Czwartkowe spotkanie OPEC+ nie przyniosło przełomu i - mimo potwierdzenia cięć o kolejne 1 mln baryłek dziennie - spowodowało spadki notowań ropy. Wynika to przede wszystkim z tego, że… tak naprawdę nie doszło do porozumienia w sprawie cięć. Do grupy OPEC+ dołączy natomiast największy producent ropy w Ameryce Południowej - Brazylia.
Brazylia w OPEC+
Na czwartkowym spotkaniu grupy OPEC+ ogłoszono, że do grona jego członków od przyszłego roku dołączy Brazylia, co potwierdził brazylijski minister energetyki Alaxandre Silveira. Dotychczas do grupy OPEC+ należało 10 krajów, na czele z Rosją, które mogą wprowadzać dobrowolne ograniczenia w produkcji ropy naftowej, w przeciwieństwie do krajów zrzeszonych w kartelu OPEC.#Brazylia dołącza do #OPEC+. To ważniejszy news niż samo dodatkowe cięcie ze strony kartelu. Brazylia była odpowiedzialna za duzą część wzrostu produkcji w krajach poza OPEC w ostatnich latach. Czekamy na szczegóły ile ropy mniej planuje produkować Brazylia. #ropa #oottO planach dołączenia Brazylii do OPEC+ wspominano już w 2021 roku, co później było dementowane przez tamtejszy rząd.— Michał Stajniak, CFA (@mmstajniak) November 30, 2023
Na razie nie wiadomo jakie cięcia produkcji ropy planuje nowy członek grupy OPEC+.
Dla kartelu naftowego dołączenie kolejnego producenta do grupy OPEC+ jest istotne ze względu na zwiększenie wpływu jego skoordynowanej polityki dostosowywania produkcji na podaż ropy i jej ceny na rynku. Sama Brazylia w ostatnich latach była największym producentem ropy naftowej w Ameryce Południowej - w 2022 roku produkowała średnio 3,74 mln baryłek surowca dziennie.
FULL STATEMENT: OPEC+ releases a rather terse communiqué — without providing any details about individual output targets for its members.Samo spotkanie OPEC+ przyniosło zauważalne rozczarowanie - samo dodatkowe cięcie wydobycia ropy o 1 mln baryłek dziennie było oczekiwane przez rynek i zawarte w cenach surowca. Dlaczego więc notowania ropy Brent i WTI notują zauważalne spadki po ogłoszeniu komunikatu? Diabeł tkwi w szczegółach - OPEC+ ustanowił bowiem dobrowolne cięcia produkcji ropy i nie określił konkretnych poziomów ograniczenia produkcji dla poszczególnych krajów grupy. W praktyce więc dodatkowe cięcia 1 mln baryłek dziennie są niemożliwe do wyegzekwowania.Brazil joins the OPEC+ group in 2024 — but again no details on what it means in terms of oil output.#OOTT pic.twitter.com/bIRpmCrJyO
— Javier Blas (@JavierBlas) November 30, 2023
Warto przypomnieć, że największy eksporter ropy naftowej na świecie, jakim jest Arabia Saudyjska, od lipca ogranicza produkcję o 1 mln baryłek każdego dnia, zachęcając resztę członków grupy do ograniczenia produkcji z ich strony łącznie o kolejny 1 mln baryłek, co było przedmiotem dzisiejszego teoretycznego porozumienia. Obecnie z krajów grupy OPEC+ najmocniej produkcję ropy ogranicza Rosja, w której interesie jest ścisłe kontrolowanie podaży surowca i jak najwyższe ceny baryłki na rynku. Rosja ogranicza produkcję o co najmniej 300 tys. baryłek dziennie.
Tuż po ogłoszeniu szczegółów decyzji grupy OPEC+ notowania ropy WTI zanotowały spadek z poziomu 79 USD do 75 dolarów za baryłkę. Ropa Brent również zanotowała spadek z poziomu 84 dolarów do 80,30 USD za baryłkę. Obecnie notowania ropy Brent odreagowują spadki, rosnąc powyżej 81 USD.