(PAP) Grupa Erbud (WA:ERB) z optymizmem patrzy na 2018 rok. Biorąc pod uwagę obecny portfel zamówień, spółce może się udać przekroczyć poziom 2 mld zł przychodów - poinformował PAP Biznes prezes Dariusz Grzeszczak. Ocenił też, że ten rok powinien być łatwiejszy w zakresie budowania marży.
"Oczekiwania na 2018 rok są pozytywne. Mając na ten rok portfel zamówień o wartości 1,8 mld zł myślę, że może udać się nam wypracować około 2 mld zł przychodów w tym roku. Koniunktura jest dobra, ale mamy ograniczenia w postaci braku ludzi czy firm podwykonawczych" - powiedział PAP Biznes prezes Erbudu.
Konsensus PAP Biznes, oparty o prognozy z czterech domów maklerskich, zakłada, że w całym 2018 roku Erbud wypracuje 1,89 mld zł. Analitycy spodziewają się w tym roku zysku na poziomie około 25,7 mln zł.
"Myślę, że 2017 rok był trudniejszym rokiem pod względem realizacji marży. Bieżący rok powinien być łatwiejszy, ponieważ część kontraktów zostało podpisanych w 2017 roku przy normalnych cenach materiałowych, to powinno skutkować wyższą marżą w 2018 roku" - powiedział prezes Grzeszczak.
Marża EBIT Erbudu w 2017 roku wyniosła 2,1 proc. Grupa odnotowała w całym roku 1,8 mld zł przychodów wobec 1,79 mld zł w roku 2016. Wynik netto grupy wyniósł 24 mln zł, co po odliczeniu zdarzeń jednorazowych oznacza wzrost rdr o 10 proc.
"To nie był łatwy rok zarówno w Polsce, jak i za granicą. Rynek europejski jest teraz w trudnej sytuacji - brakuje ludzi, brakuje podwykonawców. Cały rok zaliczam jednak do udanych" - ocenił prezes Erbudu.
W samym czwartym kwartale grupa miała 523,3 mln zł przychodów wobec 534,5 mln zł konsensusu i 576,2 mln zł rok wcześniej. Zysk netto spółki wyniósł 7,6 mln zł wobec 9,7 mln zł, które zakładał konsensus. W analogicznym okresie roku 2016 grupa miała 5,7 mln zł zysku netto.
Prezes poinformował, że wynik za czwarty kwartał uwzględnia także około 4 mln zł kosztów inwestycyjnych poniesionych w związku z przejęciem firmy IVT.
Na początku marca prezes Grzeszczak informował, że obecny portfel zleceń Erbudu ma wartość 2 mld zł, z czego 1,7-1,8 mld zł przypada do realizacji w 2018 roku.
Prezes wskazał w rozmowie z PAP Biznes, że kontrakty w budownictwie kubaturowym na 2018 rok to kwota rzędu 1,4 mld zł w Polsce oraz 150 mln zł za granicą. Zlecenia w segmencie inżynieryjno-drogowym na ten rok mają wartość 125 mln zł.
"Najbardziej marżowe są projekty biurowe i centra handlowe. Cieszymy się też z kontraktów szpitalnych. Dużą część naszego portfela stanowią budynki przemysłowe" - powiedział prezes.
Na koniec 2017 roku przychody Erbudu z budownictwa kubaturowego w kraju wyniosły 1,2 mld zł i były o 14 proc. wyższe niż w roku poprzednim. Segment budownictwa inżynieryjno-drogowego przyniósł 219 mln zł przychodów, czyli ok. 40 proc. więcej rdr.
Przychody w segmencie energetyczno-serwisowym wzrosły rdr o 5 proc. Projekty inżynieryjne i serwisowe w branży energetycznej i szeroko rozumianym przemyśle przyniosły 225 mln zł przychodów. Spółka podała, w komunikacie, że na wzrost tego segmentu znaczący wpływ miały obroty pionu serwisu, które wyniosły 140 mln zł (+31 proc.).
Erbud podpisał w lutym umowę zakupu wszystkich udziałów niemieckiej spółki IVT Weiner + Reimann za 8,5 mln euro. Prezes poinformował, że efekty przejęcia powinny być widoczne w wynikach pierwszego kwartału.
"Oczekujemy, że firma IVT powinna odnotować w pierwszym kwartale dobry wynik, co istotnie wpłynie na wyniki pierwszych trzech miesięcy Erbudu" - powiedział prezes Grzeszczak.
Wcześniej Erbud podawał, że średnie roczne przychody IVT wynoszą 23 mln euro, zysk EBITDA osiąga średniorocznie poziom 2 mln euro, a zysk netto 0,9 mln euro.
Sara Borys (PAP Biznes)