Wezwanie na sprzedaż akcji spółki chemicznej Ciech to chyba najgłośniejsze wydarzenie tego typu na warszawskiej giełdzie w ostatnich latach. Po tym jak fundusz Sebastiana Kulczyka zaproponował kontrowersyjnie niską cenę, którą chce zapłacić za akcje spółki, po to by wyprowadzić ją z GPW, aby następnie niecały miesiąc później ją podnieść, swój głos zabrały fundusze emerytalne. We wspólnym oświadczeniu OFE stwierdziły, że zaproponowana cena jest niższa od wartości godziwej Ciecha i że nie odpowiedzą na wezwanie głównego akcjonariusza. Tym samym wyprowadzenie spółki chemicznej z głównego parkietu warszawskiej giełdy stanęło pod znakiem zapytania.
Na skróty:
- Fundusze OFE, mające ponad 20% udziału w akcjonariacie spółki Ciech, nie wezmą udziału w wezwaniu na sprzedaż akcji
- Ich zdaniem zaproponowana cena jest niższa od wartości godziwej spółki chemicznej
- Cena zaproponowana przez większościowego akcjonariusza i tak została już wcześniej podniesiona
- To zaś oznacza, że notowany na GPW od niemal dwóch dekad, Ciech nie zostanie wyprowadzony z giełdy
- Podobna sytuacja miała miejsce ponad rok temu, podczas wezwania na sprzedaż akcji spółki Develia
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Ciech nie zniknie z giełdy
We wtorek fundusze Allianz (ETR:ALVG) Polska OFE, OFE PZU (WA:PZU) "Złota Jesień", Aegon OFE, Generali (BIT:GASI) OFE, NNLife OFE oraz Nationale-Nederlanden OFE, posiadające akcje spółki Ciech, opublikowały wspólne oświadczenie dotyczące wezwania na sprzedaż akcji spółki. Można w nim przeczytać, że zdaniem funduszy „cena zaproponowana w wezwaniu nie odzwierciedla wartości godziwej akcji spółki i w związku z tym każdy z funduszy z osobna oświadcza (...), że nie sprzeda akcji spółki w wezwaniu po cenie 54,25 zł za akcję”.Fundusze uzasadniły to sprzyjającym otoczeniem biznesowym dla Ciecha, brakiem nowych mocy produkcyjnych w segmencie sodowym i stabilnie rosnący popyt na produkty spółki, a także jej dobrą sytuację bilansową.
Warto przypomnieć, że większościowy akcjonariusz spółki chemicznej Ciech (posiadający 51% akcji), którym jest Kulczyk Investments Chemistry, w czwartek 9 marca ogłosił wezwanie na sprzedaż akcji spółki chemicznej Ciech. KI Chemistry chce przejąć co najmniej 95% akcji spółki, po to by wycofać Ciech z giełdy, początkowo oferując po 49 PLN za akcję.
Ta oferta ewidentnie jednak nie przypadła do gustu pozostałym akcjonariuszom, bo kurs akcji wystrzelił powyżej 50 PLN tuż po ogłoszeniu planów wyprowadzenia Ciecha z giełdy.
Ze względu na niskie zainteresowanie udziałem w wezwaniu po 49 PLN za akcję, KI chemistry niemal miesiąc później, 4 kwietnia, ogłosił nową, wyższą cenę w wezwaniu - 54,25 PLN, jednocześnie podkreślając, że jest to „ostateczna propozycja”. Zapisy w wezwaniu na sprzedaż przedłużono do poniedziałku 17 kwietnia.
Co ciekawe, wraz z podniesieniem ceny w wezwaniu, pojawiły się podejrzenia insider tradingu na akcjach Ciecha, o czym pisaliśmy w osobnym tekście:
Czytaj również: Tak się wykorzystuje insiderskie informacje na GPW, ze szkodą dla inwestorów indywidualnych! Szykuje się skandal wokół wielkiej spółki?
Grube ryby wciąż pożerają małe rybki na @GPW_WSExchange, tym razem chodzi o wezwanie na Ciech.https://t.co/FZGYGfB8Zu— FXMAG (@FXMAGpl) April 4, 2023
Co tak naprawdę oznacza wspólne oświadczenie funduszy emerytalnych, które mają w portfelu akcje Ciecha? Najprościej mówiąc to, że spółce KI Investments, zarządzanej przez Sebastiana Kulczyka, nie uda się wyprowadzić Ciecha z warszawskiej giełdy, bo OFE mają w nim zbyt duży udział. Aby tak się stało, na wezwanie sprzedaży akcji musieliby odpowiedzieć akcjonariusze posiadający co najmniej 95% akcji - wtedy KI Chemistry miałby prawo do ogłoszenia przymusowego wykupu akcji. O tym, że taki scenariusz się nie zrealizuje świadczy sam fakt, że NN OFE (w porozumieniu z OFE PZU, Aegon OFE, Generali OFE, NNLife OFE) posiada 14,4% wszystkich akcji Ciecha, zaś Allianz Polska OFE ma ich 6,43% - mowa więc o ponad 20% udziale w akcjonariacie. Tak więc, nawet gdyby wszyscy pozostali akcjonariusze odpowiedzieli na wezwanie KI Chemistry (co również jest niemożliwe), nie udałoby się wyprowadzić Ciecha z warszawskiej giełdy.
Warto przypomnieć, że Ciech to kawał historii naszej giełdy - spółka chemiczna jest notowana na głównym parkiecie GPW od lutego 2005 roku (kurs zamknięcia debiutanckiej sesji to 28,1000 PLN). Spółka wypłacała dywidendy regularnie od 2014 roku, a w latach 2015-2022 akcjonariusze Ciechu (WA:CIEP) otrzymali dywidendy w łącznej kwocie 782,3 mln PLN, czyli 14,85 PLN w przeliczeniu na jedną akcję.
Podobna historia, w której fundusze OFE zablokowały plany delistingu spółki, miała miejsce ponad rok temu, przy planach wyprowadzenia GPW dewelopera mieszkaniowego Develia.