(PAP) W obszarze energetyki wiatrowej zbliżamy się do możliwości prowadzenia biznesu bez wsparcia – ocenił Andrzej Kaźmierski, dyrektor departamentu energii odnawialnej i rozproszonej w ministerstwie energii.
"Świat idzie w kierunku marketyzacji rynku OZE. Każdy system wsparcia jest na rozruch technologiczny, na zbudowanie masy krytycznej, na rozwój badań, natomiast istotne jest, że ciekawszy i skuteczniejszy długofalowo jest system sterowania popytem” - powiedział Kaźmierski podczas Areopagu Energetyki Odnawialnej.
"To się dzieje. Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na udział energetyki odnawialnej w swojej konsumpcji. Dzięki temu tworzy się większy popyt na energię odnawialną. Widzę szansę przed kontraktami typu PPA” - dodał.
Kaźmierski pytany, jak długo powinno się wspierać energetykę odnawialną, odpowiedział: "Wygląda na to, że w obszarze energetyki wiatrowej zbliżamy się do możliwości prowadzenia biznesu bez wsparcia”.
"Z analiz wynika, że np. w offshore, jeśli okres wsparcia miałby być dłuższy niż 15 lat, prawdopodobnie, ekstrapolując ceny energii, pod koniec tego okresu właściciel instalacji będzie raczej oddawał nadwyżki niż pobierał dopłatę. Być może nawet wcześniej, wszystko zależy od cen energii” - powiedział dyrektor.
"W przypadku fotowoltaiki zależy to od warunków klimatycznych, w Polsce jeszcze chwila, ale zbliża się ona do rynkowości” - dodał. (PAP Biznes)