(PAP) Strategia rozwoju grupy Tauron wymagać będzie aktualizacji w związku ze zmianami regulacyjnymi i rynkowymi oraz wdrożeniem w grupie modelu biznesowego i organizacji procesowej - poinformował PAP Biznes prezes Tauronu (WA:TPE) Filip Grzegorczyk.
"Strategia rozwoju grupy Tauron na lata 2016 - 2025 została przyjęta we wrześniu 2016 roku i jest konsekwentnie realizowana. Jednakże od czasu przyjęcia strategii zaistniało kilka istotnych przesłanek, zarówno regulacyjnych jak i rynkowych, które nie były uwzględniane w roku 2016, bo nie były znane konkretne uwarunkowania prawne lub trudno je było przewidzieć. W strategii nie zakładaliśmy np. tak wysokiego poziomu cen CO2, czy 100 proc. obliga. W zakresie rynku mocy, który w tamtym okresie był na etapie koncepcji, nie zakładaliśmy potencjalnych korzyści, bo nie było założeń do ich racjonalnego uwzględnienia. Tymczasem rynek mocy jest rzeczywistością i niedługo poznamy rozstrzygnięcia w tym temacie. Wkrótce pojawi się też polityka energetyczna z określonym miksem energetycznym" - powiedział PAP Biznes Grzegorczyk.
"To są zdarzenia, które w sensie obiektywnym uzasadniają aktualizację strategii. Poza przesłankami zewnętrznymi, za aktualizacją strategii przemawia wdrożenie w grupie Tauron modelu biznesowego i organizacji procesowej" - dodał prezes Tauronu.
We wrześniu 2016 roku grupa Tauron opublikowała strategię rozwoju na lata 2016 - 2025. Jednym z jej głównych założeń jest zapewnienie stabilności finansowej grupy dzięki poprawie efektywności i inicjatywom strategicznym. Spółka zakładała wzrost EBITDA do powyżej 4 mld zł w 2020 r. oraz powyżej 5 mld zł w 2025 r. Zredukowała CAPEX na lata 2016-2020 do ok. 18 mld zł. Tauron prognozował, że pierwszym rokiem, w którym możliwa będzie wypłata dywidendy będzie 2020 r. (PAP Biznes)