(PAP) Nakłady inwestycyjne Play w 2019 r. mogą być podobne do tegorocznych, prognozowanych na maksymalnie 800 mln zł – poinformowali przedstawiciele spółki. W 2020 r. operator spodziewa się, że wydatki na inwestycje spadną, a w 2021 r. spadek „znacząco” pogłębi się. Operator nie widzi „szczególnych synergii” w przejęciach, ale jest otwarty na współpracę m.in. w zakresie dzielenia się infrastrukturą.
"W kolejnym roku spodziewamy się takiego samego poziomu nakładów inwestycyjnych, następnie oczekujemy pewnego spadku w 2020 roku i bardziej znaczącego obniżenia w 2021 roku” – powiedział prezes Jean-Marc Harion podczas konferencji.
Dodał, że operator nie spodziewa się zmiany kosztu uruchomienia jednej stacji bazowej w czasie trwania programu inwestycyjnego.
Play planuje rozbudowę sieci do 7 tys. stacji bazowych na koniec tego roku, nakłady inwestycyjne mają sięgnąć nie więcej niż 800 mln zł. Spółka planuje na koniec 2020 roku posiadać 9 tys. stacji bazowych, wobec 6,08 tys. na koniec czerwca 2018 roku. Wcześniej operator planował rozbudowę sieci do 2021 roku, jednak zdecydował się przyspieszyć inwestycję m.in. ze względu na wzrost transmisji danych.
Przedstawiciele spółki podali, że obniżenie poziomu dywidendy wynikało głównie z przyspieszenia inwestycji we własną sieć Play, które ma zakończyć się w 2020 roku. Play podał w raporcie, że planuje wydawać w 2018 roku na dystrybucję środków do akcjonariuszy pomiędzy 40 a 50 proc. wypracowywanych wolnych przepływów pieniężnych i liczy dzięki temu na spadek wskaźnika długu netto do skorygowanego zysku EBITDA do 2,5-krotności w średnim terminie. Wcześniej spółka informowała, że poziom dywidendy w 2019 roku będzie taki sam jak w 2018 roku.
"Chcemy jak najszybciej posiadać własną sieć, tak by móc ograniczyć koszty roamingu krajowego” – powiedział prezes.
Harion ocenił, że przejęcie innego operatora telekomunikacyjnego nie wygenerowałoby „istotnych synergii” dla Playa. Dodał jednocześnie, że operator pozostaje otwarty na współpracę, szczególnie w zakresie dzielenia się infrastrukturą.
Na pytanie, czy Play wyklucza nawiązanie podobnej współpracy o jakiej poinformowały ostatnio Orange i T-Mobile (wykorzystanie przez T-Mobile sieci światłowodowej Orange), prezes odpowiedział: „Przy obecnym stanie rynku, nie wykluczamy niczego”.
Pod koniec lipca Orange Polska i T-Mobile Polska podpisały umowę, na mocy której T-Mobile Polska będzie mógł przez dziesięć lat świadczyć swoje usługi na sieci światłowodów Orange Polska. T-Mobile zapłaci Orange 275 mln zł z góry, za dostęp do sieci światłowodowej oraz będzie płacić za każdego podłączonego klienta.
W ocenie prezesa Play, brak oferty pakietowej (zawierającej usługi stacjonarne) nie jest dla spółki problemem, ponieważ ceny na polskim rynku telekomunikacyjnym są niskie, rynek usług stacjonarnych jest rozdrobniony, a internet w technologii radiowej jest dostępny "wszędzie".
"Chcemy nadal koncentrować się na rynku usług mobilnych. Nie sądzimy, żeby rozwiązaniem była oferta pakietowa” – powiedział.
"Oferta pakietowa musi zawierać pewien upust, natomiast ceny usług w Polsce są już na tak niskim poziomie, że trudno o obniżki” – dodał.
Prezes poinformował, że Play pracuje nad planem na lata 2019-2021. Spółka planuje opublikować te informacje razem z raportem za trzeci kwartał. (PAP Biznes)