Investing.com -- Dane o inflacji w USA, które poznamy w czwartek mogą dać pewien wgląd w to, kiedy Rezerwa Federalna może zacząć zwalniać tempo podwyżek stóp. W centrum uwagi znajdzie się również wynik wyborów śródokresowych w USA, który poznamy we wtorek; a stawką jest kontrola Kongresu. Chiny mają opublikować dane dotyczące handlu i inflacji, ponieważ polityka Pekinu, tzw. zero-COVID nadal wyrządza szkody w gospodarce. Tymczasem, Wielka Brytania opublikuje w piątek dane o PKB, które mają potwierdzić, że gospodarka znalazła się w recesji. Poniżej te i inne wieści ze świata finansów, które warto znać, aby dobrze rozpocząć nowy tydzień.
-
Dane o inflacji w USA
Stany Zjednoczone opublikują w czwartek dane o inflacji za październik, a obserwatorzy rynku wypatrują oznak słabnięcia presji cenowej po fali ogromnych podwyżek stóp, które zafundowała nam Fed.
Prezes Fed - Jerome Powell powiedział w zeszłym tygodniu, że decydenci prawdopodobnie podejmą decyzję o kontynuacji podwyżek stóp wynosząc je na wyższy poziom, niż pierwotnie przewidywano, próbując powstrzymać gwałtownie rosnącą inflację; jeśli odczyt okaże się wyższy od oczekiwań, prawdopodobnie umocni oczekiwania dotyczące dalszych podwyżek stóp przez Fed.
Z drugiej strony, odczyt poniżej oczekiwań może sprawić, że rynki mocniej skupią się na wyższym prawdopodobieństwie recesji.
Ekonomiści spodziewają się, że roczna stopa inflacji wyniesie 8%, a miesięczna stopa inflacji wzrośnie o 0,7%.
-
Wybory śródokresowe w USA
Stany Zjednoczone przygotowują się do wtorkowych wyborów śródokresowych, w których stawką jest kontrola Kongresu i program prezydenta Joe Bidena na pozostałe dwa lata kadencji.
Republikanie prowadzą w sondażach, a wielu analityków jest zdania, że prawdopodobnym rezultatem będzie podzielony rząd z republikanami kontrolującymi Izbę Reprezentantów i prawdopodobnie Senat przez drugą połowę kadencji Bidena.
Nadzieje Partii Demokratycznej przyćmiły obawy wyborców związane z wysoką inflacją, a poparcie dla Bidena utrzymuje się od ponad roku poniżej 50%, spadając niedawno do 40% według sondażu Reuters/Ipsos.
-
Rynek akcji
Notowania na Wall Street odbiły się w piątek zamykając nieco nudnawy tydzień, ale niemrawy rajd akcji będzie w najbliższych dniach testowany podwójnym uderzeniem danych inflacyjnych i wynikami amerykańskich wyborów.
Pomimo piątkowych wzrostów Dow spadł w ciągu tygodnia o 1,39%, przerywając czterotygodniową passę; S&P 500 stracił 3,34% w ciągu tygodnia, a Nasdaq spadł, o 5,65%, co było największym tygodniowym spadkiem od stycznia.
Dane o inflacji wywołały w tym roku ogromne ruchy na rynku, ponieważ utrzymujące się wysokie odczyty zmusiły inwestorów do zwiększenia oczekiwań wobec Fed, co do podwyżek stóp.
Analitycy twierdzą, że niespodziewane zwycięstwo Demokratów może wywołać obawy o większe wydatki fiskalne i perspektywy inflacji.
Według danych agencji Reuters, amerykańskie akcje radziły sobie lepiej w okresach podzielonego rządu ze średnimi rocznymi zwrotami S&P 500 wynoszącymi 14% w podzielonym Kongresie i 13% w Kongresie zarządzanym przez Republikanów pod rządami demokratycznego prezydenta, w porównaniu, z 10%, gdy Demokraci kontrolowali zarówno urząd prezydenta jak i Kongres.
-
Dane z Chin
Akcje w Chinach i Hongkongu gwałtownie wzrosły w piątek w związku ze spekulacjami, że Pekin może wkrótce złagodzić swoją ścisłą politykę związaną z pandemią COVID, ale urzędnicy stwierdzili w sobotę, że kraj będzie trzymał się swojej dotychczasowej polityki.
W nadchodzącym tygodniu Chiny mają opublikować dane dotyczące handlu, inflacji i nowych pożyczek, które mają wskazywać na trwającą słabość drugiej, co do wielkości gospodarki na świecie, ponieważ pandemia ogranicza popyt.
Pekin opublikuje również dane o rezerwach walutowych, które powoli się wyczerpują, gdy władze starają się wzmocnić juana będącego na dobrej drodze do najgorszego roku od 1994 roku.
Spadające przez osiem miesięcy z rzędu - odkąd Fed zaczął podnosić stopy procentowe w marcu - chińskie rezerwy walutowe są o włos od psychologicznego poziomu 3 bilionów dolarów przy szerokiej sile dolara.
-
PKB Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania ma opublikować w piątek wstępne dane o wzroście w trzecim kwartale, które mają wykazać, że gospodarka skurczyła się o 0,5% w ciągu trzech miesięcy do września.
W zeszły czwartek Bank Anglii podwyższył stopy procentowe, ponieważ starał się zwalczać ryzyko związane ze stopą inflacji przekraczającą 10%, ostrzegając jednocześnie przed długą recesją.
Bank Anglii przewiduje, że w bieżącym kwartale inflacja osiągnie najwyższy od 40 lat poziom wynoszący, około 11%, ale Wielka Brytania weszła już w recesję, która może potencjalnie trwać dwa lata – dłużej, niż podczas kryzysu finansowego z lat 2008-09.
Niniejszy artykuł sporządzono przy współpracy agencji Reuters.
Autor: N.B.