Początek tygodnia na warszawskim parkiecie zapowiada się bez większych emocji. W związku z amerykańskim świętem, tzw. Dniem Prezydenta, nowojorska giełda będzie dziś zamknięta. Należy zatem spodziewać się mniejszej aktywności na pozostałych rynkach, co prowadzić może do kontynuacji piątkowego ruchu korekcyjnego na rynkach europejskich.
Rynek kontraktów terminowych na otwarciu zanotował niewielki wzrost. Nie była to jednak na tyle znacząca zmiana, by mogła determinować późniejsze notowania. Podobnie wyglądał początek sesji na GPW, gdzie nie zanotowano znaczących odchyleń.
Przyglądając się poszczególnym spółkom, należy zwrócić uwagę na TP S.A. Przed otwarciem sesji analitycy z ING Securities podwyższyli rekomendację ze „sprzedaj” na „trzymaj" . W piątek kurs za akcję wyniósł 7,1 zł natomiast obecnie kurs ten wzrósł do 7,45 zł. Można spodziewać się, że obserwowany trend wzrostowy będzie się dziś utrzymywał i spółka zacznie powoli odrabiać straty.
O godz. 10:00 opublikowano dane dotyczące rachunku bieżącego Eurolandu, które okazały się wyższe od prognozowanych. Mimo iż wskaźnik się obniżył (z 15,9 mld EUR do 13,9 mld EUR), spadek ten był mniejszy niż prognozowano. Odbiło się to lekkim echem na parze walutowej EUR/USD, gdzie zaobserwować można było lekki impuls wzrostowy, któremu jednak nie udaje się utrzymać.
W dzisiejszym dniu czekają nas jeszcze dane makroekonomiczne dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w Polsce (styczeń) oraz publiczne wystąpienie szefa EBC - Mario Draghiego.
Spodziewać się jednak należy, że w związku amerykańskim świętem reszta dzisiejszego dnia minie pod znakiem niskiej aktywności inwestorów i ewentualnego ożywienia w dniu jutrzejszym.
Rynek kontraktów terminowych na otwarciu zanotował niewielki wzrost. Nie była to jednak na tyle znacząca zmiana, by mogła determinować późniejsze notowania. Podobnie wyglądał początek sesji na GPW, gdzie nie zanotowano znaczących odchyleń.
Przyglądając się poszczególnym spółkom, należy zwrócić uwagę na TP S.A. Przed otwarciem sesji analitycy z ING Securities podwyższyli rekomendację ze „sprzedaj” na „trzymaj" . W piątek kurs za akcję wyniósł 7,1 zł natomiast obecnie kurs ten wzrósł do 7,45 zł. Można spodziewać się, że obserwowany trend wzrostowy będzie się dziś utrzymywał i spółka zacznie powoli odrabiać straty.
O godz. 10:00 opublikowano dane dotyczące rachunku bieżącego Eurolandu, które okazały się wyższe od prognozowanych. Mimo iż wskaźnik się obniżył (z 15,9 mld EUR do 13,9 mld EUR), spadek ten był mniejszy niż prognozowano. Odbiło się to lekkim echem na parze walutowej EUR/USD, gdzie zaobserwować można było lekki impuls wzrostowy, któremu jednak nie udaje się utrzymać.
W dzisiejszym dniu czekają nas jeszcze dane makroekonomiczne dotyczące przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w Polsce (styczeń) oraz publiczne wystąpienie szefa EBC - Mario Draghiego.
Spodziewać się jednak należy, że w związku amerykańskim świętem reszta dzisiejszego dnia minie pod znakiem niskiej aktywności inwestorów i ewentualnego ożywienia w dniu jutrzejszym.