(PAP) Radpol (WA:RDLP) zapowiada utrzymanie marży w trzecim kwartale oraz zwiększenie udziału w konsorcjach. Liczy także na zwiększenie sprzedaży eksportowej - poinformowała spółka na czwartkowej konferencji prasowej.
Marża brutto na sprzedaży wypracowana przez Radpol w pierwszej połowie 2018 r. wyniosła 18,56 proc., w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 15,82 proc. Wiceprezes Anna Kułach powiedziała, że celem jest utrzymanie marży na obecnym poziomie.
"Na pewno możemy ją utrzymać w trzecim kwartale, natomiast w czwartym kwartale marża tradycyjnie spada z powodu wykorzystania mniejszej mocy produkcyjnej" - powiedziała wiceprezes.
Wiceprezes dodała, że głównym czynnikiem, który działa na niekorzyść spółki, są ceny surowców i niepewna sytuacja w Turcji.
"Wzrost cen surowców cały czas działa na naszą niekorzyść. Mamy stal jako główny surowiec w systemach budowy, którego ceny najbardziej rosną. Na szczęście w tym roku ten wzrost jest na tyle stabilny, że wydaje się być przewidywalny w ostatnich miesiącach, ale nie wiemy, jak wpłynie na rynek stali sytuacja w Turcji" - powiedziała wiceprezes.
"Do tej pory stal turecka była mniej więcej w tej samej cenie, którą oferowano w naszym kraju i krajach ościennych. Wtedy cały import zabijał koszt logistyki. Jeżeli firmom tureckim będzie zależało, by sprzedać stal, to może to pozytywnie wpłynąć na nasz biznes" - dodała.
Sprzedaż krajowa Radpolu wyniosła w pierwszym półroczu 81,3 mln zł, w analogicznym okresie roku ubiegłego sięgnęła 58,9 mln zł. Sprzedaż eksportowa natomiast spadła w pierwszej połowie 2018 r. o 13,5 proc. rok do roku.
Udział eksportu w ogólnej sprzedaży spółki spadł w pierwszej połowie 2018 r. do 11,2 proc z 12,8 proc. w całym 2017 r. Głównym powodem spadków, jak powiedział prezes Radpolu Michał Jarczyński, jest wycofanie produktów niskomarżowych z rynku europejskiego.
"Cały czas uważam, że eksport to wielki potencjał tej firmy, ponieważ mamy dobry produkt. Na razie mamy zbyt małą penetrację rynków, na których powinniśmy być, natomiast bardziej nam zależy na marży niż na wolumenie i nie akceptujemy kontraktów, które są poniżej założonego poziomu rentowności" - powiedział prezes.
Spółka zapowiedziała jednak działania, które zwiększą udział sprzedaży eksportowej.
"Przede wszystkim będą to wyroby gotowe produkowane przez zakład w Człuchowie, ponieważ są to najbardziej marżowe produkty i to na nich chcemy się skupić pod kątem wyjścia na eksport" - powiedziała wiceprezes Anna Kułach.
Prezes poinformował, że aktualnie trwa proces uzyskiwania certyfikatów na rury do zastosowań specjalnych w Rosji, na Ukrainie i na Białorusi.
"Budujemy sieć przedstawicieli zagranicznych. Aktualnie trwają rozmowy z tymi przedstawicielami, którzy będą nas reprezentować głównie na kraje wschodnie oraz trochę zwiększamy zatrudnienie w dziale obsługi eksportowej sprzedaży. Chcemy, żeby to byli ludzie, którzy po pierwsze mają kwalifikacje i doświadczenie" - dodała wiceprezes.
Prezes zapowiedział zwiększenie uczestnictwa Radpolu w konsorcjach. Ma to na celu zwiększenie zarządzania ryzykiem.
"Wystartowaliśmy w kilku projektach jako lider konsorcjum wraz z firmami wykonawczymi i póki co, widzimy przewagi tego rozwiązania. [...] Chcielibyśmy w przyszłości taką formułę aktywnego uczestnictwa firmy Radpol w konsorcjach, albo jako współpartner, albo jako lider konsorcjum, realizować" - powiedział.
Prezes Radpolu dodał, że kluczowa dla zwiększenia efektywności produkcji była jej reorganizacja. Poinformował, że aktualnie moce produkcyjne wynoszą 90 proc.
"W wyniku zmian organizacyjnych i poprawy efektywności udało się w poszczególnych zakładach zwiększyć produkcję, sprzedaż, zmniejszyć koszty. Przykładowo w fabryce w Człuchowie w zeszłym roku średnio miesięczna produkcja rur ciepłowniczych wynosiła 15-18 tys. sztuk, teraz fabryka jest zdolna wyprodukować między 25 a 30 tys. sztuk na tym samym parku maszynowym, tylko i wyłącznie dzięki lepszej organizacji pracy, lepszego planowania procesu" - powiedział prezes.
Zadłużenie finansowe spółki w pierwszej połowie 2018 r. spadło o 11,5 mln zł, czyli 20 proc. rdr. Dług netto/EBITDA wyniósł 4,84. W analogicznym okresie roku ubiegłego wyniósł 11,7.
Koszty operacyjne spółki wzrosły o 13 proc. do 66,4 mln zł.
"Wzrost kosztów podstawowych jest wolniejszy niż wzrost przychodów ze sprzedaży. Wykonaliśmy dużo pracy w obszarze realizowanych zakupów, kosztów logistyki, efektywności" - powiedziała wiceprezes.
Radpol nie wypłaci dywidendy za 2018 r. Spółka wypłaciła dywidendę za 2014 roku o łącznej kwocie 9 mln zł, co dało 0,35 zł na akcję. Później już nie dzieliła się zyskiem z akcjonariuszami.
"Mamy obostrzenie w umowie kredytowej, dotyczące wypłaty dywidendy. Z umowy kredytowej wynika, że dopóki spółka nie będzie miała lepszej sytuacji finansowej, dywidenda nie jest mile widziana przez bank" - dodała. (PAP Biznes)