajmują się odwzorowaniem składu konkretnego indeksu, więc z perspektywy inwestora jest to też instrument w zasadzie bezobsługowy. Jedną z najważniejszych zalet inwestowania pasywnego jest sam fakt, że w długim terminie daje ono po prostu lepsze rezultaty niż aktywnie prowadzony portfel. Tak przynajmniej wynika z danych SPIVA m.in dla indeksu S&P500 - w ciągu ostatniej dekady mniej niż 10% aktywnie zarządzanych funduszy w USA było w stanie pobić stopę zwrotu najpopularniejszego indeksu giełdowego w Stanach Zjednoczonych, a w ciągu ostatnich 5 lat prawie 85% aktywnych funduszy zanotowało gorszy wynik niż S&P500. Nawet w ubiegłym, 2022 roku, który był wyjątkowo słaby dla szerokiego rynku w USA i w którym S&P500 stracił niemal 20% ponad połowa aktywnych funduszy inwestycyjnych (55,4%) zanotowała gorszą stopę zwrotu niż szeroki rynek.

Do największych wad inwestowania pasywnego można zaliczyć fakt, że nasze wyniki inwestycyjne będą takie jak stopa zwrotu z konkretnych indeksów, w które zainwestujemy. Dla inwestorów, którzy chcą „pokonać rynek” to za mało. Do tego dochodzą roczne koszty zarządzania ETF-ami, które wprawdzie są relatywnie niskie (szczególnie w porównaniu do funduszy aktywnych), ale i tak będą systematycznie obciążać nasz rachunek. Mimo wszystko, zalety inwestowania pasywnego znacznie przewyższają słabe strony takiego podejścia.

Inwestowanie pasywne na kontach IKE/IKZE

  • Dom Maklerski BDM
  • Biuro Maklerskie BOSSA
  • Dom Maklerski Banku BPS
  • Biuro Maklerskie mBank
  • Millennium Dom Maklerski
  • Biuro Maklerskie Santander Bank Polska (WA:SPL1) (tylko IKE)
Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Warto dodać, że fundusze indeksowe (ale nie notowane na giełdzie) w swojej ofercie kont IKE i IKZE ma również inPZU, choć ich koszty zarządzania wynoszą 0,5% rocznie.

Wszystkie maklerskie IKE i IKZE oferują dostęp do funduszy ETF notowanych na warszawskiej giełdzie. Jeżeli jednak chcesz zainwestować w fundusz, który jest notowany na innym parkiecie niż GPW, czyli w ETF z zagranicznego rynku, do wyboru pozostają rachunki maklerskie IKE/IKZE w:

  • Biuro Maklerskie BOSSA
  • Biuro Maklerskie mBanku
  • Biuro Maklerskie Santander Bank Polska (tylko IKE)

Pasywnie na warszawskim parkiecie - oferta ETF-ów na GPW dla kont IKE/IKZE

jedenastu funduszy pasywnychtrzy ETF-y na główne indeksy GPWdwa ETF-y syntetycznejeden ETF na indeks sektorowycztery fundusze na indeksy zagraniczne, z czego dwa z zabezpieczeniem przed zmiennością walutową do PLNDAXjeden ETF obligacyjny

W przypadku ETF-ów notowanych na GPW ogólna zasada dla kont IKE i IKZE jest prosta - jesteśmy całkowicie zwolnieni z podatku od zysków kapitałowych, o ile oczywiście spełnimy warunki, takie jak wypłata środków z konta po ukończeniu 60. (IKE) i 65. (IKZE) roku życia i dokonanie wpłat na konta w co najmniej pięciu różnych latach kalendarzowych.

Jedynym wyjątkiem jest fundusz ETFSP500, czyli Lyxor S&P500 UCITS ETF, notabene pierwszy fundusz notowany na warszawskiej giełdzie, który dawał ekspozycję na zagraniczne akcje. Wprawdzie sam ETF jest notowany na GPW, jednak jest on zarejestrowany w Luksemburgu, a co więcej - jest to ETF o charakterze dystrybucyjnym, co oznacza, że cyklicznie wypłaca posiadaczom jego jednostek skumulowaną dywidendę ze spółek wchodzących w skład indeksu S&P500. Pozostałe ETF-y na GPW mają charakter akumulujący dywidendy czyli nie wypłacają ich w formie gotówkowej na nasz rachunek), dlatego nie są problematyczne z perspektywy rachunków IKE/IKZE.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Dlaczego zatem ETFSP500 notowany na warszawskiej giełdzie jest problematyczny z perspektywy podatkowej na rachunkach IKE i IKZE? Wyjaśnię to w dalszej części artykułu, na przykładzie ETF-ów notowanych na zagranicznych parkietach, które są zarejestrowane poza granicami Polski, ponieważ zasada będzie ta sama.

Zagraniczne ETF-y na IKE/IKZE, czyli skąd ten podatek?

nie zapłacimy podatku od zysków kapitałowych

Sprawa komplikuje się w przypadku spółek i ETF-ów, które wypłacają dywidendy (mowa więc tylko o ETF-ach typu Distributing). Może się bowiem okazać, że kwota wypłacanej dywidendy zostanie pomniejszona o podatek i to mimo tego, że prowadzimy rachunek IKE/IKZE, który przecież miał zapewnić nam zwolnienie z obciążeń podatkowych. Tu jednak wchodzimy w temat podatku u źródła (withholding tax), który płacimy ze względu na przepisy obowiązujące w kraju, z którego pochodzi spółka, a w naszym przypadku, chodzi o spółki, które w portfelu ma dany ETF.

Nie ma więc znaczenia, że wspomniany już Lyxor S&P500 UCITS ETF (ETFSP500) jest notowany na GPW, ponieważ sam fundusz zarejestrowany jest w Luksemburgu, a w portfelu ma spółki z USA. I właśnie dlatego od kwot, które z tytułu dywidend będzie wypłacał nam opisywany ETF odjęty zostanie podatek u źródła - na pierwszym poziomie zapłaci go zarejestrowany w Luksemburgu fundusz, który będzie musiał odprowadzić 15% do amerykańskiego IRS (Urzędu Skarbowego) na podstawie umów podatkowych, jakie między sobą podpisane mają oba kraje. Podatek drugiego poziomu nie będzie pobrany, bo Polska i Luksemburg mają podpisaną umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania. Tak więc, mimo tego że mamy IKE lub IKZE, to kwota należnej dywidendy wypłacanej przez fundusz zostanie pomniejszona o 15% podatku u źródła. Identyczna zasada będzie obowiązywać w przypadku funduszy notowanych na zagranicznych parkietach giełdowych, które działają w modelu dystrybucyjnym (wypłacają dywidendy). Pod uwagę musimy więc wziąć podatek pierwszego poziomu (tu znaczenie ma kraj rejestracji funduszu i to w spółki z jakiego kraju inwestuje) oraz drugiego poziomu (czy Polska ma z krajem rejestracji funduszu umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania - tu mamy spory wybór ETF-ów zarejestrowanych Irlandii, co daje nam 0% podatku na drugim poziomie).

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Jest jednak prostszy sposób, który pozwala całkowicie uniknąć podatku od dywidend ze spółek, które dany ETF ma w portfelu - wybór funduszy działających w modelu Accumulating, czyli takich, które nie wypłacają dywidend, lecz je reinwestują, co zwiększa wartość jednostki takiego funduszu. Tych niestety najczęściej jest mniej w ofercie domów maklerskich, szczególnie jeśli mowa o mało popularnych indeksach. Warto jednak zwracać na to uwagę i w miarę możliwości wybierać ETF akumulujący dywidendy.

 

Kto da więcej za mniej? Koszty i prowizje transakcyjne na kontach IKE/IKZE

pobierają prowizje transakcyjne

Jeśli chodzi o prowizje maklerskie dla ETF-ów notowanych na GPW, to wyglądają one następująco (stan na 2 lutego 2023)

  • Dom Maklerski BDM: 0,28%, ale nie mniej niż 5,95 PLN
  • Biuro Maklerskie BOSSA: 0,38%, ale nie mniej niż 5,00 PLN (w przypadku zakupu i sprzedaży na tej samej sesji prowizja spada do 0,15%, ale nie mniej niż 5 PLN)
  • Dom Maklerski BPS: 0,13%, ale nie mniej niż 3,00 PLN
  • Biuro Maklerskie mBanku: 0,39%, ale nie mniej niż 5,00 PLN
  • Dom Maklerski Banku Millennium: 0,38%, ale nie mniej niż 4,90 PLN
  • BM Santander Bank Polska: 0,39%, ale nie mniej niż 5,00 PLN

Jeżeli nie zależy nam na dostępie do zagranicznych giełd z poziomu IKE/IKZE, to pod względem wysokości prowizji maklerskich jednoznacznym zwycięzcą jest są rachunki w Domu Maklerskim BPS. Jeżeli natomiast interesuje nas dostęp do zagranicznych akcji i ETF-ów, do wyboru mamy wyłącznie IKE/IKZE w BM mBanku, BOSSA i Santanderze (ten ostatni bez IKZE).

Prowizje maklerskie dla zagranicznych instrumentów wyglądają następująco:

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

  • BM BOSSA: 0,29%, ale nie mniej niż 19 PLN lub 5 EUR/GBP/USD
  • BM mBanku: 0,29%, ale nie mniej niż 19 PLN
  • BM Santander Bank Polska: 0,39%, ale nie mniej niż 12 EUR/GBP/USD

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.