(PAP) Grupa Famur (WA:FMF) zakłada w nowej strategii wejście w segment Hard Rock Mining (górnictwo skał twardych). Zamierza zrealizować ten cel poprzez akwizycję spółki o przychodach w przedziale 100-200 mln zł i dalszy organiczny rozwój przejętego podmiotu – poinformowali przedstawiciele grupy na środowej konferencji prasowej.
"Planujemy zaistnieć na rynku Hard Rock Mining poprzez akwizycję spółki" - powiedział Jakub Dzierżęga, menedżer Famuru ds. strategii i inwestycji.
"Mamy krótką listę celów akwizycyjnych. Na ten moment jest to 14 spółek. Większość zlokalizowana jest w Ameryce Północnej, w Kanadzie, kilka spółek jest w Europie" - dodał.
Dzierżęga poinformował, że według założeń do akwizycji spółki o przychodach w wysokości 100-200 mln zł miałoby dojść do 2022 r. Chodziłoby o firmę o zasięgu międzynarodowym, która oferowałaby takie produkty jak maszyny wiercące i kotwiarki.
"Trwa praca nad zidentyfikowaniem partnera w sektorze HRM. Chcemy zdefiniować taką spółkę, która pozwoli nam wejść w ten obszar produktowy, tam gdzie będzie najwięcej synergii z naszą działalnością. (...) Dzięki tej akwizycji chcielibyśmy pozyskać technologię, know-how i relacje rynkowe, by jak najszybciej uzyskiwać efekty cross-sellingu" - powiedział prezes Famuru Mirosław Bendzera.
Przedstawiciele Famuru wyjaśnili, że górnictwo skał twardych (Hard Rock Minig - HRM) odnosi się do różnych technik wydobywczych takich surowców jak rudy złota, srebra, miedzi, cynku, niklu, ołowiu czy diamentów.
W przypadku podziemnego HRM, maszyny można stosować też w górnictwie skał miękkich, m.in. w kopalniach soli. Powierzchniowe HRM - jak podali przedstawicie Famuru - jest odległe technologicznie od kompetencji grupy.
"HRM jest obecny w każdym z naszych kluczowych rynków. HRM podziemne jest zbliżone do naszych maszyn, istnieją synergie pod kątem sprzedaży do obecnych klientów, jest dużo mniejsza konkurencja niż w powierzchniowym HRM, są synergie z polskim górnictwem miedziowym. W przypadku HRM powierzchniowego nie ma synergii z naszymi obecnymi kontrahentami, to konkurencyjny rynek z silną obecnością największych koncernów międzynarodowych" - powiedział Dzierżęga.
Dodał, że według dostępnych prognoz w ciągu najbliższych lat największy wzrost nakładów inwestycyjnych w światowym górnictwie będzie właśnie w surowcach Hard Rock Mining.
"Upatrujemy w tym dużą szansę dla grupy Famur, zarówno pod względem przychodowym, jak i dywersyfikacyjnym. Z jednej strony uniezależniamy się od fluktuacji cen tylko jednego surowca, czyli węgla, z drugiej strony poszerzamy nasze portfolio produktowe o wysokomarżowe produkty, jakim są wozy odstawcze, wozy ładujące, urządzenia wiercące, czy kotwiarki" - powiedział Dzierżęga. (PAP Biznes)