Ostatnie dane wskazywały na spowolnienie wzrostu na rynkach rozwiniętych (DM), głównie w Stanach Zjednoczonych, strefie euro i Chinach.
Według ekonomistów Citi, kluczowym pytaniem jest teraz, czy to spowolnienie jest tymczasowe, czy też sygnalizuje bardziej wyraźne osłabienie.
Dochodzimy do wniosku, że globalny wzrost prawdopodobnie nieco złagodnieje w tym roku, ale zasadniczo otrząśnie się z wyzwań - stwierdzili ekonomiści w nocie.
W ostatnich latach solidny wzrost utrzymywał się pomimo nieustających przeciwności i spodziewamy się, że ta odporność się utrzyma - dodali.
Banki centralne zbliżają się do punktu, w którym będą miały więcej możliwości znacznego obniżenia stóp procentowych, co powinno służyć, jako dodatkowa siła stabilizująca, zauważają specjaliści Citi.
Oczekuje się, że Bank Anglii rozpocznie luzowanie w sierpniu ze względu na restrykcyjną politykę monetarną i fiskalną ograniczającą inflację w usługach. Rezerwa Federalna prawdopodobnie rozpocznie cykl luzowania we wrześniu. Z kolei Europejski Bank Centralny (EBC) będzie kontynuował cięcia. Bank Kanady wydaje się, że będzie obniżał stopy procentowe na każdym posiedzeniu w drugiej połowie roku.
Do tej pory takie cięcia były ograniczone do niektórych banków centralnych z rynków wschodzących i pierwszego, niewielkiego ruchu ze strony EBC oraz kilku innych banków centralnych z rynków rozwiniętych. Prognozujemy jednak, że fala wkrótce odwróci się w kierunku szerszego i bardziej znaczącego cyklu luzowania - kontynuują ekonomiści.
Przewidują oni, że globalny wzrost spowolni w tym roku do 2,4% z 2,7% w roku ubiegłym. Spowolnienie to dotyczy przede wszystkim rynków rozwiniętych (DM), gdzie wzrost ma spaść z 1,7%. Ekonomiści przewidują, że globalny wzrost powróci do 2,5% w 2025 roku.
Globalna niepewność wzrosła po niedawnym zamachu na byłego prezydenta Trumpa.
Jeszcze przed tym wydarzeniem prominentni Demokraci debatowali nad tym, czy prezydent Biden jest w stanie przeciwstawić się rosnącej popularności kandydata Trumpa.
W odpowiedzi inwestorzy coraz częściej stosują "Trump trade", co oznacza stromienie krzywej, silnego dolara i inwestycje w sektory takie jak energetyka i finanse, które mogą skorzystać na inicjatywach deregulacyjnych Trumpa.
-----------------------------------
Szukasz akcji z szansą na wysokie wzrosty? Gotowych strategii inwestowania na giełdzie, modeli wspartych AI, wartości godziwej spółek polskiego parkietu?
Jeśli chcesz jeszcze bardziej obniżyć koszty - subskrypcja dwuletnia InvestingPro (-50%) powstała właśnie dla Ciebie!
Akcje niedowartościowane, pełen portfel największych ekspertów inwestowania, portfele rebalansowane co miesiąc - nie możesz tego przegapić!
-----------------------------------