W ramach znaczącego odejścia od swojej długoletniej polityki gospodarczej, Japonia przyjmuje obecnie bardziej leseferystyczne podejście do swoich małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Wyżsi urzędnicy rządowi wyrazili gotowość do umożliwienia upadku słabo prosperującym firmom, co ma na celu ożywienie gospodarki kraju poprzez wspieranie bardziej produktywnych przedsiębiorstw.
Przez dziesięciolecia rząd Japonii zapewniał szerokie wsparcie, aby utrzymać MŚP na powierzchni, co doprowadziło do powstania dużej liczby firm "zombie". Według Teikoku Databank, w ubiegłym roku liczba tych przedsiębiorstw, które nie są w stanie spłacać odsetek przez dłuższy czas, wyniosła około 251 000, co oznacza ponad dziesięcioletni wzrost. Wiele z tych firm przetrwało dzięki pomocy państwa i prawie darmowemu finansowaniu, ale ponieważ wsparcie z czasów pandemii słabnie, a stopy procentowe rosną po raz pierwszy od 17 lat, zbliża się wstrząs.
Hitoshi Fujita, który prowadzi Sakai Seisakusyo, firmę, która przełamała ten trend, rozwijając się poprzez przejęcia, ostrzega, że bez większej liczby MŚP podejmujących takie kroki, dziedzictwo produkcyjne Japonii może przygasnąć. Rząd, choć nie spodziewa się szybkich zmian, zachęca do zmian poprzez fuzje i przejęcia, a nie bankructwa i zwolnienia na dużą skalę. W tym celu utworzył centra pomocy, które prowadzą małe firmy przez proces fuzji i przejęć.
Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu zadeklarowało stałe wsparcie dla MŚP w postaci finansowania i innych środków, podkreślając potrzebę zwiększenia siły nabywczej firm poprzez inwestycje i zwiększoną produktywność. Ministerstwo przyznaje, że nastąpił niewielki wzrost liczby bankructw, które powróciły do poziomów sprzed pandemii, ale ma na celu zapobieganie niewłaściwemu poziomowi, który mógłby spowodować wzrost stopy bezrobocia.
Nowe stanowisko rządu, choć nie zostało publicznie zadeklarowane, aby uniknąć potencjalnego sprzeciwu, jest częścią szerszych wysiłków mających na celu przekierowanie pracowników i inwestycji do bardziej produktywnych firm, zwiększając w ten sposób płace na napiętym rynku pracy. Premier Fumio Kishida wywierał presję na firmy, by te zwiększały wynagrodzenia, co zaowocowało największą podwyżką płac od trzech dekad w tym roku.
Ustawodawca Akira Amari z rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej skrytykował postrzeganie MŚP jako beneficjentów "polityki społecznej", zamiast tego opowiadając się za środkami, które pomogłyby im zwiększyć produktywność i rentowność. Podczas pandemii Japonia wydała około 400 miliardów dolarów na wsparcie MŚP, przy czym znaczną część przeznaczono na pożyczki "zerowe". Jednak wraz z upływem terminu spłaty tych pożyczek, bankructwa gwałtownie wzrosły, a Teikoku Databank poinformował, że w pierwszej połowie roku upadło prawie 5000 firm, co stanowi dziesięcioletni rekord.
Pomimo nacisku na zmiany, wielu właścicieli firm waha się przed podniesieniem cen lub wprowadzeniem drastycznych zmian, obawiając się utraty klientów i poczucia odpowiedzialności za swoich pracowników. Jednak niektóre rodzinne firmy, takie jak Izumiya Tokyoten Yukiko Izumi, podejmują odważne kroki w celu obniżenia kosztów, wprowadzenia innowacji i poszerzenia bazy klientów.
Według Yasushi Noro, prezesa NBC Consultants, w miarę jak Japonia wkracza w nową erę z rosnącymi stopami procentowymi i słabym jenem zwiększającym koszty, MŚP, które polegały na niskich stopach procentowych, stają w obliczu rozpadającego się modelu biznesowego. Przyszłość japońskiej gospodarki zależy teraz od tego, jak dobrze uda jej się przejść od ochrony do produktywności.
Do powstania tego artykułu przyczyniła się agencja Reuters.Artykuł został przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji. Zapoznaj się z Warunkami Użytkowania, aby uzyskać więcej informacji.