(PAP) Biuro Informacji Kredytowej opracowuje specjalne narzędzie, które pomoże zmniejszyć wartość wyłudzanych kredytów od banków - poinformował podczas X Kongresu Ryzyka Bankowego Rafał Bednarek wiceprezes BIK.
"Banki posiadają pewne rozwiązania, ale pracują na danych, które posiadają w danym banku. Nie udzielą już po raz kolejny kredytu klientowi, który był wcześniej nierzetelny i sabotował na przykład zaświadczenie o dochodach. Nie mają jednak informacji, czy dany klient nie zrobił w innym banku jakiejś czynności, która sprawia, że podejrzenie wyłudzenia jest dużo większe" - powiedział Bednarek.
Jego zdaniem możliwe byłoby zbudowanie specjalnej platformy antywyłudzeniowej wspólnie z bankami i firmami pożyczkowymi. Wszystko polegałoby na dzieleniu się danymi. Wyjaśnił, że można byłoby porównywać na przykład wniosek klienta o wydanie karty kredytowej z innymi składanymi przez niego aplikacjami złożonymi wcześniej w całym systemie bankowym. Dzięki temu możliwe byłoby wykrycie wszystkich ewentualnych niespójności.
Bednarek powiedział, że straty z tytułu wyłudzeń kredytów wynoszą obecnie około 0,5 mld zł rocznie. Zapewnił, że dzięki nowej platformie ta kwota zostanie poważnie zmniejszona.
Gościem kongresu był prezes NBP Marek Belka. W swoim wystąpieniu przyznał, że polski system bankowy jest stabilny, jakość kapitałów wysoka, a dźwignia finansowa stosunkowo niska. Dodał, że MFW przedstawia nasz system jako przykład niemal bliski ideału. "Ale wiemy doskonale, że to nie jest dane raz na zawsze i że drzemią w nowej sytuacji prawnej, która może powstać, duże niebezpieczeństwa dla tego sektora" - przestrzegł.
Szef NBP zwrócił uwagę, że niektóre pomysły pojawiające się w ugrupowaniach politycznych są reakcją na oczekiwania społeczne. Sposób udzielania kredytów walutowych, niewystarczająca reakcja na zmianę kursu walut, sprzedaż tzw. polisolokat to - zdaniem Belki - działania, którymi "banki sprowadziły na siebie społeczne odium", dlatego teraz muszą odbudować swoją pozycję jako instytucje zaufania publicznego i poprawić swoją reputację - przekonywał prezes.
Podczas konferencji wypowiadał się też prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. "Nie testujmy w nieskończoność odporności sektora bankowego, przez wprowadzanie różnych rozwiązań" - przestrzegał, dodając, że ma na myśli m.in. pomysł podatku bankowego.
Pietraszkiewicz przekonywał, że jest "przeciwny temu, żeby to bankowość ponosiła pełną odpowiedzialność i koszty restrukturyzacji niebankowych instytucji finansowych". Krytykował też skutki wejścia w życie ustawy, likwidującej Bankowy Tytuł Egzekucyjny. Jego zdaniem nie może być tak, żeby pozbawić sektor bankowy zdolności do dochodzenia należności.
Patronem medialnym Jubileuszowego X Kongresu Ryzyka Bankowego był PAP Biznes.