(PAP) AB nie wyklucza dystrybucji części zysków do akcjonariuszy. Na obecnym etapie bierze pod uwagę zarówno ewentualną dywidendę jak i skup akcji własnych - poinformowali przedstawiciele spółki. W nowym roku obrotowym spółka chce w dalszym ciągu zwiększać udział w rynku dystrybucji IT.
"Na pewno nie wykluczamy (dystrybucji środków do akcjonariuszy - PAP), na razie nie mamy zdania. Chcemy być bezpieczni od strony finansowania. Na przyszły rok prognozowany jest spadek tempa PKB, do tego może dołożyć się sytuacja globalna. Nie wiemy też jak się rozwinie sytuacja na giełdzie, gdzie widzimy zawirowania po sytuacji z GetBack" - powiedział prezes Andrzej Przybyło podczas konferencji.
Ostatni raz spółka wypłaciła dywidendę z zysku za rok 2014/15, przeznaczając na ten cel 11,3 mln zł, co dało 0,7 zł na akcję.
Zysk netto AB w roku obrotowym 2017/2018 roku spadł o 10,2 proc. do 60,9 mln zł.
Według wypowiedzi prezesa, spółka w nowym roku obrotowym rozpoczętym w lipcu, planuje dalej zwiększać udział w rynku dystrybucji IT. Przychody grupy w roku obrotowym zakończonym w czerwcu spadły o 0,5 proc. rok do roku do 8,24 mld zł.
"Dbamy o udziały rynkowe, absolutnie nie chcemy spadać. Chcemy wyszarpać jak najwięcej, dalej zwiększać udziały rynkowe" - powiedział prezes.
W ostatnim kwartale roku obrotowego sprzedaż grupy spadła o 10 proc. rok do roku, do 1,78 mld zł. Zarząd AB wyjaśnił, że spadek ten wynikał z bardzo wysokiej sprzedaży produktów Apple w analogicznym okresie poprzedniego roku obrotowego w spółce zależnej AT Computers Holding, działającej w Czechach i na Słowacji.
"Po wyłączeniu tego zdarzenia rośniemy" - powiedział Przybyło.
Marża brutto na sprzedaży AB wzrosła w okresie kwiecień-czerwiec do 4,98 proc. wobec 4,06 proc. rok wcześniej.
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować wzrostu marży w dłuższym terminie - mocno zależymy od działań konkurencji" - powiedział prezes.
Prezes podał, że AB chce w dalszym ciągu posiadać zdywersyfikowane finansowanie, w tym częściowo długoterminowe.
"Chcielibyśmy mieć w założeniach jakąś część długoterminową finansowania, to nam pomaga w rozmowach z ubezpieczycielami. To co zrobiliśmy (emisja obligacji - PAP) było dla nas bardzo opłacalne, mieliśmy przez to lepsze limity gwarancyjne itd." - powiedział Przybyło.
W przyszłym roku zapadają obligacje o wartości 100 mln zł, które spółka wyemitowała w 2014 roku. Prezes podał, że spółka nie prowadziła jeszcze rozmów z obligatariuszami w sprawie ich ewentualnego rolowania. (PAP Biznes)