(PAP) Nim we wtorek firma Markit opublikuje wskaźnik PMI dla Polski we wrześniu, w poniedziałek inwestorzy poznają ostatnie raporty finansowe za I półrocze i II kwartał 2019 roku. Wynika poda m.in Tauron. We środę zakończy się kolejne posiedzenie RPP, a w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej opublikuje orzeczenie w sprawie kredytów indeksowanych kursem waluty obcej.
Poniedziałkowy raport za I półrocze i II kwartał 2019 roku Tauronu (WA:TPE), który jako ostatnia spółka z indeksu WIG20 publikuje wyniki, nie powinien przynieść inwestorom zaskoczeń. Firma na początku września podała szacunki, z których wynika, że zysk EBITDA w II kw. wyniósł 761 mln zł, zysk operacyjny zamknął się kwotą 59 mln zł, a na poziomie netto spółka zanotowała 1 mln zł straty. Na zamknięcie piątkowej sesji kurs akcji Tauronu wyniósł 1,53 zł i utrzymuje się w niewielkiej odległości od historycznego minimum z końca sierpnia na poziomie 1,45 zł.
We wtorek firma Markit opublikuje wrześniowy wskaźnik PMI dla Polski. Ekonomiści oczekują, że po raz jedenasty z rzędu utrzyma się on poniżej neutralnego poziomu 50 pkt., potwierdzając spowolnienie w krajowej gospodarce. Konsensus prognoz zakłada, że wartość wskaźnika spadnie z 48,8 pkt. w sierpniu do 47,3 pkt. Byłby to najniższy odczyt od kwietnia 2013 roku.
Także we wtorek Główny Urząd Statystyczny poda wstępny szacunek dotyczący inflacji CPI we wrześniu. Ekonomiści oczekują, że przejściowo presja inflacja osłabnie i roczne tempo wzrostu cen obniży się z 2,9 proc. w sierpniu, do 2,7 proc. Powodem obniżenia inflacji ma być niższe tempo wzrostu cen żywności. W sierpniu 2019 roku żywność była droższa niż przed rokiem o 7,8 proc. Jak w połowie miesiąca ocenili analitycy Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii inflacja CPI we wrześniu będzie na poziomie zbliżonym do sierpniowego.
We środę zakończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w sprawie polityki monetarnej. Na wrześniowym posiedzeniu RPP pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - stopa referencyjna wynosi 1,50 proc. w skali rocznej. Jak wynika z opublikowanego w zeszłym tygodniu zapisu dyskusji, na posiedzeniu złożony został wniosek o obniżkę stóp o 25 pb. Jak oceniają w cotygodniowym komentarzu ekonomiści PKO BP (WA:PKO) pojawiające się przeciwne wnioski (na lipcowym posiedzeniu odrzucony został wniosek o podwyżkę stóp o 25 pb.) to jedynie "szum", wobec panującego w RPP konsensusu zakładającego utrzymanie stóp na dotychczasowym poziomie. Ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści zakładają, że stopa referencyjna zostanie utrzymana na obecnym poziomie do końca 2021 roku.
W czwartek rynek pozna wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczący kredytów indeksowanych kursem walutowym. Jak wynika z harmonogramu odczytywanie orzeczenia ma rozpocząć się o 9:30, komunikat prasowy planowany jest na 10:30. Zgodnie z "konserwatywnym" wyliczeniem Związku Banków Polskich negatywny dla sektora wyrok będzie kosztował banki ok. 60 mld zł. Za "negatywny" ZBP uznaje wyrok zgodny z wydaną w maju opinią rzecznika generalnego TSUE. Wynika z niej, że z umów mogą zostać usunięte zapisy o indeksowaniu kredytu kursem waluty obcej. Oznaczałoby zamianę kredytu na złotowy, ale oprocentowany wg. stawki zapisanej w umowie, np. LIBOR-u.
Jak ocenił w czwartek w rozmowie z PAP Biznes główny analityk agencji Moody’s na Polskę Heiko Peters "jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy wyrok TSUE ws. kredytów frankowych może okazać się negatywny z punktu widzenia ratingu Polski".
"Nie wiemy, czy będą jakiekolwiek natychmiastowe skutki dla gospodarki, czy banków oraz czy ewentualna materializacja ryzyka zajmie kilka lat. Przed nami kilka etapów. Po pierwsze, w sądzie UE toczy się procedura, potem mamy dopiero wyrok. Następnie, pytaniem pozostaje jak wyrok TSUE zostanie zaimplementowany do prawa krajowego. To relatywnie długi proces" - ocenił Peters.
W piątek, przy okazji decyzji potwierdzającej długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-", agencja Fitch zauważyła, że zbliżający się wyrok TSUE ws. kredytów frankowych potencjalnie może skutkować "mocnym" wzrostem kosztów dla polskiego sektora bankowego po 2020 r.
Fitch zwrócił uwagę, że prawdopodobieństwo realizacji najgorszego dla banków scenariusza, jest obarczone "znaczną niepewnością", a jakiekolwiek skutki wyroku będą rozłożone na wiele lat.
Kwestia orzeczenia TSUE mocno ciążyła w ostatnich tygodniach na notowaniach banków i krajowej waluty. Kursy instytucji o istotnym udziale kredytów walutowych w portfelu zniżkowały. Notowania Banku Millennium spadły od początku roku o jedną trzecią i pod koniec września po raz pierwszy od 2017 roku znalazły się poniżej 6 zł. Kurs akcji mBanku w połowie sierpnia zniżkował w okolice 300 zł, do najniższego poziomu od ponad trzech lat. Ostatnio notowania poszły w górę. W zeszłym tygodniu, po podaniu informacji, że Commerzbank (DE:CBKG) zakłada sprzedaż większościowego pakietu akcji mBanku, ale bez portfela kredytów walutowych, kurs podskoczył 14,6 proc.
Według niektórych ekonomistów obserwowane w ostatnich miesiącach osłabienie złotego, także częściowo można przypisywać zbliżającemu się wyrokowi TSUE. Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy kurs EURPLN poszedł w górę 3,1 proc., a para USDPLN zwyżkowała o 7,1 proc. W piątek popołudniu euro notowane było po 3,9 zł. Kurs utrzymuje się w pobliżu najwyższego od ponad dwóch lat poziomu. Notowania dolara, po raz pierwszy od dwóch lat, przekroczyły poziom 4 zł.
"Nasza prognoza dla złotego zakłada poziom 4,32/EUR na koniec roku. W tej chwili widzimy jednak ryzyka, że polska waluta może być słabsza. Głównym ryzykiem jest wyrok TSUE. Obecnie nie ma czynników, które mogłyby spowodować umocnienie złotego. Wszystkie widoczne na rynku czynniki - zarówno decyzja TSUE, jak i oczekiwane spowolnienie gospodarcze - raczej wskazują na słabszego złotego" - oceniła w rozmowie z PAP Binzes starszy analityk Erste Group Katarzyna Rzentarzewska.
******************
UBIEGŁY TYDZIEŃ
W ubiegłym tygodniu indeks WIG zyskał 0,31 proc., a WIG20 zwyżkował o 0,67 proc. Indeksy spółek o średniej i niskiej kapitalizacji straciły na wartości: mWIG40 spadł 0,6 proc., a sWIG80 stracił 0,8 proc. Dla porównania S&P500 spadł 1 proc., a DAX zniżkował o 0,7 proc. Indeks MSCI Emerging Markets wyliczany w walutach lokalnych stracił w zeszłym tygodniu 1,7 proc.
Rentowność obligacji 2-letnich wzrosła o 3 pb do 1,48 proc., 5-letnich obniżyła się o 1 pb do 1,78 proc., a 10-letnich spadła o 3 pb. do 2,00 proc.
Agencja Fitch potwierdziła w piątek długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-". Perspektywa ratingu pozostała stabilna. Fitch prognozuje deficyt sektora gg w 2020 roku na 2,3 proc. PKB, lecz nie bierze w kalkulacji pod uwagę zakładanych w budżecie dochodów jednorazowych.
Deficyt budżetu po sierpniu wyniósł 2 mld zł, czyli 6,9 proc. planu i vs. 12 mld zł przewidywanego wykonania w 2019 r. - podał resort finansów w komunikacie. W okresie od stycznia do sierpnia dochody wyniosły 262,8 mld zł (67,8 proc. planu), a wydatki 264,8 mld zł (63,6 proc. planu).
Na posiedzeniu RPP we wrześniu nie przyjęto wniosku o obniżkę stóp procentowych - wynika z opublikowanego opisu dyskusji. Zdaniem większości RPP, inflacja – po przejściowym wzroście w I kw. 2020 r. – w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego.
Jak wynika z opublikowanych w środę przez Narodowy Bank Polski "Założeń polityki pieniężnej" na 2020 r., Rada Polityki Pieniężnej podtrzymała strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego.
Rząd przyjął we wtorek "Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2020-2023", zgodnie z którą relacja państwowego długu publicznego do PKB w 2019 r. spadnie do 44,9 proc., do 43,5 proc. w 2020 r. i do 38,2 proc. w 2023 r.
Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy budżetowej na 2020 rok. W projekcie zaplanowano dochody i wydatki rządu na poziomie 429,5 mld zł. Deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii unijnej) ma wynieść 0,3 proc. PKB.
Jak poinformował GUS stopa bezrobocia w sierpniu 2019 r. wyniosła 5,2 proc. i nie zmieniła się w stosunku do lipca.
Podaż pieniądza (M3) w sierpniu 2019 roku wzrosła o 9,9 proc. rdr do 1.500.466,2 mln zł - podał Narodowy Bank Polski. W ujęciu miesięcznym podaż pieniądza wzrosła o 0,6 proc.
Produkcja budowlano-montażowa w sierpniu 2019 r. wzrosła o 2,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 2,1 proc. - poinformował GUS. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji budowlano-montażowej w sierpniu rdr o 3,2 proc., a mdm spadku o 1,8 proc.(PAP Biznes)