Kolejny amerykański bank inwestycyjny znacząco obniżył swoją rekomendację dla CD Projektu. Cena docelowa również mocno spadła - do jednocyfrowego poziomu. A to wszystko po naprawdę mocnych wynikach za trzeci kwartał.
Kolejna słaba rekomendacja dla CDR
CDRcena docelowa akcji została ustalona na poziomie równych 90 PLNnowa cena docelowa akcji zakłada niemal 20 proc. spadekWcześniejsza rekomendacja analityków Jefferies była utrzymywana od wyników finansowych CD Projekt za ostatni kwartał ubiegłego roku - zalecali ono wówczas zakup akcji największej polskiej spółki gamingowej z ceną docelową na poziomie 156 PLN. Aktualizacja rekomendacji wiązała się więc z ponad 42 proc. obniżeniem ceny docelowej akcji.
To nie pierwsza negatywna rekomendacja dla CD Projektu od zagranicznych analityków w ostatnim czasie. Kilka dni po premierze Cyberpunka 2077 „Widmo Wolności”, na początku października, analitycy Barclays (LON:BARC) obniżyli cenę docelową akcji CDR z wcześniejszych 95 PLN do 85 złotych. W przeciwieństwie do analityków Jefferies, nie znali oni wówczas jeszcze wyników CD Projektu za trzeci kwartał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rekomendacja dla brokera z GPW - potencjał wzrostu robi wrażenie
Co ciekawe, niezbyt optymistyczna aktualizacja rekomendacji amerykańskiego banku inwestycyjnego nastąpiła już po publikacji mocnego sprawozdania finansowego CD Projektu za trzeci kwartał.
Był to jednocześnie najlepszy okres lipiec-wrzesień w dotychczasowej historii spółki. W trzecim kwartale CD Projekt wypracował 442,7 mln PLN przychodów ze sprzedaży (więcej o 80 proc. rdr), co było rezultatem nieznacznie lepszym od oczekiwań analityków (430 mln PLN).
Wynik EBITDA CD Projektu wyniósł 283,4 mln PLN, wobec oczekiwanych przez analityków 276,7 mln złotych. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się również skonsolidowany zysk netto, który w trzecim kwartale wyniósł 203 mln złotych i był ponaddwukrotnie wyższy niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się zysku na poziomie 159 mln złotych, co oznacza że ostateczny wynik netto przekroczył ich oczekiwania o ponad 27 proc.
Tak mocny kwartał CD Projektu wynikał przede wszystkim z dość udanej premiery płatnego dodatku do Cyberpunka 2077 - Widmo Wolności i to mimo tego, że został on zaprezentowany dopiero 26 września, czyli na kilka dni przed zakończeniem kwartału.
Gra w ciągu pierwszych dni od premiery sprzedała się w liczbie ponad 3 mln kopii, choć sentyment akcjonariuszy pogorszyły informacje na temat kosztów produkcji „Widma Wolności”. Przekroczyły one 275 mln złotych, nie wliczając w to wydatków na działania marketingowe, które wyniosły 95 mln złotych.
W zaktualizowanych danych na temat sprzedaży dodatku do Cyberpunka 2077 z końca listopada CD Projekt informował o przekroczeniu liczby 4,3 mln egzemplarzy „Widma Wolności”.
Łączna sprzedaż Cyberpunka 2077 (wliczając w to „Widmo Wolności”) od premiery w wersjach na wszystkie platformy (PC i konsole) wyniosła na koniec listopada 25 mln sztuk. To zaś oznacza, że w niecałe trzy lata po premierze Cyberpunk 2077 osiągnął poziom sprzedaży, który Wiedźmin III zanotował w 4,5 roku po premierze.
Na poniedziałkowej sesji akcje CD Projekt notują spadek o niecałe 4 proc., do poziomu poniżej 107 PLN.