Stratedzy z BCA Research stwierdzili w środę, iż oczekuje się, że zmienność rynkowa ponownie wzrośnie, gdy inwestorzy zaczną brać pod uwagę perspektywę wzrostu cen ropy naftowej w związku z ostatnim kryzysem na Bliskim Wschodzie i spowolnieniem globalnego wzrostu gospodarczego.
Firma badawcza zwiększyła swoje subiektywne szanse na poważny szok podażowy do 37% i podkreśliła 60% szansę na zwycięstwo Republikanów w nadchodzących wyborach.
"Taktycznie inwestorzy powinni utrzymywać nadwagę akcji spółek energetycznych w stosunku do innych cyklicznych spółek i faworyzować producentów ropy w obu Amerykach, a nie na Bliskim Wschodzie" - napisano w nocie BCA Research.
Walki między Izraelem a Hezbollahem nasilają się. Sytuacja uległa dalszej eskalacji po tym, jak główny przywódca polityczny Hamasu został zabity w nalocie na Teheran w tym tygodniu, a Iran obwinił Izrael i poprzysiągł zemstę. Stany Zjednoczone przeprowadziły również ataki wyprzedzające w Iraku w celu ochrony wojsk przed siłami wspieranymi przez Iran, co wskazuje na rosnące napięcia, ponieważ Iran sygnalizuje wznowienie ataków na wojska amerykańskie.
W tym kontekście inwestorzy uważnie obserwują globalne rynki ropy naftowej, spodziewając się krótkoterminowego wzrostu cen. Oczekuje się, że ta zmienność utrzyma się do czasu odwetu Hezbollahu i Iranu oraz oceny zakresu szkód, powiedział BCA.
Firma zauważa, że obecne perspektywy makroekonomiczne wspierają tę zmienność, przy słabnącym globalnym popycie w związku ze słabnącą gospodarką USA, brakiem znaczących bodźców gospodarczych w Chinach i Europą na skraju recesji.
Jednak ryzyko szoków podażowych ropy naftowej wzrośnie również po wyborach w USA, niezależnie od ich wyniku, "ponieważ Biden jest kulawą kaczką i będzie musiał utrwalić swoje dziedzictwo, co może obejmować zdyscyplinowanie Iranu za zdradę jego zaufania, rozszerzenie programu nuklearnego oraz atak na Izrael i żeglugę międzynarodową".
Poza zmiennością cen ropy, eskalacja na Bliskim Wschodzie może wpłynąć na rynki poprzez wpływ na wybory w USA. Sytuacja ta, w połączeniu z ograniczeniem przez Rosję produkcji i eksportu energii, może wzmocnić inflację lub w inny sposób wpłynąć na partię rządzącą.