(PAP) Grupa Budimex (WA:BDXP) przewiduje, że ten rok i przyszły będą dla niej trudne, co będzie mieć przełożenie na wyniki, ale od końca 2019 r. można się spodziewać powrotu na krzywą wzrostową – ocenił Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.
„Trend dotyczący wyników grupy będzie zachowany, po dwóch kwartałach spadku zysków, nagle w trzecim kwartale nie będziemy mieć extra zysku. Myślę, że możemy zahamować to pogłębienie, ale ten rok i przyszły będzie dla grupy trudny (…), ale będziemy mieć zyski” - powiedział dziennikarzom Blocher.
„Oceniam, że będzie jeszcze trudno, ale powoli się wypłaszcza. Od końca 2019 roku powinniśmy wracać na krzywą wzrostową” - dodał prezes.
Wyjaśnił, że spółka skończy wtedy realizację „najgorszych” dla niej kontraktów, podpisanych w latach 2016-17.
"Teraz ostrożniej składamy oferty, przez to mniej wygrywamy” - powiedział Blocher.
Blocher powtórzył, że branża postuluje indeksację cen w kontraktach i rozłożenie ryzyk między zamawiającym a wykonawcą.
Prezes spodziewa się, że w tym roku średnie ceny materiałów w budownictwie mogą wzrosnąć o 10-12 proc., a wzrost wynagrodzeń w branży, w grupie robotników, wynieść może 7-10 proc. (PAP Biznes)